FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy ... Nie udało się ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 19:56 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Odnośnie EPO znalazłam np. taki wątek na miau: viewtopic.php?t=55691
To starsze informacje, nie wiem też, czy w Waszym przypadku ma to jakikolwiek sens, u nas chodziło o poprawę morfologii tak, by nie pojawiały się objawy związane z dusznością. Gdyby EPO zostało podane wcześniej, być może Myź pożyłby nieco dłużej, bo lepiej znosiłby ataki padaczkowe - chociaż nie było gwarancji, że lek zadziała, podobnie jak transfuzja. Suplementowanie nie przynosiło spodziewanej szybkiej poprawy, stąd pomysł.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Pt lip 20, 2012 20:08 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Nie obwiniaj się o tę kastrację przed ukończeniem pierwszego roku życia, to nie jest tak, że potem byłoby bezpiecznie (bezpieczniej?).
Koronarowirus mutuje non-stop, wet mówił mi, że potrafi się przebudować nawet trzy razy dziennie. I to jest jak rosyjska ruletka, jeśli akurat trafi się mutacja fipogenna (a zdarza się ponoć b. rzadko) w momencie jakiegoś osłabienia odporności (stres, choroba, sterydy, cokolwiek), wtedy wirus przełamuje barierę jelitową... I rozwija się FIP.
Wysiękowy, jeśli odporność jest bardzo słaba i wtedy choroba zgarnia kota błyskawicznie. ! bezwysiękowy, jeśli odporność jest zaniżona - ale organizm podejmuje walkę... Wtedy trwa to dłużej.
To ślepy traf, przypadek losu - że te dwie zmienne muszą zaistnieć równocześnie. Nie sposób tego przewidzieć, ani się przed tym uchronić. Niestety.

Cały czas mam nadzieję, że może to jednak jest hemobartonella, pojedyńczym testem nie można jej wykluczyć, czasem i podwójny nie wystarczy, podawajcie Unidox cały czas... Na wszelki wypadek.
Taki nisko stosunek A/G dają też czasem choroby autoimmunologiczne.
Ale u Tigerka jest wyraźny trop, jest ten guz, ta narośl w brzuchu. To jest konkret, ja bym tu szukała. Bo może to jest jakiś nowotwór (z dwojga złego lepszy nowotwór, niż FIP, z nim przynajmniej można walczyć, wyciąć, cokolwiek).
Mnie z Białobrzeskiej wysłano z Charlim na USG do dra Marcińskiego (przyjmuje w Lux-vecie w Miasteczku Wilanów), podobno jest najlepszym specjalistą w W-wie, dziewczyny tez pisały o nim na innych wątkach, ma też świetny sprzęt.
Może on będzie w stanie obejrzeć dokładnie tego guza i coś o nim więcej powiedzieć...

MmartaK

 
Posty: 39
Od: Pon paź 11, 2010 20:21

Post » Pt lip 20, 2012 20:08 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lip 20, 2012 20:17 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Nadzieja umiera ostatnia... może to nie FIP , może los do kotuni się uśmiechnie...

Meduza jesteś naprawdę bardzo dzielna i walczyć, nie poddajesz się :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lip 20, 2012 20:28 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Podczytuję wątek... Po potwornym badaniu zaraz wyliczyłam proporcję A/G i wyszło, że z 0,17 skoczyło do 0,30 i jak teraz widzę do 0,36. Nie wiem, czy się cieszyć, choć bardzo bym chciała.
Jesteś bardzo dzielna :ok: . Sama zastanawiałam się nad tym, co zresztą logicznie wywnioskowałaś na temat immunostymulatorów, a działaniem sterydów.
Tiger jest prześliczny, mam nadzieję, że Wam się uda, i że to nie FIP. Rozumiem, że wysięku (płynu) nie ma?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 21, 2012 16:13 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Meduza, jakiś czas temu pytałaś - LTCI czy Pl.
Znalazłam w necie taki artykuł, dokładnie takie samo pytanie jak Twoje:

http://www.stevedalepetworld.com/print- ... treatments

Zarówno LTCI jak i Pl (jak i vibragen omega) to immunostymulatory. Mnie się wydaje, że wszystko zależy od tego KIEDY to lekarstwo jest podane. Jeśli na etapie w którym FIP nie zaatakował jeszcze układu nerwowego, oczu, nie zmasakrował nerek i wątroby - podając immunostymulator można spowolnić (a kto wie, w przypadku tych nowych leków może nawet zatrzymać???) rozwój choroby.
Natomiast jeśli zmiany w narządach już są bardzo zaawansowane, wtedy nic nie pomoże...

