Moderator: Estraven
Oby to był TEN właściwy domek, na zawsze 
). Bezskutecznie. Tzn. E-dita nie zmarnowała tego "wypadu" - przygarniając rozpaczającą kocią sierotkę. Ale Bolusia ani śladu.
). Poniżej zamieszczam zdjęcie Bolusia jeszcze z czasów przystankowych - nic się nie zmienił wiec niejako aktualne.

Rodzina jutro rano wyjeżdża na wycieczkę i będę sama!! Jak mi to będzie potrzebne dla zdrowia psychicznego


sebriel pisze:Istna, e-dita- a w którym miejscu mierzyna jest ten gabinet? Od strony Gumieniec i stera, przy tym wielkim polu pszenicy? Czy od strony Łukasińskiego?
Wyprowadzam psy przy ul. Leszka, poproszę kobietkę, żeby patrzyła, czy taki biało-czarny kocurek nie kręci się gdzieś w okolicy.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości