Magnolia i znajomi...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 27, 2013 11:20 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Jest śliczny - taki prawdziwy czarny koralik.
Wet też uznał, ze imię wprost stworzone dla niego.
Sesja foto będzie - na razie Koral albo śpi i wtedy widać mała czarna kuleczkę, albo się bawi i wtedy zdjęcia są zamazane.
Ale nic to. Czaję się z aparatem.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 16:57 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

A ja dzisiaj robiłam sesję zdjęciową Emirkowi, bo ma być w kalendarzu Kotyliona. :D Niestety zupełnie nie mogę ocenić tych zdjęć, bo każde mi się podoba. Zerknijcie proszę, może macie jakiegoś faworyta, albo dalej będę robić.... ;-)
P.S. Kajtuś zdrowieje :piwa:
zdj1
Obrazek
zdj2
Obrazek
zdj3
Obrazek
zdj4
Obrazek
zdj5
Obrazek

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 17:15 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Wszystkie zdjęcia piękne.
Emirek pozuje jak gwiazdor filmowy czy top model :)
Ale najbardziej "lwi" charakter widać na 1 i 5.

Kajtuś tak trzymać :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 18:34 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

i jeszcze sesja plenerowa
zdj6
Obrazek
zdj7
Obrazek
zdj8 - podobne do 6
Obrazek
zdj9
Obrazek
i poza konkursem wpadli w obiektyw:
najlepszy model - Tofik;-)
Obrazek
Obrazek

i największy zgrywus - Mona ;-)
Obrazek
i przyłapani na buziaku, a zwykle syczą na siebie:
Obrazek
i zdrowiejący Kajtuś
Obrazek
Proszę napiszcie jakie jest waszym faworytem,

P.S. dziękuję Błękitnemu Iryskowi za opinię :ok:

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 19:23 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

No super te zdjęcia :1luvu:

Zdj.8 plenerowe takie patetyczne, a dla odmiany zdj. 5 to "taki kotecek gzecny inacej jezdem" :mrgreen:

Super, że Kajtuś zdrowieje :ok:


A ja sobie dzisiaj do kolekcji dokupiłam rozmaryn :D no i mamy bunt chrupkowo-szalkowy: CFF dobre, animonda już tylko po posmarowaniu masłem (tyle akurat, ile brakuje tam tłuszczu do stosunku 1:2) pyszna, a chrupki mogą zastępować robaczki, ale to nie posiłek. Tylko surowe mięsko niezmiennie przepyszne i żółtka. No nic - zostajemy przy saszetce CFF do południa, a po południu na razie raz szalka animondy, raz BARFik z królika, a jak się szalki skończą, to w to miejsce wejdzie BARFik z indyka (CFF 45%, BARF 55%). Na razie (do odwołania) BARF z TC Premix NoOvo lub TC Premix Psyllium (nawet w sklepie jednym wątróbkę z królika mają, a mi do tego potrzebna).


Co do latających z rozłożystymi skrzydłami: Magnolcia takich nie łapie w zęby dopóki tak nie sklepie łapą i nie przysiądzie doopką, że są totalnie martw i zdatne do spożycia bez skutków ubocznych.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob lip 27, 2013 19:33 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

o Mamuniu
Emirek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Na pierwszym zdjęciu wygląda BOSKO :1luvu:
Na pozostałych też pięknie :mrgreen:
Mona :1luvu: :1luvu: :1luvu: moja grubcia kochana :1luvu:
Tofik przepięknie :1luvu:
i Kajtuś :1luvu:
Wszystkie cudne :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 20:40 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

ale cuuuuudne wszystkie,
Mona z jęzorkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Emirek lef :ok: :ok:
mnie się najbardziej podoba
plenerowe z uszkiem zawiniętym
nr.9
ale możesz jeszcze troszkę do wyboru porobić :twisted: 8)

