Abraksas, nie udało się, umarł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2007 19:23

Ja też czekam... :roll: :?:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 11, 2007 20:08

Spotkałam przed chwilą kamciok u wetki.
Przyjechała odebrać kota, który leżał pod kroplówką.

Zaraz wróci do domu to sama napisze...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 11, 2007 20:30

Kamcioku, czekam na dobre wieści.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 11, 2007 20:39

Kotku domowy, zdrowiej proszę!!!!!!
Masz taką kochaną Pańcię, tyle ciotek kciuki trzyma - pamniętaj o tym!!!!!!

Kamciok, wielkie buziaki!!!

akucha

 
Posty: 241
Od: Sob wrz 09, 2006 20:50
Lokalizacja: Warmia i Mazury

Post » Wto wrz 11, 2007 21:23

Nie pojde spac, poki nie przeczytam wiadomosci ostatnich, bo i tak bede wstawac w nocy, aby przejzec stronke PANA.... :?: :?: :kitty:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Wto wrz 11, 2007 21:31

myslenie....czekanie....nadzieja....
do jutra....
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto wrz 11, 2007 22:20

Cudownie, że Pan i Władca na kanapie się udziela! To dobra wiadomość :D buziale dla niego, albo jak woli miziaki pod bródką

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 11, 2007 22:32

Dotarłam.
Siedziałam z Panem moim i po kroplówkach odebrałam go ok21.
(Do pani Wet dotarliśmy dopiero ok 18 bo w dzień opóźnienia u Stefczyka, Pani Dr pojechała do pacjentów, potem czekałam na naszego hiper drivera i syciłam się obecnością Pana ) W końcu dotarliśmy i:

Kotek za długo nie jadł- to uszkodziło wątrobę. Ja miałam nie karmić przymusowo żeby mu nie dostarczać stresów (niejedzenie było kojarzone ze stresem) I wdała się ta żółtaczka po tym kiedy Kiciasty tak ładnie jadł i obciążał brzuch przy tym niestety. Potem nastąpiło to pogorszenie o którym wiecie. Wieści ze stefczyka znacie. Z Wierzbowej : Test białaczkowy NEGATYWNY !!!! Kroplówki codziennie będą. Pan i Władca będzie dowożony i zabierany. Dwa dni będą decydujące ale tyle mi nadziei doszło. Że jestem 100% spokojna.
Mamy żarełko do podawania w strzykawce. Jutro się nakarmimy.
Czyścioch połykał ślinę żeby w boksiku nie zwymiotować dopiero jak go Pani Dr wyjęła to zwymiotował. Szlachciura czysta kochana. W domu też jak tylko zdążył najbliżej kuwetki wymiotował. Musimy mu oczyścić organizm.
Jutro napiszę fachowo , z ładem i składem bo padam z nóg. Dawno nie spałam. A wiecie co jest najlepsze??
Kocisko przyszło spać do mojego łóżka. Łapki wygolone ale to nic (chociaż ugryźć Mądrą Panią Wet chciał...ale i tak w życiu takiego niezestresowanego u lekarza nie widziałam a bywało się z Panem)
I miłe spotkanie chociaż w smutnych okolicznościach z Kasią D.
(Dzięki, to był najlepszy wybór ostatnich czasów mój ten Gabinet)

Kochani,
teraz 3mamy potrójne kciuki chociaż każdy ma po dwa. Codziennie mają być coraz lepsze informacje bo Ukochany Mój dopełnia całe mieszkanie i robi dom.

UFFFFF powiem i nie zapeszam. UFFFF. Będzie lepiej coraz lepiej ciągle lepiej no!!!!


I Dzięki , WIELKIE DZIĘKI za ciepło myśli kciuki wszystko mu opowiadam (nadrabiam w końcu kilkanaście godzin bez PANA) ,że spotkał się z chamami prostakami a teraz stadem dobrych ludzi którzy o nim tak ciepło myślą:)

No i głaskać Kiciaste swoje i Ogony też :)
Dobranoc Wszystkim i Dobrych Snów :)

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 11, 2007 22:38

kamciok pisze:...No i głaskać Kiciaste swoje i Ogony też :)
Dobranoc Wszystkim i Dobrych Snów :)

Dobranoc Kamcioku Wycieńczony acz trochę szczęśliwszy, dobranoc Braksiu, śpijcie dobrze, i niech jutro będzie jeszcze lepszy dzień. :ok: :ok:
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Śro wrz 12, 2007 6:33

dzień dobry Braksiu i dzień dobry Kamcioku. Wielkie kciuki na dziś!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro wrz 12, 2007 8:20

Dzień dobry. Wielkie kciuki za udany nowy dzień. :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 8:27

Dołączam też swoje kciuki :ok: za dobry dzień i wiele, wiele... następnych dni :) Trzymajcie się

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Śro wrz 12, 2007 8:46

I po nocy nastal dzien.... Braksiu, Kocie "w lape golony" bez takich numerow juz. Co to znaczy, zeby ludzie w calej Europie chodzili zestresowani z Twojego powodu....
Kanapka Panci ci sie znudzila, zachcialo ci sie froterowac pieknym futrem wetowskie stoly?
No a tak powaznie... wielka ulga...
Dalej trzymamy Kciuki ja i Buzka :ok:
Bedzie dobrze. Milego dnia... :P :P :P

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro wrz 12, 2007 8:58

Braksiu co tam u Ciebie, a co tam u Twojego Sługi? Sługa wyspał się wreszcie mogąc Twój brak chrapania słuchać? Czy nie dałeś mu spać dalej?

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2007 9:00

[quote="kamciok"]Dotarłam.


I miłe spotkanie chociaż w smutnych okolicznościach z Kasią D.
(Dzięki, to był najlepszy wybór ostatnich czasów mój ten Gabinet)
:P
Kochani,
teraz 3mamy potrójne kciuki chociaż każdy ma po dwa. Codziennie mają być coraz lepsze informacje bo Ukochany Mój dopełnia całe mieszkanie i robi dom.
:P :P :P :P :P :P

UFFFFF powiem i nie zapeszam. UFFFF. Będzie lepiej coraz lepiej ciągle lepiej no!!!!
:P


............ bo ukochany mój dopełnia całe mieszkanie i robi dom. :1luvu:

...................pozostaję bez slow...........pozostaję przyWas myślą i sercem........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 235 gości