Moje koteczki Maja i Stich

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 09, 2007 20:47

Moniko, bardzo mi przykro :cry:

[']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 09, 2007 20:58

:cry:

[']

trzymajcie się jakoś

Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt mar 09, 2007 20:59

['] ['] [']

tak bardzo smutno i przykro, trzymajcie się...
Obrazek Obrazek

ranka

 
Posty: 451
Od: Śro cze 08, 2005 16:10

Post » Pt mar 09, 2007 21:15

Jestem masochistka ale muszę tu być tutaj czuje jej obecność,bo wszedzie w domu na dworze to tylko takie bolesne wpomnienia :cry:
Bardzo Wam dziekuje za Wasze dobre serca, usciski i zwierzenia ,wiele sie dowiedziałam w tym watku .
Kasiu D pewnie wetka nie widziała takiej beksy :oops: w poczekalni jej zrobiłam okropny nastrój ale nie mogłam się powstrzymać :cry:
Pozmieniałam w domu oby jak najmniej mi przypominało tam gdzie była ale i tak nic nie dało :cry:
Tak pięknie piszecie o TM :cry:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 09, 2007 22:29

Moniko,
długo jeszcze wszystko będzie Ci ją przypominać, pewnie zawsze...

I sama dobrze wiem, że bycie w takich chwilach na Forum pomaga.

Przytulam mocno. Tak mi przykro....
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 09, 2007 22:58

Moniko, przesyłam moc ciepłych mysli. Mocno współczuję... domyślam, co czujesz. Nasza Tosia odeszła w grudniu.

Jeszcze boję się zajrzeć do wątku, o którym w niej pisałam, boję się przeglądać tosine zdjęcia żeby nie zalać się łzami. .. no cóż, nie udało się... ryczę jak bóbr :cry:

Żegnaj Arielko [*] Będziemy o Tobie pamietać.
Moniko, pięknie o niej pisałaś...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob mar 10, 2007 7:05

Moniko, dopiero teraz doczytałam.
Podczytywałam wątek i trzymałam kciuki. Nie sądziłam jednak, że....

Bardzo mocno Cię przytulam. Arielka miała cudnowne 1,5 roku.
Że przez ten czas można mocno kota pokochać? bez dwóch zdań. Można i po tygodniu, bo tylko tyle był z nami Bonifacy i po kilku latach jeszcze mieć łzy w oczach na myśl, ze on odszedł. Teraz wrócił w futerku Bonnie.
Arielka też wróci, w przebraniu. Bedziesz wiedziała, że to właśnie ona.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob mar 10, 2007 10:39

Dopiero dzis zobaczyłam, nie mogę uwierzyć, bardzo wspólczuję.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob mar 10, 2007 11:18 :(

Rozmawiałyśmy na gg już o tym i juz mówiłam jak mi przykro, ale dopiero jak dzis tu weszłam i przeczytałam to co wszyscy pisali i przede wszystkim co Ty pisałaś, Monia.... i sie poryczałam normalnie...

bo to z jednej strony takie dziwne, ze człowiek sie tak przywiązuje, ze przeciez to tylko zwierze itd... ale z drugiej strony to "tylko zwierzę" bardzo często jest lepsze, szczersze, kochańsze i bardziej bezinteresowne niz niejeden człowiek...

chciałabym móc powiedziec albo zrobic cos, co pocieszy Cię, Monisia, ale chyba tylko czas tu moze cos zdziałać i wierze, że Stich tez, że jest madrym kotkiem i wyczuje co sie dzieje i zobaczysz, że CIę pocieszy...

ktos tu juz pisal o tym, zebys nie zostawiała Sticha jako jedynaka, bo kiedys moze calkiem niedlugo zobaczysz Arielke w jakims malym kotku,ktoremu bedziesz mogla dac domek i pelny brzuszek...

rozejrzyj sie, bo moze w dniu, w ktorym odeszla Arieka przyszedl na swiat jakis sliczny maly kotek, ktory już teraz potrzebuje Twojej miłosci... moze Arielka odeszla wlasnie dlatego...

tak sobie rozmyslam... bo wierzę, że nic się nie dzieje bez przyczyny...

bee

 
Posty: 50
Od: Sob gru 23, 2006 19:35

Post » Sob mar 10, 2007 11:45

nie było mnie pare dni na forum, a tu taka straszna wiadomosć. Jak to możliwe, tak szybko!? Tak niespodziewanie... bardzo bardzo mocno Cię sciskam. Tak mi przykro! Przywiązałam się do Arielki tak jak wszyscy na forum. Daliscie jej dobre życie, mogła te ostatnie miesiace przeżyć w domu pełnym miłości. Zycie niestety nie jest sprawiedliwe. Bardzo współczuję...
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2007 13:37

Moniko.... nie moge uwierzyc :(
Wiem ze slowa nie wiele pomoga.. ale dalas jej poltora roku zycia w milosci.. to bardzo bardzo duzo... przytulam cieplo Ciebie i cala rodzine

Arielko [*]
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 10, 2007 13:57

O Boze. Moniko dopiero teraz przeczytałam, tak mi przykro, rycze jak głupia, nie wiem co powiedzieć, moje problemy wydawały mni się przed sekundą olbrzymie a teraz........
Tak chetnie czytałam o niej, pamiętam jak towarzyszyła Wam w życiu codziennym , jak martwiłas sie co będzie gdy dzieci pojada na wakacje.......... :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob mar 10, 2007 18:59

Właśnie przeczytałam :cry:
Rozbeczałam się jak dziecko. Bardzo, bardzo Wam współczuję.
Moniko, wiem, że Arielka miała u Was to, czego potrzebowała najbardziej - dom, opiekę i mnóstwo miłości. Wiem też, że nikt jej nie zastąpi, ale macie jeszcze ogromne pokłady uczucia w sercach dla niejednego pewnie kotucha.

Ściskam mocno Was wszystkich.

Arielko, do widzenia, czekaj na swoich Ukochanych za TM [']
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2007 19:38

Ogromnie mi przykro. :cry:
Trudno w to uwierzyć.
Ale wierzę ze jeszcze je kiedyś spotkamy. My wszyscy.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Sob mar 10, 2007 19:50

normalnie załamałam się.... tak szybko, za szybko :cry:
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości