Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 19, 2013 21:28 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

minka...bezcenna :1luvu:

Obrazek
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 19, 2013 21:32 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Właśnie Megi wchrzaniła mi połowę gołąbka, którego jadłam na kolację (nie ptaszka :) )
Może dostawała takie rzeczy, moje koty nie ruszą takich rzeczy, jej bardzo smakowało :)

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 21:35 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

ale mi narobiłyscie smaka :mrgreen: gołąbki
agula76
 

Post » Sob sty 19, 2013 21:35 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

iwoo1 pisze:Właśnie Megi wchrzaniła mi połowę gołąbka, którego jadłam na kolację (nie ptaszka :) )
Może dostawała takie rzeczy, moje koty nie ruszą takich rzeczy, jej bardzo smakowało :)

Ja jak jem to mam gromadę na około siebie i wszytko im smakuje :roll: pańcia ich nie karmi czy co :? ostatnio brałam taką gorszą karme dla biedaków bezdomniaków troche mi się wysypało to dorwały się jak głupie a potem by było sra....w dal :x

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob sty 19, 2013 21:38 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

u mnie też jak ja jem to na żebry przychodzą, Laki jest taki nachalny, że wręcz z widelca łapą potrafi zabrać :ryk:
jo.anna
 

Post » Sob sty 19, 2013 21:42 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Ja jedynie makreli wędzonej nie mogę sama spokojnie zjeść, mleko z mojej szklanki łapką pasjami wypija Mizia, a biusty kurzęce porywają mi nawet kiedy się jeszcze nie rozmroziły, a i surową rybę ciągną do pokoju jak nie zauważę :D

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 21:47 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

To ja napiszę mój TŻ jest z lekka zły jak tak żebrzą a że w kuchni nie było drzwi to kupiłam plastikowe rozsuwane :ok: i myśle spoko :mrgreen: A tu nie drzwi zasuniesz i jak stukniesz talerzem to lecą jak szarańcze i tak łapkami w te drzwi że te się otwierają :x więc mój szama a ja trzymam drzwi :ryk: :ryk: .Tak se myśle do czego to doszlo ...a nieraz jak mój tż idzie ze mną na działke to mówi po co mam tam iść jak tam to samo jak w domu :mrgreen: :piwa:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob sty 19, 2013 21:52 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Skoro wspomniałam o Sisi, to właśnie wczoraj dostałam z jej domku maila:

Witam,
w załączniku przesyłam kilka zdjęć Sisi- Gigi...bardzo polubiła naszą
pralkę, oczywiście wyłączoną! Po prostu jest ciekawska i wszędzie musi
zajrzeć.
Na komputerze męża mamy więcej zdjęć, jak tylko znajdzie chwilę obiecał
wysłać Pani też tamte zdjęcia.
Giga ma się bardzo dobrze, ładnie je, bawi się, jest mądra i
przytulańska. Cudowna. Jest członkiem rodziny i bardzo ją kochamy :)
Najbardziej lubi spać na stopach mojego męża :)
Kiedy bierzemy prysznic, ona idzie za nami i patrzy. Jeśli zamknę drzwi
do łazienki to wtedy płacze, tak więc prawie zawsze mam towarzyszkę
podczas kąpieli :)
to chyba tyle.
Pozdrawiamy serdecznie.
Sisi - Giga (Sisi to siostrzyczka nieszczęsnego Miszki - cycusia)

Obrazek Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 20, 2013 17:01 przez iwoo1, łącznie edytowano 1 raz

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 21:53 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Lidka, już widzę jak trzymasz te drzwi..... :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 19, 2013 21:54 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

lidka02 pisze:To ja napiszę mój TŻ jest z lekka zły jak tak żebrzą a że w kuchni nie było drzwi to kupiłam plastikowe rozsuwane :ok: i myśle spoko :mrgreen: A tu nie drzwi zasuniesz i jak stukniesz talerzem to lecą jak szarańcze i tak łapkami w te drzwi że te się otwierają :x więc mój szama a ja trzymam drzwi :ryk: :ryk: .Tak se myśle do czego to doszlo ...a nieraz jak mój tż idzie ze mną na działke to mówi po co mam tam iść jak tam to samo jak w domu :mrgreen: :piwa:

Komiczne :ryk: :ryk: :ryk:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 21:54 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

i to się nazywa domek :ok: :ok: :ok:
jo.anna
 

Post » Sob sty 19, 2013 22:54 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

Lidzia zawsze była moim wzorem :D :1luvu:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 23:06 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

lidka02 pisze:To ja napiszę mój TŻ jest z lekka zły jak tak żebrzą a że w kuchni nie było drzwi to kupiłam plastikowe rozsuwane :ok: i myśle spoko :mrgreen: A tu nie drzwi zasuniesz i jak stukniesz talerzem to lecą jak szarańcze i tak łapkami w te drzwi że te się otwierają :x więc mój szama a ja trzymam drzwi :ryk: :ryk: .Tak se myśle do czego to doszlo ...a nieraz jak mój tż idzie ze mną na działke to mówi po co mam tam iść jak tam to samo jak w domu :mrgreen: :piwa:



:ryk: :ryk: :ryk: ...
agula76
 

Post » Nie sty 20, 2013 12:12 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

wiesiaczek1 pisze:malutka bidusia Megusia, ale trudno.....
iwoo moja Zuzia ma rujkę, popłakuje sobie cichutko i biega za Felusiem, a on nie wie o co jej chodzi, :1luvu:


O JA!! uwielbiam kocią rujkę, ten śpiew :1luvu:
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Nie sty 20, 2013 12:13 Re: Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty I

agula76 pisze:ale mi narobiłyscie smaka :mrgreen: gołąbki


um... też bym zjadła, ale moje lewe rączki nie potrafią zawinąć kapusty :(
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, muza_51 i 42 gości