Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie gru 12, 2004 1:39

Beata pisze:albo kup troche na wage
moge Ci podeslac, mam jeszcze resztki Troveta nerkowego, Daisy go bardzo chetnie jadla :wink:


wiesz..... to jest pomysl..... bylabys taka dobra i wyslala mi garsc karmy w kopercie? Jak mu zasmakuje, to kupie cala pake. Nie zaszkodzi mu przeciez 8)
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 12, 2004 15:31

Nika Łódź pisze:wyjasnilam w innym poscie... zmiana diety na mniej smaczna, spowoduje u Gutka znow marazm pokarmowy. On musi troche nabrac wagi by miec sily do walki z choroba. Juz zaczal sie zaokraglac, wiec moze pomyslimy o diecie weterynaryjnej.

a czy w ogole probowaliscie diety leczniczej? Diety dla nerkowcow sa bardzo kaloryczne, wlasnie po to, zeby wspomagac wyniszczony organizm. Oczywiscie, jesli kot nie chce ich jesc trzeba dawac mu cokolwiek, zeby w ogole jadl, ale wydaje mi sie, ze warto chociaz probowac diety. Moze Trovet, ktorego dostaniesz probke bedzie mu pasowal.

Nika Łódź pisze:USG u niego nie ma..... musialabym zmieniac weta lub zlecac badanie i wymagac opisu. Moj wet mowi, ze USG jest zbedne, bo Gutek jest na tyle chudy i spokojny, ze nerki on mu przez skore przebadac moze :wink:


Rzadko ktory wet ma usg z gabinecie, to podobnie jak z ludzkimi lekarzami :) Robisz po prostu usg w gabinecie specjalistycznym, dostajesz wydruk i opis i idziesz z tym do swojego lekarza prowadzacego.
Jesli zas chodzi o samo badanie...
Nerki rzeczywiscie dadza sie wymacac nawet u zdrowego, nie wychudzonego kota, z reszta organow wewnetrznych juz tak latwo nie jest - to raz. Dwa - chocby wet nie wiem jak macal, nie ma rekach ultrasonografu i stopnia zmian nie okresli.
Zrobisz co bedziesz uwazala za stosowne. Ja tylko probuje zaznaczyc, ze z jakiegos powodu wiekszosc wetow leczacych nerkowe koty jednak zleca zrobienie usg.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Nie gru 12, 2004 19:23

Nika Łódź pisze:
Beata pisze:albo kup troche na wage
moge Ci podeslac, mam jeszcze resztki Troveta nerkowego, Daisy go bardzo chetnie jadla :wink:


wiesz..... to jest pomysl..... bylabys taka dobra i wyslala mi garsc karmy w kopercie? Jak mu zasmakuje, to kupie cala pake. Nie zaszkodzi mu przeciez 8)

podaj mi swoj adres na pw :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro gru 15, 2004 20:48

melduje nowe wyniki Bazylki w watku :? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=18276&start=45
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 15, 2004 21:18

To ja dopisuję do nerkowych kotów mojego Czikę

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=938680#top
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro gru 15, 2004 22:05

Daga pisze: a czy w ogole probowaliscie diety leczniczej? Diety dla nerkowcow sa bardzo kaloryczne, wlasnie po to, zeby wspomagac wyniszczony organizm. Oczywiscie, jesli kot nie chce ich jesc trzeba dawac mu cokolwiek, zeby w ogole jadl, ale wydaje mi sie, ze warto chociaz probowac diety. Moze Trovet, ktorego dostaniesz probke bedzie mu pasowal.


Daga... zrobilam, jak radziliscie.
Wet powiedzial, ze bedzie super, jak Gutek przejdzie na diete, ze on nie ma nic przeciw, byle on to jadl... :?
Teraz leczymy, potem zrobily badania i dopiero dieta, bo wet chce zobaczyc, jak nerki pracuja, na "zywca", bez diety.....
Mysle, ze do konca roku Gucio juz bedzie przestawiany. Dzieki za rady:)

Daga pisze: Rzadko ktory wet ma usg z gabinecie, to podobnie jak z ludzkimi lekarzami :) Robisz po prostu usg w gabinecie specjalistycznym, dostajesz wydruk i opis i idziesz z tym do swojego lekarza prowadzacego.
Jesli zas chodzi o samo badanie...
Nerki rzeczywiscie dadza sie wymacac nawet u zdrowego, nie wychudzonego kota, z reszta organow wewnetrznych juz tak latwo nie jest - to raz. Dwa - chocby wet nie wiem jak macal, nie ma rekach ultrasonografu i stopnia zmian nie okresli.
Zrobisz co bedziesz uwazala za stosowne. Ja tylko probuje zaznaczyc, ze z jakiegos powodu wiekszosc wetow leczacych nerkowe koty jednak zleca zrobienie usg.


Tu tez was posluchalam. Jak tylko bede miec w reku drugie badania krwi, to ide na konsultacje i USG jednoczesnie. Moj wet dostanie wyniki USG do reki. To dla mego kota przeciez.......
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 17, 2004 18:02

Beata pisze:
Nika Łódź pisze:
Beata pisze:albo kup troche na wage
moge Ci podeslac, mam jeszcze resztki Troveta nerkowego, Daisy go bardzo chetnie jadla :wink:


wiesz..... to jest pomysl..... bylabys taka dobra i wyslala mi garsc karmy w kopercie? Jak mu zasmakuje, to kupie cala pake. Nie zaszkodzi mu przeciez 8)

podaj mi swoj adres na pw :D


Dziekuje Beatko BARDZO za przesylke :D Gutek nawet chetnie to zjadl, z reki. Miejmy nadzieje, ze nie traktowal tego w kategoriach nowosci :twisted:

Co do wiesci, to mam zalecenie, aby Gutek pojadl troche karmy dla kotow z SUK ze wzgledu na te szczawiany, ktore sie pojawily teraz w moczu. W przyszlym tygodniu badanie krwi i za tydzien, dwa, badanie moczu, juz po jedzenie tej karmy. Nastepnie przechodzimy na karme dla nerkowcow, ta twoja Beatko :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 17, 2004 18:05

My na godz.20 jedzemy z Antosiem na badanie echo serca. Ciagle nie ma jeszcze wyniku posiewu moczu :?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Nie gru 19, 2004 22:29

Bardzo prosze podajcie mi link do tego wzoru odczytu badan krwi-nie umiem go odszukac, please :?
Wydrukowalam ale dalam kolezance i teraz sam nie mam- a tak swietnie to jest opracowane :)
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Nie gru 19, 2004 22:44

Znalazlam w tym watku na str. 3 post nan z przelieczeniem, zajrzyj moze tego szukasz?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie gru 19, 2004 22:51

Nika Łódź pisze:Dziekuje Beatko BARDZO za przesylke :D Gutek nawet chetnie to zjadl, z reki. Miejmy nadzieje, ze nie traktowal tego w kategoriach nowosci :twisted:

ciesze sie ze doszlo i smakowalo :D Daisy niejadek ta karme akurat bardzo chetnie wcinala, wiec resztki trzymam na okresy "niejadztwa" :roll:

Nika Łódź pisze:mam zalecenie, aby Gutek pojadl troche karmy dla kotow z SUK ze wzgledu na te szczawiany, ktore sie pojawily teraz w moczu. W przyszlym tygodniu badanie krwi i za tydzien, dwa, badanie moczu, juz po jedzenie tej karmy

Nika, przy szczawianach karma "zwykla dla SUK" jest raczej nie wskazana :roll: szczawainy powstaja gdy mocz jest zbyt zakwaszony, a to jest karma zakwaszajaca...
przy szczawianach podaje sie albo Eukanuby Oxalate albo normalna karme bytowa, bo one nie zakwaszaja moczu, a przy szczawianach chodzi o zmiejszenie jego zakwaszenia

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie gru 19, 2004 22:53

:? nie Anju, to nie to. To byl link do uplouda, do tabelki-kazde lab ma inne ocznaczenia i tam byly wlasnie podane te dziwne literki-co oznaczaja :roll: i normy :wink:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Nie gru 19, 2004 22:55

ARKA pisze::? nie Anju, to nie to. To byl link do uplouda, do tabelki-kazde lab ma inne ocznaczenia i tam byly wlasnie podane te dziwne literki-co oznaczaja :roll: i normy :wink:

tutaj
http://upload.miau.pl/22819.html

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie gru 19, 2004 23:40

Beata pisze: Nika, przy szczawianach karma "zwykla dla SUK" jest raczej nie wskazana :roll: szczawainy powstaja gdy mocz jest zbyt zakwaszony, a to jest karma zakwaszajaca...
przy szczawianach podaje sie albo Eukanuby Oxalate albo normalna karme bytowa, bo one nie zakwaszaja moczu, a przy szczawianach chodzi o zmiejszenie jego zakwaszenia


Wet ma zamowic na wtorek. Sam zalecil, a moze ja cos pokrecilam :? Chyba wiec co robi :) Szybciej ja mam pokopana pamiec :twisted:

BTW Beatko, karma jest super :D Gutek ma kiepski zgryz, a ta karma jest w postaci takich jakby platkow, a nie granulek okraglych. Bardzo mu ona pasuje :D Kiedys nawet sie "wlamal" na mikrofale, gdzie lezala torebka, zrzucil i zlapalismy go w trakcie dobierania sie do torebki :lol: W przypadku Gutka to NIESAMOWITY komplement dla karmy :lol: Ona mu bardziej podchodzi niz kazda inna RC, ktore do tej pory dostawal 8O
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 20, 2004 0:22

bo to nie jest RC tylko Trovet :lol: to powazna roznica

moje doswiadczenie do tej pory jest takie, ze wszelkie Trovety (a niestety sa tylko lecznicze) sa wcinane z ogromnym zapalem nawet przez niejadka Daisy :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości