
Z tym, że drugie zdanie brzmiało raczej jak "Czy ja mogę przyjechać po kotka dziś?"

Z ulgą wyciągnęłam z kolesia, że okien to on "zabz...że co?" nie zamierza i skończyłam rozmowę...
Choć w pierwszym odruchu chciałam odpowiedzieć: Oczywiście



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cała trójeczka szuka najlepszego domu, najchętniej z innym kotem. Te kocięta nie nadają się do domów z dziećmi.
OKI pisze:Kolejny telefon...
Ledwo słyszałam, bo w tle jakieś domowe przedszkole demolowało chałupę...
Fragment z ogłoszenia:Cała trójeczka szuka najlepszego domu, najchętniej z innym kotem. Te kocięta nie nadają się do domów z dziećmi.
![]()
Chyba w nocy przeredaguję te ogłoszenia
OKI pisze:Ciągle szukam grafika, skorzystałam z tej drugiej opcji![]()
Rany, nie mam nic przeciwko dzieciom, ale te z drugiej strony słuchawki darły się tak, że żadnego kota bym tam nie oddała, a co dopiero te moje płochacze
tillibulek pisze:OKI pisze:Ciągle szukam grafika, skorzystałam z tej drugiej opcji![]()
Rany, nie mam nic przeciwko dzieciom, ale te z drugiej strony słuchawki darły się tak, że żadnego kota bym tam nie oddała, a co dopiero te moje płochacze
racja, plochliwy kot bylby w takim domu non-stop zestresowany... co innego jak jest najpierw płochacz, a potem dziecko, wtedy juz nie ma wyboru, musi sie dostosowac
OKI pisze:Ech.... już myślałam, że będzie fajny dom dla Karej, ale chyba nie zagrało i czuję, że nic z tego nie będzie![]()
No nic, nie będzie ten, to będzie inny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa, xCatmosphere i 80 gości