Estian i Xiana cz.VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 23:06 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Dziś był dzień odpoczynku od wszystkiego, poszliśmy sobie nad Maltę (duże sztuczne jezioro w Poznaniu, bardzo zagospodarowane ) i... do galerii Malta odetchnąć klimatyzowanym powietrzem :lol: Nie no tam na parkingu zostawiliśmy samochód, dlatego :)
Pomysł bym poroniony (mój pomysł) było tak potwornie gorąco a to nie takie normalne jezioro tylko wiecie, taki deptak dookoła, deptaki - tak to nazwę. Bo chciałam zobaczyć taką tam imprezę, ale trzeba by iść ok 2,3 km żeby dojść na początek jeziora, czy koniec - zależy jak patrzeć więc zrezygnowaliśmy, za gorąco.
Mieliśmy jechać nad normalne jezioro ale pogoda niby miała być niepewna i tak jakoś nie wyszło.
Szkoda, bo piękny dzień stracony. Wróciłam nieżywa :twisted:

No i trochę zabrałam się za koty zostawione bidule ostatnio na łasce losu.
Xianie wypraliśmy ogonek, bo jej tak co trzy miesiące trzeba prać ogonek taką secjalną pastą, przetłuszcza jej się bardzo od nasady tak do 1/3 długości. A to niedobre dla futra.
Estianowi się nie tłuści wcale ale jej bardzo. To taka przypadłość charakterystyczna dla MCO.
Była wystraszona, pewnie myślała, że znowu ją będziemy wlekli w jakieś dziwne miejsce i wsadzimy do klatki :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 06, 2012 5:59 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Chciałaś oglądać te skoki do wody czy wskoczyć też? Widziałam migawki w TV w jakich niezwykłych strojach wskakiwali - podobał mi się Harry Potter :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon sie 06, 2012 9:57 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Dzień dobry :)
:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon sie 06, 2012 12:27 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon sie 06, 2012 12:35 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Doberek Aluś! A jak Xianka znosi pranie ogonka? :D Nie wyrywa się??

Malusia wygląda faktycznie fajnie z tymi włoskami! :P :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 08, 2012 17:00 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Bry dzionek :)
:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw sie 09, 2012 9:32 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

cześć babciu z kotkamiObrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw sie 09, 2012 12:37 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Aluś, wieści prosimy! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 10, 2012 18:28 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob sie 11, 2012 5:06 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

shira3 pisze:Chciałaś oglądać te skoki do wody czy wskoczyć też? Widziałam migawki w TV w jakich niezwykłych strojach wskakiwali - podobał mi się Harry Potter :ryk:

Tak tak chciałam pooglądać :D Do skakania namawiałam męża :lol: :wink:
No! Miałabym fotę cudną :ryk:
To polegało na tym, żeby w jakimś koniecznie przebraniu i z rekwizytami najlepiej (stroje były na miejscu do wyboru nie trzeba było mieć własnego, podobno setki do wyboru) skoczyć do wody w taki jakiś wymyślny sposób, żeby na jak najdłużej "zawisnąć" nad wodą i w tym momencie fota była robiona. Więc skoczyć najlepiej poziomo nie pionowo :lol: . Niestety w ogóle to było nie nad jeziorem tylko na termach maltańskich, to znaczy nad jeziorem ale z drugiej strony.
Ja lubię takie różne "wygłupianki", no ale nie wyszło :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 5:08 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

bozena640 pisze:Dzień dobry :)
:ok: :ok: :ok:

Doberek Bożenko :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 5:11 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

MonikaMroz pisze:Obrazek

Witaj Moniczko :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 5:14 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

tosiula pisze:cześć babciu z kotkamiObrazek

Ach jaki ładny obrazek :D
Cześć! :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 5:21 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Doberek Aluś! A jak Xianka znosi pranie ogonka? :D Nie wyrywa się??
:P

Oj wyrywa wyrywa, w dwójkę pierzemy :)
Ale to malutki kotek tak, że łatwo ją przytrzymać. Gorzej byłoby gdyby Estianowi trzeba było prać. On ma naprawdę wielką siłę, nie przypuszczałam chyba, że kot może mieć taką siłę :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 5:25 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Aluś, wieści prosimy! :ok: :ok: :ok:

No tak. Obiecałam sobie, że już co dzień będę na forum a tu guzik :?
Do tego druga połowa sierpnia to będzie koszmar w pracy, bo będę po dwa dni w pracy, dwa w domu i tak chyba kilka razy :roll:
No niestety, każdy chce mieć trochę urlopu a wiesz, jak u nas jest, nie ma urlopu musi ktoś być za ciebie a potem ty za kogoś.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Sigrid i 133 gości