Pomoc dla szczec. karmicielki - ponad 100 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 16, 2008 21:45

Cieszę się bardzo.
Lada dzień wyślę maila do producenta klatek z zapytaniem o dokładną cenę klatki (może uda się wynegocjować jakiś rabat).
Dziękuję Dorta :)
Dziękuję też za inne deklaracje wpłat.
Jutro sprawdzę stan konta - aktualne rozliczenia zawsze na pierwszej stronie wątku. Gdyby udało się zebrać więcej pieniędzy to chyba warto będzie jeszcze dozbierac na worek karmy.

Pani Iza na pewno się ucieszy, że zdjęcia podobają się Wam.
To chyba po makaronie niektóre koty wyglądają dość solidnie, bo niestety ta "ryba z makaronem" to często taka oszukana jest i dużo w niej makaronu...
Ale rzeczywiście koty wiedzą, że mogą liczyć na p. Izę - ona nigdy ich nie zawodzi.
Na zdjęciach koty wyglądają ładnie, bo nie są wychudzone, ale do świetnej kondycji, prawidłowego wybarwienia futra to niestety wielu z nich daleko.
Jak p. Izie od czasu do czasu wpadnie trochę lepszej karmy, to z wielką radością zanosi kotom chociaż po kilka chrupeczek, ale na codzień to jednak są karmy na poziomie Kitekata i gorsze.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 16, 2008 23:14

ale lepszy kitekat niz nic,dobrze ze choc to dostaja,biedne futerka,inaczej pewnie chodzily by wyglodniale,a tak maja amu dzieki p.Izie i widac po zdjeciach ze zadowolone,a jesli one zadowolone to i my powinnismy sie cieszyc :lol: piekne te kociaki.prosze usciskac p.Ize i zyczyc duzo zdrowia

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon mar 17, 2008 10:30

koteczki wracają

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Pon mar 17, 2008 11:40

Właśnie - w górę! :D
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 13:55

wracamy z kociakami na pierwszą stronkę

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Pon mar 17, 2008 14:03

ale piękne kociska :love:
Pani Izie można tylko gratulować, bo można sobie wyobrazić ile trudu kosztuje ją dbanie o tak liczną gromadkę..
oby kotom było coraz lepiej a Pani Izie lżej :ok:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 17, 2008 17:13

To naprawdę kosztuje p. Izę dużo trudu, pracy, czasu.
Żebyście widzieli jaka ona czasami wraca przemoczona, przemarznięta, że aż ma skostniałe ręce i np. nie jest w stanie kluczem otworzyć drzwi :?
Nie jest lekko. Wiadomo, że czasami jest wkurzona, przemęczona, ale generalnie ona jest z tym pogodzona, wie, że problemy i przeciwności losu będą zawsze.
Dla p. Izy ważne jest tylko, żeby było z czym pójść czy pojechać... A z tym było już bardzo ciężko. Tzn. koty zawsze coś dostawały, ale było to kosztem p. Izy, jej męża i ich życia - te koszty jeszcze będą się za nimi ciągnąć przez dłuższy czas.
Dziękuję Wam, że pomagacie.
Nie wiem jak długo p. Iza dałaby radę jeszcze to wszystko ciągnąć samodzielnie. Ona uważa, że już bardzo krótko...
Mam nadzieję, że stopniowo do pomocy tej ponad setce kotów dołączą kolejne osoby. :)
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 17:17

Czas na aktualizację, bo przed chwilą sprawdziłam stan konta :)

Zbiórka na klatkę wystawową
25 zł - kotalizator
35 zł - e-dita
20 zł - franelka
20 zł - lutra
30 zł - nifredil
20 zł - jacentka
50 zł - P.W. z W.
25 zł - A.K. i P.K.
60 zł - kya/Patr77 (bazarek)
25 zł - Dorta/Klusek (bazarek)


kya, Dorta - jeszcze raz pięknie Wam dziękuję za bazarki :)
Patr77 - dzięki za "nadpłatę" :)
Klusek - wielki dzięki :)
I wielki dzięki dla "anonimów" :wink: Może zdradzicie nam swoje nicki? :)
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 17:20

Jeśli dobrze liczę to mamy już 310 zł.
Trzeba powoli zamawiać klatkę :D
Coś czuję, że na zajączka jakiś ekstra worek karmy się kotom trafi. :wink:
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 17:27

Mail do producenta klatek już wysłany.
Mam nadzieję, że szybko odpiszą, szybko będę mogła zrobić przelew i klatka szybko trafi do p. Izy. :)
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 19:55

świetne wiadomości tak na początek tygodnia :D hoop kotki do góry
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon mar 17, 2008 22:01

Od p. Izy

Dzienniczek

Witam Was moi kochani.
Na dworze coraz ładniej, dzień coraz dłuższy, a kociaki w dobrym zdrowiu.
Wszystkim sprzyja dobre samopoczucie i apetyt.
Głucha koteczka jest już po operacji, czuje się dobrze, wcina teraz za dwie i wydaje się radosna. Jedynym problemem jest dla niej teraz kołnierzyk, przez który próbuje bezskutecznie podrapać gojące się uszko. Ale już niedługo pani doktor zdejmie jej szwy, a inne kociaki w końcu przestaną się z niej śmiać, bo patrzą teraz na nią jak na jakąś zjawę z kosmosu i zachodzą w głowę, cóż ona na siebie ubrała.

Martwi mnie tylko podwórkowy Kazik, który wpadł pod samochód i umieszczony teraz w klatce bardzo powoli dochodzi do siebie. Dostaje leki, je – są więc szanse, że dojdzie do siebie.
(tu smutna aktualizacja – Kazik nie dał rady... :( )
Ramona chyba bardzo za nim tęskni, bo co przyjdę, to ona biegnie za mną jakby nie rozumiała czemu teraz jest sama.

Z okazji Dnia Kobiet wszystkie dziewczynki dostały ode mnie po garsteczce karmy Royal, którą chrupały z wielkim smakiem. Zostałam nią gratis obdarowana w sklepie zoologicznym, przy okazji robienia innych zakupów.

A teraz coś więcej o Waszych podopiecznych:

Płomyczek trzyma się swojej piwnicy, martwi mnie natomiast to, że zrobił się kapryśny, tzn. przestał jeść rybkę i czeka aż wyłożę puszkę. Bez tego ani rusz. Puszka i chrupki – nic więcej go nie interesuje.

Dorotka, Księżniczka, Diabełek i Mocca (niedługo przygotuję jej zdjęcia i opis) cieszą się zdrowiem, apetytem i przede wszystkim pokazującym się coraz częściej słoneczkiem, które wprost uwielbiają.
Księżniczka czeka na ogrodzeniu jak zwykle i leci do innych z wieścią, że już idę.
Z wielkim apetytem zasiadają do miseczek, każdy musi mieć nałożone osobno, następnie wsuwają jedzonko.
Diabełek i Księżniczka zwykle zaczynają od suchej karmy, zaś Dorotka i Mocca wsuwają rybkę. Na deser musi oczywiście być puszeczka.

Łapka z Iskierką czekają na schodkach i na mój widok okazują swoją sympatię i przywiązanie do mnie. Pięknie się łaszą, tulą i ocierają.
Zyguś wychodzi z piwnicy jak już usłyszy zamieszanie przy miseczkach.
Woda z piwnicy na razie nie zeszła.

Filipek ostatnio czuje się bardzo pewnie na podwórku, na którym dotąd dowodził Kaziu – postrach podwórka i innych kocich facetów. Filipek rządzi, a Kazik leży w szpitalnej klatce w moim domu.

Grażynka coś ostatnio nie zawsze na mnie czeka, myślę, że wygrzewa się w swoich ulubionych miejscach i po prostu częściej się mijamy. Terenu do wygrzewania ma ona tu pod dostatkiem. Jedzonko jest zawsze wyjedzone, więc wiem, że wszystko z nią dobrze. Ona jest mądra i ostrożna w stosunku do obcych.

Ogonek już na całego zakochał się w kobietkach, które ostatnio odkrył, a mianowicie w Szarusi i Zezolci, swoje kroki skierował też zresztą do Rybci, której teraz nie odstępuje na krok, a nawet przy niej je. Widzę, że Rybci to nawet nie przeszkadza, bo o ile nie lubi damskiego towarzystwa, to męskie raczej sprawia jej przyjemność.
No cóż – nie jest już pierwszej młodości, ale czuje się chyba bardzo atrakcyjnie.

Na posesji Niny, Gapci, Halinki, Gacusia i Feli jest w miarę spokojnie.
Przed karmieniem sprawdzam czystość podwórka, czy aby koty nie nabrudziły. Tam żyją ciężcy ludzie i trzeba naprawdę wiele spokoju, żeby nie doszło do niepotrzebnej wymiany zdań.
Skoro nie zgodzili się na piaskownicę, to muszę teraz sprzątać co trzeba, choć zdarza się to wyjątkowo rzadko. Druga sprawa, że Halinka jest już w lepszym zdrowiu i nie zanieczyszcza już tak podwórka.
Wszyscy czekają u wcinają z dużym apetytem.

Trusia tryska zdrowiem i dobrym humorem, dłużej teraz śpi, ale za to przychodzi wypoczęta i zrelaksowana i oczywiście turla się jak zwykle ( to chyba lubi najbardziej).

Działkowa Mróweczka wprost promienieje na wiosnę. Bryka, dokazuje, skacze po drzewkach. Wita się ze mną jak nigdy, a ostatnio tuliła się i prosiła o głaskanie jak nigdy dotąd.
To chyba sprawka Czarusia, który tak ją omotał. Razem się tulą i łaszą do siebie – aż miło popatrzeć.

Jakiś czas temu Zuzia, dzięki mojej szybkiej reakcji, została uwolniona z obcej altanki i od tego czasu stała się bardziej ostrożna, Te dwa dni o głodzie i chłodzie dały jej się jednak w kość. Teraz pilnuje się jak trzeba. Po uwolnieniu na powitanie zjadła jak smok całą miskę jedzonka i jeszcze dostała dokładkę.

Myszka wtóruje Mróweczce w dobrym humorze, ma apetyt i dużą energię.
Często ją głaszczę, bo ostatnio bardzo o to prosi.

Myślę, moi kochani, że już niebawem będzie nam trochę lepiej i lżej. W końcu będzie upragnione słońce i stałe, świeże dostawy rybki dla kociaków. Chyba będzie dobrze.

Zakończyłam akcję odrobaczania, możecie spać spokojnie – Wasi ulubieńcy, a przy okazji wszyscy pozostali, zostali odrobaczeni jak trzeba, przez trzy kolejne dni.
Ruszę teraz do akcji odpchlania, którą już rozpoczęłam, a co trudniejsze dziewczynki odpchlimy przy okazji sterylizacji.

Pozdrawiam Was bardzo ciepło i gorąco dziękuję
za pomoc i serce
Iza i kociaki
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 22:08

To jeszcze pozwolę sobie przypomnieć, bo może akurat dzisiaj zajrzy do nas jakaś nowa osoba :)

Jak możesz pomóc?
- adoptując wirtualnie kota / koty pod opieką p. Izy (20 zł miesięcznie)
- przekazując lub wysyłając p. Izie suchą karmę, puszki, makaron "świderki"
- dokonując wpłaty na konto p. Izy, dzięki czemu sama będzie mogła zakupić wyżej wymienione produkty
- możemy również na miejscu kupić wskazane przez Ciebie produkty i dostarczyć je p. Izie
- możesz dorzucić się do zbiórki na klatkę wystawową (na ten cel pieniądze zbieramy osobno), w której wysterylizowane kocice będą mogły wracać do pełni sił przed wypuszczeniem w miejsce bytowania (klatka, z której w tej chwili korzysta p. Iza jest pożyczona)
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 17, 2008 22:47

Kotalizator czy wybaczysz OT? :oops:

Pilnie potrzebna pomoc!! A tu tak wiele dobrych serc zagląda...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73556

Przepraszam z całego serca...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 18, 2008 7:43

podnoszę!
Obrazek

jacentka

 
Posty: 191
Od: Pon wrz 03, 2007 8:50
Lokalizacja: Dębica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą, Szymkowa i 284 gości