Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 29, 2006 17:35

Kicorek pisze: Obrazek


to ja już teraz wszystko rozumiem :D
za każdym razem jak chcę powiększyć miniaturkę Cyryla wyskakuje mi komunikat "nie można otworzyć strony" :evil:
myślałam, że mam pecha do serwerów, a tu po prostu facet się nie mieści :lol: :wink:
Z koszyczka może przynajmniej nogi wystawić, a z mojego monitora 21" już nie bardzo :lol: 8) :wink:

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Śro lis 29, 2006 17:54

Kicorek pisze:
Nie wiem, czy widzicie, że mnie widać na miau o tej porze! :wink:

Oooooo! Kicorek ma net w dooomuu! :D :dance:
Hihihihiiiii...zdjęcia Cyryla usiłującego sie dopasować do koszyczka są bossskie! :smiech3:
Ostatnio edytowano Czw lis 30, 2006 17:11 przez Ciri, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lis 29, 2006 18:51

Cyryl to twardy zawodnik :lol:
Rano gdzie leżał? W koszyczku.
Później było śniadanie, więc wstał.
Ale przed moim wyjściem do pracy gdzie był? Oczywiście w koszyczku 8)
Dziwię się, że mu kark nie drętwieje od tego krzywego leżenia :twisted:

Hestia musi się zadowolić starym koszykiem obok, na dodatek czasami pakuje się tam Jagódka i przygniata mojego kurczaka, bo na położenie się obok jest za mało miejsca. Hestia jednak się nie gniewa, tylko zaraz zabiera się do pucowania kocmołucha, jak na razie bez widocznych efeków 8)



Zapomniałam napisać, że w poniedziałek, zanim panu od internetu złamało się wiertło, zdążyłam już mu zrobić herbatkę, żeby nie pracował o suchym pysku 8)
Z pracy nici, ale herbatka przecież nie może się zmarnować, więc pan usiadł w fotelu, a ja wypuściłam futrzaną zgraję z kuchni.
Wszystkie koty pana obejrzały (albo nie) i zlekceważyły, tylko oczywiście nie Cyryl. Przydreptał baletowym kroczkiem, pokręcił się przy nogach gościa, poocierał, pomruczał, oczywiście dał się pogłaskać i bach! na kolana :lol:
A na kolanach to już pełna rozpusta - kokieteryjne wicie się, zaglądanie w oczy, mruczenie, ocieranie się łebkiem z wypiętym tyłkiem, podnoszenie się i z powrotem zwałka na kolana gościa. No pełna rozpusta :lol:
Mało wspólnymi siłami nie powylewali herbaty na podłogę, więc zabrałam rudego podrywacza, żeby pan mógł w spokoju wypić herbatkę, nie molestowany :twisted:


Cyryl po prostu kocha gości, powinnam u siebie jakieś spędy urządzać, żeby kotecek był szczęśliwy :wink:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30701
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 29, 2006 21:31

Cyryl po prostu kocha gości, powinnam u siebie jakieś spędy urządzać, żeby kotecek był szczęśliwy


Zgadzam się to kiedy pierwszy spęd? :wink: :lol: Zrobimy wszystko żeby uszczęśliwić Cyrylka :twisted:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro lis 29, 2006 22:27

O! Dyziu popieram ideę uszczęśliwiania Cyryla 8) :lol:
Kicorku składaj u mamy zamówienie na ciasto :D (np. drożdżowe - miód-malina!)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 29, 2006 22:45

Ukręciłam sobie bat na własny tyłek :wink:

Gdyby nie spotkanie forumowiczów, to bym powiedziała, że rudego można uszczęśliwiać już w tę sobotę :twisted:
Można jednak w następną albo w piątek, rudy na pewno się ucieszy :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30701
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lis 30, 2006 9:42

Foty w koszyku ekstra. :lol:
Hestia bosko się tam kokosi, pozycje przecudne. :lol:
A wylewający się z kosza Cyryl to ubaw po pachy. :lol:
Patrząc jak się tam ładnie wpasował, idę o zakład, że do mniejszego też by się jakoś wkręcił. Zdolny jest. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 30, 2006 11:46

Zdolny to on jest - wpakował sie kiedyś do mniejszego kartonowego pudełka, 20x30 cm, gdzieś wcześniej są zdjęcia :)


Dziś rano Hestia mogła wreszcie położyć się w koszyczku, bo rudy poszedł spać na szafę :)


A to jeszcze z weekendu - ciekawskie oczka i uszka:
Obrazek

Cyryl i jego "kocię": :lol:
Obrazek Obrazek

Jagódka wskoczyła do towarzystwa Cyrylowi (ale trzepnął ją łapą, więc uciekła - czasami zdarza mu się jednak polizać którąś z małych, niechcący ;)):
Obrazek

"Wybrudziłaś się, mała"
Obrazek

Jestem nudna, wiem, ale nie mogę się napatrzeć na tego kota: :lol:
Obrazek

Dzika Hestia - dzika bestia: ;)
Obrazek

Fachowy manikiur: :lol:
Obrazek

Mała niunia pióreczkowa:
Obrazek

Druga edycja baranka wielkanocnego: ;)
Obrazek


Mała utarczka - chyba Hestia ma już dosyć mycia brudasa:
Obrazek

Jagódka gryzie Hestię w nogę, ale co zamierza zrobić Hestia, to nie wiem: :lol:
Obrazek

A to już wczorajsze - tak się kochamy:
Obrazek Obrazek Obrazek

Spanie synchroniczne:
Obrazek

Hrabinie przyszła ochota na małą rozrywkę: :D
Obrazek Obrazek Obrazek




No i nie odmówię sobie wklejenia foteczek małych - część jest w ich wątku na Kociarni.

Jagódki tylko jedno - piekielnie trudny czarny model, ale za to jaki piękny:
Obrazek

Za to Borówka to zawodowa modelka - wszystko zrobi, byle piórkami machać: :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Takie dziwne ujęcie:
Obrazek

Nie ma jak piórka:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czy ktoś odważy się uścisnąć tę pazurzastą łapkę? ;)
Obrazek


I na koniec - Boróweczka śle całuski: :D
Obrazek
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30701
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lis 30, 2006 11:54

Kurczak jak zwykle pocieszny
Kitka prawdziwa hrabina
ale ja i tak kocham to rude pyszczydło Cyryla
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 30, 2006 11:56

Kicorek pisze: Czy ktoś odważy się uścisnąć tę pazurzastą łapkę? ;)
Obrazek


Aaaa, wszystkie zdjęcia cudne! :D
Ale to jest po prostu bossskie :love: :love: :love:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 30, 2006 13:01

Aguś przyślij mi tego baranka, co ? :lol: Przy obecnej sytuacji poczty dojdzie na Wielkanoc :wink: , obiecuję nie schrupać :lol: .
Fotki parki black&white są po prostu nie do pobicia :love: :love:.
Hrabina w ruchu cudowna, Burak przeprzystojny :1luvu:.
Boróweczka zupełnie wygląda jak moja Falka, identyczne minki i ruchy :D , swietna jest.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 30, 2006 13:52

Boskie zdjęcia - jestem pod wielkim wrazeniem!
Powiedz mi - czy ty je robisz ze statywu czy masz kogoś do pomocy do machania piórkami?
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 30, 2006 23:00

Borówka jest cudna, jeśli w sobotę chętni na mojego buraska nie zechcą czekać do nowego roku, podeślę im fotkę koteczki. Umrą z miłości na pewno :)
A co do ciasta drożdżowego, :roll: miałam do świąt nie jeść słodyczy, ale co tam... Piwo do niego pasuje? :twisted:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw lis 30, 2006 23:20

Boróweczka śle całuski...padłam...toż to normalnie do gazety i to pędem...
Wszystkie piękne...a tymczaowi tak się zamowili, że ... oj ja już się o Ciebie Kicorku boję :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 01, 2006 7:37

Łooooooo matko i corko ;)
Futra i foty jak zawsze booooskie :1luvu:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości