kalair pisze:Ja się zawsze boję,że czasie walk oczy sobie powydrapują..Jeszcze nie.
![]()
Mereth,a co do maluchów,może tam spytać, czy te kotki są czyjeś,czy ktoś się nimi opiekuje?
Ja też się boję, ale co zrobić
Sęk w tym, że tam jest coś w rodzaju starego bloku a co za tym idzie to nie jest 1 rodzina. Nawet nie wiem kto tam mieszka, przechodzę tamtędy idąc na tramwaj.
No i przede wszystkim koty latają samopas, to nie wiem czy są czyjeś. Owszem ten większy kot, którego widziałam wcześniej miał obróźkę, ale co z małymi ?




