Moderator: Moderatorzy
pixie65 pisze:anusia27 pisze:
Jak się dowiesz to napisz koniecznie
pixie65 pisze:viewtopic.php?p=7073665#p7073665
Przy okazji przejrzyj ten wątek:
viewtopic.php?f=36&t=137673
Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
sigman pisze:Nie znalazłam![]()
Widzę, że muszę poczytać systematycznie i notatnikiem.
A jakie objawy były u kota?
Jaki podawałaś preparat potasu, dopyszcznie, czy tylko dożylnie? I jak długo to trwało?
sigman pisze:Co do choroby nowotworowej, nie znaleziono nigdzie guza ani powiększonych węzłów chłonnych. To niczego nie wyklucza, ale.... zawsze trochę lepiej.
pixie65 pisze:mania* pisze:(...) Pytanie co sadzicie o podwaniu Azodylu. Wiem ze w Polsce jest niedostepny ale jest jego odpowiednik o takim samym skladzie. Podpowiedzial mi to weterynarz. Dzisiaj dowiem sie jak sie nazywa.
viewtopic.php?p=7073665#p7073665
Przy okazji przejrzyj ten wątek:
viewtopic.php?f=36&t=137673
Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
anusia27 pisze:mania* pisze:pixie65 pisze:mania* pisze:pixie65 pisze:Leczniczo można kotu podać nawet do 50 mg żelaza.
Zwykle dawkuje się 4-6 mg/kg m.c.
W kapsułce Chela Ferr jest 14 mg żelaza.
Podawanie 1/4 czy nawet 1/2 kapsułki pomoże mniej więcej tak jak umarłemu kadzidło.
Za duzo nie mozna tez podac poniewaz kapsulki sa dla ludzi a kotek wazy niecale 3 kg.
To jest dawkowanie dla kota. To wet powinien Ci o tym wszystkim mówić.
Skoro nie mówi a Ty pytasz - odpowiadam.
Zrobisz oczywiście jak zechcesz.
Dziekuje za podpowiedzi. Dzisaj porozmawiam z weterynarzem o dawkowaniu. Pytanie co sadzicie o podwaniu Azodylu. Wiem ze w Polsce jest niedostepny ale jest jego odpowiednik o takim samym skladzie. Podpowiedzial mi to weterynarz. Dzisiaj dowiem sie jak sie nazywa.
Jak się dowiesz to napisz koniecznie
anusia27 pisze:pixie65 pisze:anusia27 pisze:
Jak się dowiesz to napisz koniecznie
:arrow:pixie65 pisze:viewtopic.php?p=7073665#p7073665
Przy okazji przejrzyj ten wątek:
viewtopic.php?f=36&t=137673
Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
Dzięki za podpowiedź,myślałam jednak, że oprócz wymienionych, jest jeszcze jakiś inny odpowiednik...
Niestety quatrum(jak dla mnie najlepszy)nie jest już w sprzedaży:(
mania* pisze:Weterynarz właśnie poleciał mi Quatrum. Skąd wiesz ze nie ma go w sprzedaży?
pixie65 pisze:mania* pisze:Weterynarz właśnie poleciał mi Quatrum. Skąd wiesz ze nie ma go w sprzedaży?
W sieci aptek doz, gdzie zamawiam leki jest niedostępny.
Być może gdzieś jeszcze można go kupić, ja zamieniłam go na probiolac.
pixie65 pisze:Nie pamiętam kiedy zaczęłam kupować probiolac.
Po prostu - podaję go i nie zaobserwowałam żadnej gwałtownej zmiany w ich samopoczuciu.
I nie potrafię odpowiedzieć na pytanie o efekty - nie mam "grupy kontrolnej" dla porównania efektów bądź ich braku dla tego preparatu. Nie mam też wyników badań kontrolnych obu kotów z okresu po wprowadzeniu probiolacu. Wyniki badań jednego (sprzed miesiąca) były (jak na tego akurat kota) zupełnie przyzwoite, nie gorsze niż te robione w trakcie podawania quatrum.
mania* pisze:
Długo stosujesz ten lek, ? Nie masz problemów z podwaniem ?
ps. dzisiaj odbieram wyniki krwi, cały dfzień się denerwuje.
pixie65 pisze:mania* pisze:
Długo stosujesz ten lek, ? Nie masz problemów z podwaniem ?
ps. dzisiaj odbieram wyniki krwi, cały dfzień się denerwuje.
Znaczy - pytasz jak długo w ogóle podaję probiotyk (to nie jest lek)?
Bo o probiolacu napisałam, że nie pamiętam ale generalnie różne tego typu preparaty stosuję od ponad dwóch lat.
Tutaj między innymi rozmawialiśmy na ten temat:
viewtopic.php?p=6121714#p6121714
Nie mam problemów z podawaniem, zdążyłam się już nauczyć :wink:
Za (dobre) wyniki trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Kwiatek65 i 33 gości