Dzikuska, Fortunka i reszta - już tylko reszta...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 07, 2008 12:04

Patrzcie, jaki słodziaczek :wink:


ObrazekObrazek

Mogłaby tak spędzić całe dnie i noce :)

Obrazek

Brzuszek się ładnie goi. Apetyt jest, kuweta systematycznie odwiedzana.
Już nie warczy przez drzwi na inne koty.
Gdyby nie świerzb, to pewnie puściłabym na pokoje.

Strasznie słodka jest. Wystarczy dotknąć lub odezwać się, a zaraz zaczyna traktorzyć.
Pozwala ze sobą zrobić wszystko :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 07, 2008 13:29

B-dur jestem w słodkim szoku 8O :love:

Masz rękę do fotek,Kociaste nic tylko całować,miziać ,tarmolić i wogóle :1luvu:

Śliczny drapak mają Twoje Futerka a te słodkie stópki wystające z dziupli drapaka :D
Pozdrawiam Cię i całuję mocniutko bo sie stęskniłam za Tobą straszecznie :roll:

Kociaste wymiziaj proszę od wiejskiej ciotki :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie wrz 07, 2008 13:37

O rany, B-dur, dopiero doczytałam 8O
Piękna ta kicia, tak sie cieszę, że sie udało ją uratować.

Ja niestety nie wezmę jej od Was :oops: Ale potrzymam kciuki, żeby sie domek znalazł :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 08, 2008 14:06

Przepraszam, że tak nie od razu zawsze odpowiadam, ale w domu konkurencja, a w pracy nie zawsze mam czas.

Kociamko, koty wyściskane i wygłaskane, szczególnie Sreberko :D
Ciągle się każe głaskać po brzuszku, potrafi w trakcie zasnąć i budzi się na jeszczejeszcze, jak się tylko przestanie :D

Doszliśmy z TZ-tem do wniosku, że Agatka jest podstępnym potworem :roll:
Na wolności samodzielna i płochliwa, w domu uosobienie miziaka.
Trudno ją odstawić od piersi, trzyma się pazurami i nie chce puścić.
A potem, jak już stracimy resztki rozsądku, to pewnie trzeba będzie na kolanach błagać o głaski :roll:

Na razie stawiamy chuchro na nogi.
Dziąsła anemicznie blade, głód i pchły zrobiły dobrą robotę :?
Na szyi ma gule. Wet powiedział, że zostaną, bo to jakieś pozostałości po ropniach.
No i ten świerzb.
Leczenie pewno trochę potrwa.

Skaska, weź póki dają... :roll:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 08, 2008 16:17

Doczytalam. B-dur jestes wielka :P

Koteczko zdrowiej szybciutko.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 12, 2008 8:47

Mówiłam wam, że Agatka lubi się przytulać?
Zostałam przez nią uziemiona, lub jak kto woli, ukociona.
Żeby odzyskać trochę mobilności, ubieram obszerną koszulę i
Wyglądam, jakbym była w ciąży :lol:

Obrazek

To przecież nie jest mały kociak. Wypełnia mi całą koszulę.

Obrazek Obrazek


Dzisiaj ściągamy szwy, ubranko i zobaczymy, co będzie dalej.

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 12, 2008 9:01

B-dur pisze:Mówiłam wam, że Agatka lubi się przytulać?
Zostałam przez nią uziemiona, lub jak kto woli, ukociona.
Żeby odzyskać trochę mobilności, ubieram obszerną koszulę i
Wyglądam, jakbym była w ciąży :lol:

Obrazek

To przecież nie jest mały kociak. Wypełnia mi całą koszulę.

Obrazek Obrazek


Dzisiaj ściągamy szwy, ubranko i zobaczymy, co będzie dalej.



Super Kicia :lol: :lol: :lol:
jak ona lgnie do Twojej ciepłej piersi

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt wrz 12, 2008 10:11

B-dur wyglądasz, jakbyś była w lewostronnej ciązy :mrgreen:

Kicia jest słodka :love:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 12, 2008 11:27

skaskaNH pisze:B-dur wyglądasz, jakbyś była w lewostronnej ciązy :mrgreen:


Ona woli z lewej :D
Chyba lubi słuchać mojego serca, bo jak ją trzymam normalnie, bez koszuli, to też ciągle się gramoli do tej wysokości :D

Strasznie jestem ciekawa, jak zdjęcie kubraczka, który robi z kotów niepełnosprawne dzieciątka, wpłynie na jej zachowanie. Czy dalej będzie takim przytulakiem?
Ma długie nóżki i drobi na nich kółeczka jak baletnica :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 14, 2008 22:12