Toficzek przystojniaczek jak Gary Cooper w samo południe

Kajtunia biedny- zdrowiej i ładnie jedz :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 27, 2013 21:33 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Zdjęcia wszystkie są przepiękne.
Te nr 1 ma coś w sobie, ale te plenerowa wszystkie mi się podobają :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 27, 2013 22:18 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Blekitny.Irys pisze:A propos zjadanie latających.
Kilka dni temu Irysek zaczął często odksztuszać, kaszleć.
Zajrzałam w pychol i do gardła.
A paszydełko Irysek ma baaardo duże - w ogóle dużym kotem jest.
Nic. Znowu co jakiś czas odkaszliwanie.
Zaglądam. Miałam wrażenie, ze coś tam mignęło. Ale może mi się tylko wydawało ?
Dobra, telefon do weta - mam przyjechać.
Stoję w kuchni i dopijam kawę, transporter przygotowany. U moich stóp siedzi Irys. Znów atak kaszlu i cisza.
Patrzę w dół i widzę na podłodze coś jak czarny duży liść.
Irysek siedzi i patrzy na "to" z wyraźnym obrzydzeniem.
Podnoszę, a to motylek - duży, ze złożonymi skrzydłami.
Idę, żeby wyrzucić go za balkon.
Nagle coś drgnęło, poruszyło się na dłoni.
Dwa kroki dalej... motylek rozłożył skrzydła. Piękny - czarno- brązowo-karminowy.
Dochodzę do balkonu... motylek poruszył czułkami i rozprostował odnóża - oczy mam jak dwa znaki zapytania.
Motylek ma odrobinę starta "pozłotkę" ze skrzydełek, leciutko wystrzępione ich końce.
Stoję i myślę co dalej robić z motylkiem - on żyje.
Motylek zamachał skrzydłami i ODFRUNĄŁ. Pięknie poleciał błyszcząc w słońcu.
A ja zostałam na balkonie z otwarta buzią.
Telefon do weta, którego to wydarzenie nawet nie zdziwiło.

Irysek okazał się niereformowalny - dzień później wypluł jeszcze żywą muchę i ćmę.
Na razie spokój, nie reaguje na "latacze"...

Witajcie :D
Irysku uwielbiam Twoje opowiadania, są cudne :1luvu: zbieraj je i opublikuj koniecznie :D
(mnie się bardzo podoba też to które mi wysłałaś o baloniku :D)

fifi - zdjęcia Emirka i Twoich kociaków przepiękne :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 17:06 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

No tak, spożycie nieutrupionego motylka miało dla Iryska nieciekawe skutki uboczne :wink:

Fifi zdjęcia plenerowe Emirka doskonałe. Moim zdaniem KAŻDE z nich jak najbardziej nadaje się do kalendarza.
Pozostali koci domownicy to piękno w czystej postaci :)

Wibrysko dzięki :1luvu:

A mój malutki Koral przez tydzień zrobił się dwa razy większy :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 20:42 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

A jak Koralik wygląda?

Magnolka najpierw stwora paca łapą, aż jest totalnie martwy i jak nie zdążę ukraść, to zjada po dokładnym obwąchaniu (nie ma opcji rzucić coś i liczyć, że tak po prostu dogoni i pożre bez dokładnego sprawdzenia).

Królik jej tak smakuje, że nawet nie obraża się o duże kawałki - po prostu je rozszarpuje. Drapieżnik w 100%.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 28, 2013 20:43 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

dzięki Moje Drogie ;-) :1luvu:
U nas Kajtuś zdrowieje, ale jest zły i obrażony na wszystkich, że mu na siłe do pycholca tabletki wpychamy i zastrzyki dajemy..... chodzi i ciągle słychać tylko buuuuu....... jak się do niego zbliżam.... nerwusek z niego, ale nie ma innej rady...... :(

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 28, 2013 21:07 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Fiffi cała gromadka jest przepiękna- Mona jak prawdziwa Puma, Tofik pozuje jak model :1luvu: i jest śliczny a Kajtuś słodko leniuchuje. Super, ze lepiej się czuje :ok: i tak ma trzymać. Teraz widzę wszystkie Twoje futrzaste są piękne :1luvu: .
Jeśli chodzi o Emirka to wygląda cudownie od razu widać, że ma wspaniały i kochający domek :1luvu: .
Fiffi mnie najbardziej podobają się zdjęcia Emirka nr 1 i 3 a z pleneru 7 i 9 (przyczajony tygrys) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon lip 29, 2013 8:57 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

O! Fifi! Jakie one cudniste!
Ja optuję za numerem 3.

Dostosowujemy się ustawieniowo/meblowo/organizacyjnie do przyjazdu Kumiko.
No i całe w nerwach jesteśmy - czy nas zaakceptuje i jak się dogada z naszą dwójką.
Wróciła reklama Plusa - "oba ma". No i z siostrą twierdzimy, że jesteśmy teraz na etapie "oba-ma" i czekamy na "trzy-mam". :wink:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 29, 2013 9:22 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) 3

Dobrze będzie, Słupku! Na wszelki wypadek potrzymam kciuki za szybką aklimatyzację :ok: :ok: :ok:


Z racji upałów Magnolia przeprowadziła się na drapak - tylko rano ok. 3 po jedzonku robi sobie posiedzenie za oknem... 34-35 st. w cieniu to naprawdę przesada :evil:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 14 gości