Wasz Tiger oprócz gorączki, złego ogólnego samopoczucia i złych wyników NIE MA jeszcze objawów ze strony wątroby (żółtaczka), układu nerwowego (ataksja, paraliż, sztywność łap), oczu (zaburzenia widzenia, wylewy, ślepota).
Dlatego wydaje mi się, że u Waszego kotka leczenie immunostymulatorem ma szansę powodzenia.
Gdzieś czytałam, nie pamiętam już gdzie, że przy suchym FIP-ie odpowiednim leczeniem można kotu przedłużyć życie o kilka a nawet kilkanaście miesięcy! Pod warunkiem, że je i że nie ma objawów neurologicznych.
Więc ciągle jest nadzieja.

MmartaK

 
Posty: 39
Od: Pon paź 11, 2010 20:21

Post » Sob lip 21, 2012 16:23 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Weźcie dziewczyny jeszcze pod uwagę to że każdy z tych leków immunostymulatorów potrzebuje czasu aby zadziałać. Nie wiem jak przy innych wiem że na 100% tak jest przy virbagenie, ale skoro wszystkie te leki mają podobne działanie to i pewnie każdy potrzebuje czasu aby wy stymulować odpowiednio odporność do walki z wirusem.
Ja jedynie miałam styczność z virbagenem i to podawanym przy FeLV.

Co do FIPa mam pytanie czy kot może z tym wirusem żyć w postaci utajnionej ? Czy od zarażenia szybko pojawiają się objawy?
Jak to jest z tą chorobą czy tak jak z FeLV? Z FeLV kto może żyć latami i właściciel nawet nie wie że ich kot jest chory, czy podobnie działa FIP ?
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 21, 2012 16:35 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Miraclle pisze:
Co do FIPa mam pytanie czy kot może z tym wirusem żyć w postaci utajnionej ? Czy od zarażenia szybko pojawiają się objawy?

viewtopic.php?f=1&t=7808&hilit=co+wiemy+o+fipie
Dość długi wątek. Odpowiedź na Twoje pytanie zawiera pierwszy post.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lip 21, 2012 16:36 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Dziękuję już czytam :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lip 21, 2012 19:39 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

MmartaK dzięki za ten artykuł! Mam nadzieję, że LTCI pomoże... chociaż to jest tylko jeden zastrzyk na tydzień...

Tigerek rzeczywiście nie ma zmian neurologicznych, ale to cholerstwo najwyraźniej uszkodziło mu nerki także nie jest to początek choroby. Jakiś czas już trwała niestety :(

Meduza

 
Posty: 77
Od: Śro lip 04, 2012 18:47

Post » Sob lip 21, 2012 19:43 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Meduza pisze:MmartaK dzięki za ten artykuł! Mam nadzieję, że LTCI pomoże... chociaż to jest tylko jeden zastrzyk na tydzień...

Tigerek rzeczywiście nie ma zmian neurologicznych, ale to cholerstwo najwyraźniej uszkodziło mu nerki także nie jest to początek choroby. Jakiś czas już trwała niestety :(


Czy ten lek co go podajesz na jakiś schemat podawania ? Jak to wygląda ?
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon lip 23, 2012 12:57 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Miraclle podajemy LTCI raz na tydzień przez 3 tygdonie a potem wet ocenia wyniki morfologii i decyduje co dalej... Tigerek na razie dostał tylko 1 dawkę ...

Nadal nie ma wyników testu na przeciwciała koronawirusa, jak tu skutecznie leczyć kota jak na każdy ważnejszy wynik trzeba tyle czekać??? ... Z pozytywnych rzeczy: od paru dni temperatura delikatnie spadała i dziś ma 39,1 :D oby ta tendecja się utrzymała ...

Meduza

 
Posty: 77
Od: Śro lip 04, 2012 18:47

Post » Pon lip 23, 2012 13:12 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

Trzymam kciuki na koteczka :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon lip 30, 2012 1:33 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

I jak się czuje Tigerek?

MmartaK

 
Posty: 39
Od: Pon paź 11, 2010 20:21

Post » Śro sie 01, 2012 14:03 Re: FIP na 90% !!! Szukamy, walczymy i zbieramy info!!!

nie chcemy zapeszac, ale od ponad tygodnia ma temperature ponizej 39!!! Tylko jednego dnia w tym czasie mial 39,3... Niestety nie wiemy czy ten fakt moze juz swiadczyc, ze to nie FIP? caly czas podajemy unidox...

czekamy na termin u dr jagielskiego na wszystkie kontrolne badania + usg z ewentualna biopsja (do decyzji w czasie wizyty)... prosimy o kciuki ...

Meduza

 
Posty: 77
Od: Śro lip 04, 2012 18:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 194 gości