Widziałam dzisiaj Agatkę.
To jest takie maleństwo wychudzone, delikatne, nieśmiałe i słodkie, że tylko przytulać i miziać i na rączkach nosić :love:
I siedzi na swojej poduszeczce i tylko obserwuje, nie chce nikomu przeszkadzać. Podetkniętą do zabawy myszą się pobawi - też tak delikatnie, bez szaleństwa, ale z takim wdziękiem, jakiego jeszcze nie widziałam u żadnego kotka. Prawdziwa dama, wrażliwa i delikatna. Jejkuuu!
:love: :1luvu: :love:

Alienna

 
Posty: 252
Od: Czw sty 12, 2006 18:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 16, 2008 14:00

Podusia w pokoju wzięła się stąd, że ktoś wieczorem nie zamknął drzwi od łazienki. Rano się budzimy, a w łóżku obok nas Agatka :lol:
Czułam, że ktoś koło mnie drepta, ale Fortuna często przychodzi sprawdzać, czy jeszcze śpię :wink: , więc nawet nie otwierałam oczu.
No to dostała swoją podusię na wersalce :D
Obserwuje wszystkich z wielką ciekawością.
Wczoraj podstępem przejęła majtany dla Złotka sznurek. Złoteczko troszkę się jakby zdziwiło :lol:
I potem piękna scena: Agatka z jednej strony pokoju siedzi i patrzy, a po drugiej stronie rzędem koło siebie cztery koty intensywnie się wpatrują :lol:
Nie wytrzymała długo tego wzroku i ewakuowała się do łazienki.
Tam jest bezpiecznie schronienie i miejsce uznane za własne.
Teraz też podusia jest takim miejscem.
Ciekawscy podchodzący zbyt blisko, tzn. próbujący bezpośredniego, dotykowego wąchania, przeganiani są głuchym, wielce mówiącym, warkotem :lol:

Chodzi za mną po mieszkaniu, trzyma się blisko. Jak zobaczy innego kota to przystaje, wystarczy, że powiem "chodź" i już do mnie truchta wierząc głęboko, że przy mnie jest bezpieczna.
Niesamowicie ufny kot.

Świerzb w uszkach umarł śmiercią nienaturalną. Czyścimy resztki, żeby pięknie wyglądać.
Dziś będziemy odrobaczać, bo obcy jednak zamieszkują ten chudy brzuszek. Resztę stada też, bo ostatnio były odrobaczane prawie rok temu. A za jakieś dwa tygodnie przy okazji szczepienia pobierzemy krew na badania, bo na moje oko, to ona ma anemię.
Mam nadzieję, że reszta wyników będzie w porządku.

Wtedy też zastanowimy się, co z nią zrobić, bo czuję jakiś dziwny, irracjonalny opór przed ogłaszaniem jej do adopcji :?

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 24, 2008 18:41

Wspomnienie lata :D

Tak wypoczywaliśmy popołudniową porą :D

ObrazekObrazek

W budce czarne z białymi łapkami to Dzikuska :D


A to mój słodziaczek malutki :wink:
ObrazekObrazek

W całości składa się z urządzenia mruczącego :D
Można dotknąć cokolwiek: ucho, ogon, brzuszek i od razu cała mruczy :D

Z początku nie mogła uwierzyć, że te inne koty są grzeczne. Warczała, ale nie atakowała. Teraz już nawet nie warczy.
Teraz śpi sobie wyluzowana w towarzystwie
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Komu tego słodziaczka? Komu?

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 26, 2008 20:04

Chyba mało mi własnych kotów 8)
Oglądam też cudze :wink:
To mi się strasznie spodobało :mrgreen:
Film pt. "Znajdź różnicę"
http://lepsze.net/2979.wyszukiwarka


A ten słodki pyszczuś
ObrazekObrazek

szuka tutaj domku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81708

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 26, 2008 20:26

Ja bym jej nie oddała na twoim miejscu :wink:

takie cudo przytulaste :love:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie wrz 28, 2008 10:24

Progect, odrobina rozsądku jeszcze się we mnie tli :?
Nie mogę zatrzymywać każdego kota, który mi wpadnie w ręce :(
A po parkingu chodzi mi takie dosyć młode czarne. Proludzkie i na pewno do udomowienia. Miałam złapać w weekend, zabrać do domu, przygotować do adopcji, a tu znienacka pojawiła się chora Agatka.
A czarne czeka.
Może ktoś chce barankujące czarne z bursztynowymi oczkami jako DT?
Odrobaczone, na oko zdrowe ino chude, sprawne choć z uszkodzonym bioderkiem? :? :(

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 18 gości