Estian i Xiana cz.VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2012 7:15 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Cześć kochane :1luvu:

To o kotach. Estian ponownie ma świerzba usznego, nie doleczyliśmy jednak. Tzn już dłuższy czas widzę, że znowu się dzieje. Tak się boję, żeby pozostałe w końcu nie załapały.
Ja nie wiem, leki niby takie rewelacyjne miał i za pierwszym razem i jak ponownie wylazł jednak świerzb:( I co?
Myślałam, że pozybyć się tego to żaden w sumie problem. Przecież miałam już przygarniane maluchy ze świerzbem i zawsze wyleczyłam i to Crotamitonem, który niby taki nie bardzo jest. Ale wtedy nie wiedziałam o innch lekach a i ówczesny wet to przepisał. I wyleczyłam. A Estiana nie mogę :( Chyba ten Crotamiton wezmę w końcu do niego bo już nie wiem co robić.
"Kariera" :wink: Xiany leży odłogiem. No trudno. Nie jestem w stanie ogarnąć finansowo wszystkiego. Ale powoli się poukłada. Mam nadzieję :)
Malutka jest słodziaczek i bunia bardzo ją tosia :mrgreen:

Pisałam o młodych, o mieszkaniu, o M - wykasowałam. Prywatne za bardzo, drastyczne. Mogę tylko ogólnie jednak. Ogólnie to działamy aby choć jako tako urządzić to mieszkane. Dziś przewóz takiej większej części segmentu. Koleżanki sąsiadka miała do wydania. W najblizszych planach panele w pokoju gdzie malutka jest. Duuużo pracy nas czeka. Ufffff... Tak generalnie to potrzebne jest mnóstwo rzeczy. No nic, powolutku do przodu. Żeby jeszcze pieniążki rosły na drzewach to by było fajnie :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 11:11 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Miłej soboty :1luvu: :1luvu:

Neluś ,nie trzeba za duzo o prywatnych sprawach pisać , bo nigdy nie wiesz kto to pzreczyta, tym bardziej ,że forum moga wszyscy czytać.


Buziaczki dla maleńkiej :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i koteczków też :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sie 11, 2012 11:14 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Miłej soboty :)
:ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob sie 11, 2012 12:27 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

:ok: :ok: :ok: Tak trzymać Aluś.
Wybuziaj koteczki!!! :D
A świerzb strasznie uciążliwy, no i raczej długo się leczy, trzeba cierpliwości :P :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 11, 2012 23:10 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Danusia pisze:Miłej soboty :1luvu: :1luvu:

Buziaczki dla maleńkiej :1luvu: :1luvu: :1luvu:
i koteczków też :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziękujemy :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 23:12 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

bozena640 pisze:Miłej soboty :)
:ok: :ok: :ok:

Dzięki :) A Tobie miłej niedzieli życzę :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 23:15 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:.
Wybuziaj koteczki!!! :D
A świerzb strasznie uciążliwy, no i raczej długo się leczy, trzeba cierpliwości :P :ok: :ok:

Koteczki wyściskane od cioci :)
No uciążliwy, uciążliwy ale aż tak? Przecież solidnie po trzy tygodnie był leczony, cykl płciowy tego paskudztwa trwa 3 tygodnie i niby nie ma prawa być nadal, odradzać się a jednak :( I to już dwa razy.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 11, 2012 23:25 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Jutro na dwa dni do pracy. Ale mi się chce :roll:
Dziś był dobry dzień bo kupiliśmy po baaardzo, baaardzo okazyjnej cenie łóżeczko w znakomitym stanie z dobrym materacykiem w znakomitym stanie, a pani jeszcze dołożyła 2 kpl pięknych pościeli (potrzebnych) i kołderkę i podusię i... spacerówkę w dobrym stanie dobrej firmy 8O
Na tablica.pl znalazłam się zupełnym przypadkiem i znalazłam dziś dane ogłoszenie. Pierwszy raz zagladałam na ten portal. Chyba jakiś anioł stróż mój lub małej mnie tam skierował dziś bo ja sobie tego nie umiem zupełnie wytłumaczyć. Młodzi kupili łóżeczko, ale sami bez konsultacji żadnej i niedobre, turystyczne i takie no niedobre. A kołderka się zadziała. Więc nareszcie malutka ma jak powinna. Cieszyłam się niesamowicie :D
Ale taki zbieg okliczności? Przypadek? No naprawdę nie wiem. Trochę jak w filmie było :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 12, 2012 9:26 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

O, no to faktycznie z tym łóżeczkiem i gratiskami bardzo się Wam udało! :D :ok: :ok: :ok:
Suuper! :D
Miłej niedzieli Aluś!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 15, 2012 7:52 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Miłej niedzieli Aluś!

Niedziela była średnio miła bo w pracy :wink: Poniedziałek też w pracy, a wczoraj jak mnie tak dwa dni nie ma to zaczynam od mieszkania, potem koty oporządzić a potem spałam, zakupy - bo święto, młody do opatrunku przyszedł i koniec dnia.
Jutro znowu do pracy.
Koty jakieś stęskonie były, fajnie bo przychodzą wtedy na mizianki chętniej i częściej :)

Ja chyba zacznę wierzyć, że jednak rude koty są bardziej delikatne, chorowite. Na pewno nie wszystkie oczywiście ale z Estianem znowu coś jest, przy oczku w kąciku. Taką zaróżowioną ma tam skórkę i zbiera się sporo takich strupków brązowych, tak mu aż wiszą na 1 cm. Przy jednym oczku. Nie mam kiedy iść do weta z nim, bo tylko sobota wchodzi w grę sama go nie dowlokę musi być Piotr. Albo musiałabym kupić sobie transporter na kłókach :?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 15, 2012 8:10 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

No to za rudaska :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 15, 2012 8:49 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

shira3 pisze:No to za rudaska :ok: :ok: :ok: :ok:

A dzięki, dzięki przyda się :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 15, 2012 9:50 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Witajcie Kochane. Wyspałam się wreszcie..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sie 15, 2012 10:03 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nie kupuj transportera na kółkach, tylko wózeczek składany - ja kupiłam w Czaczu ostatnio za 10zł (używany jak nówka ) :D
Już nie musze dźwigać mutantów z działki, zawsze wózek wożę w samochodzie na takie okazje (na wystawowe bagaże tez się przydaje).
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 16, 2012 9:01 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

widziałam u kogoś na wystawie taki wózeczek niezły patent
kciuki za rudego
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości