Kotka trafiła do schroniska z interwencji wraz z innymi kotami. Nic o niej nie wiadomo. Imię nadała jej dyrektorka schroniska. Wet schroniskowy ocenił jej wiek na 3 lata. Z siekaczy ma tylko jeden dolny, ale bardzo możliwe, że tylko ten jeden ząb je wyrósł. Górne zęby trzonowe ma żółtawe. Została wysterylizowana w schronisku. Jest bardzo drobna, ale niezabiedzona. Ma krótką, lśniącą i przylegającą do ciała sierść, bardzo sprężysty ogon cienki jak sznureczek i śliczne łapki chude jak patyczki. Jak na razie nie życzy sobie bliskości innych kotów i manifestuje to krzycząc piskliwie. Człowieka kocha i lgnie do każdego. Mimka to wyjątkowej urody koteczka a i usposobienie ma bardzo przyjemne. Czeka na kochających ludzi, którzy dopilnują, aby zachowała wspaniałą linię po sterylce, bo teraz to kotka idealna. U mnie grozi jej spasienie.

Ostatnio edytowano Pt wrz 29, 2006 23:33 przez
mirka_t, łącznie edytowano 1 raz