» Śro kwi 18, 2007 18:27
mam nadzieję
kazdy mnie pociesza że koty sa silne mimo to ze takie delikatne
i pewnie melon tez jest, skoro tyle czasu przecierpiał gdzieś w krzakach. nawet trudno mi sobie wyobrazić to co się z nim działo
jutro czwartek pojadę z samego rana...a weterynarze faktycznie fantastyczni,
młode małzeństwo, traktuja kazdego zwierzaka jak malutkie dzieci
ja nie dostałam takich informacji w szpitalu przed zabiegiem swojego dziecka
tutaj wiem wszystko na bieżaco, nikt mi nie skapi czasu, mogę pytać o co chcę i ile chcę, wszystko jest wyłpżone przystępnym jezykiem.
a najciekawsze jest to ze pamieta moje psy z którymi byłam przeciez 2 lata temu bo nimi zajmuje sie starszy syn
pamiętają nawet z czym byłam
i nagle od znajomych dowiaduję się że nawet jeśli przyjdzie jakies biedniejsze dziecko to nigdy nie dzieraja pieniedzy tylko staraja sie dostosować opłatę do sytuacji a nie sytuacje do opłaty
to niesamowici ludzieci pp Barket
jeśli ktos uwaza ze to reklama to mogę usunać nazwisko nie nam tutejszych zwyczajów
sądzę jednak ze takie nazwiska warto sobie przekazywać