Moja gromadka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 21, 2007 8:22

Ja jestem gotowa, ale nie wiem jak sąsiedzi :lol:
Aga_
 

Post » Pt wrz 21, 2007 8:29

Aga_ pisze:Ja jestem gotowa, ale nie wiem jak sąsiedzi :lol:

Obrazek

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pt wrz 21, 2007 9:09

Dopóki nie spróbujesz to się nie dowiesz ]:->

Śliczny jest Filipek, piękny! :1luvu: taki biały łobuziak :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2007 9:38

Ale Filipek jest piekny. łapka jak nowa.
A z jedzeniem to może Filipek tak zdopingowal, Ja bym dawala jej tyle jedzenia ile jadla do tej pory ( najwyżej podzielic to na 3 karmienia) bo moze za bardzo przytyc, a to nie jest zdrowe.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt wrz 21, 2007 9:54

Iburg pisze:... bo moze za bardzo przytyc, a to nie jest zdrowe.
No własnie o to zdrowie mi się rozchodzi, bo jeżeli chodzi o urode to ...lubie takie kocie grubaski :oops:
Aga_
 

Post » Sob wrz 22, 2007 14:17

Ja to bym chciał wiecej zdjęć Filipka. On jest śliczny. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 14:33

Myślałem, że to niemożliwe. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65112 Może dało by się Filipkowi naprawić łapkę??? Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 16:39

Sama łapka co raz to mniej watpliwoci budzi, widzę jednak, że ustawienie łapek , na skutek zmniejszenia obwodu miednicy jest bardziej w pozycji X.
Ostatnio byliśmy u weta z noskiem, i ten z podziwem ogladał ustawienie łapki. Na qupkę i siu zwracam uwage bo mam świadomość, że złe ustawienie kości miednicy i spojenia łonowego mogą mieć wpływ na narzady wewnętrzne.

Wczoraj - super zabawa obojga w wielkim foliowym worze :lol: Tylko Mężuś miał problemy z obejrzeniem wiadomości i juz myslałam, ze mnie zapakuje w ten wór razem z kociastymi :wink:

Acha, i pierwsza noc obojga razem. Koty spały z nami na kołdrze do samuśkiego rana 8O A ja przygotowałam pudełeczko z poduszka ( taka budkę prowizoryczna) na wszelki wypadek, gdyby chciały sie tłuc po nocy o wikliniak :lol:
Słodkie sa i super i fajnie, że sa dwa futerka :D
I fajnie, że jest to forum i ludzie z kocią manią, którzy zrozumią i nie patrzą na zakoconych jak na dziwaków :lol:
Aga_
 

Post » Sob wrz 22, 2007 18:25

Aga_ pisze:Sama łapka co raz to mniej watpliwoci budzi, widzę jednak, że ustawienie łapek , na skutek zmniejszenia obwodu miednicy jest bardziej w pozycji X.
Ostatnio byliśmy u weta z noskiem, i ten z podziwem ogladał ustawienie łapki. Na qupkę i siu zwracam uwage bo mam świadomość, że złe ustawienie kości miednicy i spojenia łonowego mogą mieć wpływ na narzady wewnętrzne.
...


No właśnie niech jakiś mądry wet się wypowie czy nie bedzie kłopotów jak on urośnie. To by straszna tragedia była... tfu... Jeśli trzeba go naprawiać to raczej teraz niż później. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 19:54

No właśnie, mądry wet kazał rehabilitowac, dostosowałam się i pomogło...

A tu więcej fotencji :)
http://agnicha.fotosik.pl/albumy/260834.html#e
Aga_
 

Post » Sob wrz 22, 2007 20:53

no pierszej nocy widze świetnie, kociaki się już bardzo pokochały bardzo mnie to cieszy :D , obserwuj dalej łapcie i wszystko nam tu dokładnie komentuj :D
a chciałam zaznaczyć że ludzie z forum nie mają mani tylko dają kociastym to na co one zasługują - a i one nam bardzo dużo dają

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Sob wrz 22, 2007 21:10

sweet-a pisze:a chciałam zaznaczyć że ludzie z forum nie mają mani tylko dają kociastym to na co one zasługują - a i one nam bardzo dużo dają

Słuszna uwaga :wink: Dobrze wiedzieć, że jednak to nie mania :wink:
Aga_
 

Post » Sob wrz 22, 2007 21:35

sweet-a pisze:....
a chciałam zaznaczyć że ludzie z forum nie mają mani tylko dają kociastym to na co one zasługują - a i one nam bardzo dużo dają


Obawiam się, że one jednak dają nam znacznie więcej niż my im. Problem jest tylko w naszym postrzeganiu tego. Pzdr.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 22, 2007 22:02

PcimOlki pisze:
sweet-a pisze:....
a chciałam zaznaczyć że ludzie z forum nie mają mani tylko dają kociastym to na co one zasługują - a i one nam bardzo dużo dają


Obawiam się, że one jednak dają nam znacznie więcej niż my im. Problem jest tylko w naszym postrzeganiu tego. Pzdr.

Wiem nie chciałam sie tylko za bardzo rozwijać i okroiłam wypowiedź :wink:
Osobiscie uważam że to my musimy brać przyklad z kotow bo one nie znają co to kłamstwo etc... ale to długi temat...
Pozdro :)

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Nie wrz 23, 2007 14:49

Aga_ pisze:....
A tu więcej fotencji :)
http://agnicha.fotosik.pl/albumy/260834.html#e


Po prostu pikny kociuch. Najbardziej mi sie podoba te jak siedzi w doniczce i wystawia ciekawskiego pychola zza kwiatka. Widać po nim, że mu nie przeszkadzą jakaś drobna ułomnośc. Skąd one biorą tyle pozytywnej energii..(?). Pozdro i głaski dla białaska.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości