ale ja nie mam miejsca, musialabym fruwac

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Hana przywiozła dziś burasa na parking (po kastracji i leczeniu, zatkany był jak się okazało). Miała niezłą przygodę w drodze, może nam ją opisze?![]()
Hanaaaa!
Hana pisze: (...) (pan pewnie pomyślał, że tak się klasycznie przewozi dzikie kocury po kastracji) (...)
mziel52 pisze:Żeby szwy nie puściły tej kici, jak się przedwcześnie rozepcha jedzeniem.
Jana pisze:Mieliśmy kiedyś fontannę z taką kopułą, jeden zpierwszych ogólnie dostępnych modeli. Okropna byłaGłośna, fatalnie się ją myło i napełniało. Nowa fontanna wygląda na dużo wygodniejszą.
Aniada pisze:Jana pisze:Mieliśmy kiedyś fontannę z taką kopułą, jeden zpierwszych ogólnie dostępnych modeli. Okropna byłaGłośna, fatalnie się ją myło i napełniało. Nowa fontanna wygląda na dużo wygodniejszą.
I jest wygodna. Myje się bez problemu. Mamy taką.
Oczywiście tylko nasz burasek wpadł na to, że można sobie wygodnie pić z najwyższej półki. Persy wolą się schylać.![]()
Poza tym, fajnie się w niej topi myszy i chłodzi łapki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], haaszek i 33 gości