Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 21, 2011 19:31 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Niech mi ktos w końcu szczerze odpowie!
Dla czego i komu konkretnie tak bardzo sola w oku są Domy Tymczasowe?
Legnica
 

Post » Pon lut 21, 2011 19:31 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:Tak, najwygodniej udawać głupią.
A może domy by im znaleźć? A do czasu znalezienia im domów nie zbierać kotów, w tym również po całej Polsce.
Może lepiej mieć kilka świetnie zaopiekowanych tymczasów niż klikadziesiąt byle jak?
Nie lepiej, mniejsze wpływy :evil:

Owszem można mieć kilka "świetnie zaopiekowanych tymczasów" a reszta niech idzie do piachu, bo nie ma dla nich miejsca.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 21, 2011 19:36 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:Może lepiej mieć kilka świetnie zaopiekowanych tymczasów niż klikadziesiąt byle jak?
Nie lepiej, mniejsze wpływy :evil:

Casico, przecież im więcej kotów, tym większe wydatki. Zupełnie nie rozumiem, na jakiej podstawie uważasz, że opieka nad tymczasami, w tym wymagającymi specjalnej troski, to świetny business.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 21, 2011 19:42 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

vega013, nie chodzi tylko o wymiar pieniężny, raczej o misję. Nagrodą samą w sobie jest też dobranie do stada kolejnej sztuki, by nie było za mało.

Legnica pisze:Niech mi ktos w końcu szczerze odpowie!
Dla czego i komu konkretnie tak bardzo sola w oku są Domy Tymczasowe?
Domy Tymczasowe? Te prawdziwe? Aktywnie szukające kotom jak najlepszych domów? Nie sądzę.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30733
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lut 21, 2011 19:45 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:
Legnica pisze:Pozwole sobie na przytoczenie jednego przykładu,obalającego to co napisałaś.
Od pierwszego kota rozliczałam się oficjalnie na watku.
Przestałam oficjalnie sie rozliczać,od momentu kiedy szanowna komisja społeczna raczyła,w różnych watkach,zapoznać mnie ze swoją opinią na temat DT.,swoich ządaniach wobec DT.,oczekiwaniach wobec DT. i takich tam różnych.
Nie jest prawdą więc to co piszesz.
Mój przykład dowodzi tego,że tak na prawdę robicie niedźwiedzia przysługę obrzucając błotem DT.
Nie uczycie,ale przede wszystkim zniechecacie,straszycie.
Ot co.

Twój przykład dowodzi tylko jednego - nie rozliczasz się i osobiście uważam, że to źle. Gdyby takie postawy były postrzegane negatywnie, musiałabyś sie rozliczać chcąc uzyskać pomoc.
Nie zasłaniaj się komisją i inspekcją robotniczo chłopską, bo to nie ma nic do rzeczy. Ja po prostu uważam, że każdy kto zbiera pieniądze na publicznym forum ma się obowiązek z tych pieniędzy publicznie rozliczać. I to sam z siebie, ot tak, nie ważne czy darczyńcy tego chcą. Uważam, że tak jest uczciwie i transparentnie, i tylko tak. Nie zmienię zdania. Wszelkie niejasności robią wrażenie pokrętności.
Straszymy, jasne, a wszystkie przykłady to są oczywiście wyniki tego zastraszenia. Chwalenie różnych głupstw, ich akceptację, uważam za znacznie groźniejsze niż te domniemane groźby.
Swoją drogą jak wygląda taka groźba w moim wykonaniu? Ciekawość.
Możesz mi wierzyć badź nie - nie znam zadnego Twojego wątku. Nie mam pojęcia czy się rozliczasz czy nie. Mogę tylko dodać, że skoro tego nie robisz z czasem być może nie będziesz miała wsparcia? Być może zniechęcisz swoich darczyńców?


Nie mam czasu,ale jeszcze na chwilkę wróciłam.Bo to wazne.
casica ja będe miała darczyńców wtedy,kiedy zacznę jadać Taste of dhe Wild oraz zacznę leczyć się u lekarza weterynarii,zrezygnuje z używania sedesu w zamian za kuwetę.
A dopóki to nie nastąpi,darczyńców mają moje koty,nie ja.
Legnica
 

Post » Pon lut 21, 2011 19:57 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Kicorek pisze:vega013, nie chodzi tylko o wymiar pieniężny, raczej o misję. Nagrodą samą w sobie jest też dobranie do stada kolejnej sztuki, by nie było za mało.

Kicorku, "nagrodą jest dobranie kolejnej sztuki", z czym wiąże się dodatkowe sprzątanie kuwet, mycie miseczek, karmienie, a jeżeli ta "sztuka" jest chora, to ganianie do weta i leczenie. Tudzież oczywiście koszty. To ma być nagroda? To dodatkowa praca. Na pewno wiąże się z nią satysfakcja, że można pomóc kolejnej biedzie. Widzisz, na forum mamy różne postawy. Jedni pracują, a przy okazji mają 2 - 3 tymczasy. Dla innych pomoc i leczenie kotów to sposób na życie. Ci ostatni nie wyjeżdżają na wakacje, liczą każdą wydaną złotówkę, ale mają świadomość, że ich praca czemuś służy. Są też osoby, które same nie tymczasują, ale doceniają wysiłki wielozakoconych DT i sponsorują je. Ludzie są różni, różne są też życiowe wybory. Ważna jest przy tym wzajemna tolerancja i szacunek dla tych wyborów.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 21, 2011 20:05 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Niech zyje demagogia i oczywiście tendencyjne wypaczanie sensu wypowiedzi :wink:
Legnica pisze:Niech mi ktos w końcu szczerze odpowie!
Dla czego i komu konkretnie tak bardzo sola w oku są Domy Tymczasowe?

Domy Tymczasowe to wspaniała idea, a dobre Domy Tymczasowe są warte wszelkiego mozliwego wsparcia.
Domy Tymczasowe, a nie miejsca, które patologiczne zbieraczki zechcą tak nazwać.
mirka_t pisze:
casica pisze:Może lepiej mieć kilka świetnie zaopiekowanych tymczasów niż klikadziesiąt byle jak?
Nie lepiej, mniejsze wpływy :evil:

Owszem można mieć kilka "świetnie zaopiekowanych tymczasów" a reszta niech idzie do piachu, bo nie ma dla nich miejsca.

Owszem, lepiej. Lepiej robić coś porządnie niż byle jak.

Legnica pisze:Nie mam czasu,ale jeszcze na chwilkę wróciłam.Bo to wazne.
casica ja będe miała darczyńców wtedy,kiedy zacznę jadać Taste of dhe Wild oraz zacznę leczyć się u lekarza weterynarii,zrezygnuje z używania sedesu w zamian za kuwetę.
A dopóki to nie nastąpi,darczyńców mają moje koty,nie ja.

Darczyńcy wspierają Twoje koty poprzez Ciebie. Poprzez zaufanie, które Ci okazują. W istocie więc to Twoi darczyńcy. To dzięki ich wsparciu nie musisz wyjadać TOTW z miseczek swoich tymczasów :wink:
Przykład? Np nie wspieram kotów Iksińskiej, skoro do niej samej nie mam zaufania.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon lut 21, 2011 20:14 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:Owszem, lepiej. Lepiej robić coś porządnie niż byle jak..

I w Twojej gestii leży ocena jakości zaopiekowania się kotami w dt. 8O A kto ty jesteś? Polak mały..... z morbitalem w łapce.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 21, 2011 20:22 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Legnica pisze:Niech mi ktos w końcu szczerze odpowie!
Dla czego i komu konkretnie tak bardzo sola w oku są Domy Tymczasowe?

jak to czemu, zawsze chodzi przede wszystkim o kase ale również i poklask itp.
Niestety ci, którzy mają po dwa kotki a "dużo" robią dla zwierząt
muszą za wszelką cenę udowodnić, że wszyscy co mają więcej
kotów nie robią nic:) najlepszym sposobem jest zdyskredytowanie takich osób,
do tego doskonale nadaje się min. słowo: zbieraczka.
Ciekawe słowo bo udowodnić jego prawdziwość lub nie jest prawie, że nie możliwe,
ale do podważenia czyjegoś zaufania (odcięcie przpływu gotówki) idealne:)

Taka kocia polityka, a kiedyś wierzyłam, że ci co pomagają zwierzętom muszą być
dobrymi ludźmi;) nic bardziej mylnego

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lut 21, 2011 20:25 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

vega013 pisze:Pozwolę sobie wkleić. Czy uważacie, że to mało?

mirka_t pisze:Koty, które znalazły swój dom: Sylwester, Niuton, Kicia vel Tycia, Icy vel Stefanek, Malinka vel Maja, Kubuś vel Gizmo, Dasza, Misza i Krosz, Mimka, Mrówka, Kitka vel Łatka, Śnieżka, Mrusia, Ozzy, Gucio exo, Znajda vel Miki, Niki, Kuba, Maczek, Rudy vel Rysio, Lena, Pusia, Nala, Zuzia, Frodo, Rynkowa, Pedro, Niunia, Diana i Dalia, Diego, Piko, Mruczek, Jinks, Bunia, Cosiek, Znajda, Puszek, Mikesz i Misia, Lolek, Jack, Tygrys, Kizia i Kulfon, Nowa, Cudna, Lufka, Ptysia, Sonia, Cykor, Smarkul, Chester, Pepa i Nemo, Lala, Apollo, Myszka, Coco Chanel, Beżyk vel Misio, Leon, Stella, Persia, Chuda, Mynia, Nel i Smyk, Sówka vel Lusia, Blue Gizmo, Odessa, Marcyś, Gucio, Tomcio, Maja, Lucek, Lila vel Sisi, Kicia, Koti, Limka, Benek, Dex, Masza, Arni, Diablo, Budyś, Czesio, Julcia, Richie i Cynamon vel Ozzy, Munio, Bella i Timona, Kredka, Grzdyl, Nesca, Dymka, Nina, Pusia, Lorda, Śliwka, Jojo,Delikwent vel Furkot, Mietek, Martin, Monia i Matex, Sonia, Chad, Trisza, Elena, Kukulisia, Katia, Szpecia.


Nie. To dużo. Ale o czym to świadczy? Mamy się teraz przerzucać statystyką?
Np. 1m2 na kota a często mniej? A może statystyką ogłoszeń? Statystyką eutanazji?
To ostatnie zwłaszcza w zestawieniu wypowiedzi:
mirka_t pisze:
casica pisze:Owszem, lepiej. Lepiej robić coś porządnie niż byle jak..

I w Twojej gestii leży ocena jakości zaopiekowania się kotami w dt. 8O A kto ty jesteś? Polak mały..... z morbitalem w łapce.

statystyki eutanazji Mirka nie zamieszcza.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 21, 2011 20:27 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Joshua_ada gdzie mogę znaleźć Twoje statystyki? Masz zbiorowy wątek Swoich tymczasów?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 21, 2011 20:30 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

mirka_t pisze:Joshua_ada gdzie mogę znaleźć Twoje statystyki? Masz zbiorowy wątek Swoich tymczasów?
nie każdy popisuje się na wątkach...

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lut 21, 2011 20:34 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

mirka_t pisze:
casica pisze:Tak, najwygodniej udawać głupią.
A może domy by im znaleźć? A do czasu znalezienia im domów nie zbierać kotów, w tym również po całej Polsce.
Może lepiej mieć kilka świetnie zaopiekowanych tymczasów niż klikadziesiąt byle jak?
Nie lepiej, mniejsze wpływy :evil:

Owszem można mieć kilka "świetnie zaopiekowanych tymczasów" a reszta niech idzie do piachu, bo nie ma dla nich miejsca.

bo były "śmiertelnie" chore, bo się męczyły itd. itd.
Każdy sposób jest dobry by się nie narobić i utrzymać stałą liczbę kotów jedzących canin royal;)
Ech czepiam się znowu;)

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lut 21, 2011 20:44 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:Niech zyje demagogia i oczywiście tendencyjne wypaczanie sensu wypowiedzi :wink:
Legnica pisze:Niech mi ktos w końcu szczerze odpowie!
Dla czego i komu konkretnie tak bardzo sola w oku są Domy Tymczasowe?

Domy Tymczasowe to wspaniała idea, a dobre Domy Tymczasowe są warte wszelkiego mozliwego wsparcia.
Domy Tymczasowe, a nie miejsca, które patologiczne zbieraczki zechcą tak nazwać.
mirka_t pisze:
casica pisze:Może lepiej mieć kilka świetnie zaopiekowanych tymczasów niż klikadziesiąt byle jak?
Nie lepiej, mniejsze wpływy :evil:

Owszem można mieć kilka "świetnie zaopiekowanych tymczasów" a reszta niech idzie do piachu, bo nie ma dla nich miejsca.

Owszem, lepiej. Lepiej robić coś porządnie niż byle jak.

Legnica pisze:Nie mam czasu,ale jeszcze na chwilkę wróciłam.Bo to wazne.
casica ja będe miała darczyńców wtedy,kiedy zacznę jadać Taste of dhe Wild oraz zacznę leczyć się u lekarza weterynarii,zrezygnuje z używania sedesu w zamian za kuwetę.
A dopóki to nie nastąpi,darczyńców mają moje koty,nie ja.

Darczyńcy wspierają Twoje koty poprzez Ciebie. Poprzez zaufanie, które Ci okazują. W istocie więc to Twoi darczyńcy. To dzięki ich wsparciu nie musisz wyjadać TOTW z miseczek swoich tymczasów :wink:
Przykład? Np nie wspieram kotów Iksińskiej, skoro do niej samej nie mam zaufania.


Słucham?!?!
Co ty próbujesz sugerować?!?!
Że nie musze wyjadać Taste moim kotom z miseczek dzieki darczyńcom moich kotów?
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 96 gości