Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2012 18:37 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Kciuki!
Mocno!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 08, 2012 19:36 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Intestinala probowalam, nie bardzo chcial. Convalescensa jeszcze nie, jutro kupie... Sprobuje tego mielonego lnu :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lip 08, 2012 20:46 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

a wołowiny Malut nie lubi? wołowina wszystkim mmoim kotom smakuje najbardziej ze wszystkich wynalazków.

Trzymam ogromne kciuki za jutrzejsza wizytę, dobre wyniki i lepsze samopoczucie!

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie lip 08, 2012 20:56 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Zobaczymy wolowine, ale watpie, bo ona jest podstawa barfa, a on barfa od jakiegos czasu nie chce za nic :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 09, 2012 15:14 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Niestety w sprawie Leosia wiesci nie sa dobre...

Chemii nie bylo ze wgledu na zle wyniki krwi, za malo bialych krwinek, anemia, wieczorem amm wiedziec co dalej, jest niestety mozliwosc ze zostal zaatakowany szpik kostny.

Malut ma zostawiony wenflon w tylnej nodze, trzepie nia, ale mysle, ze sie przyzwyczai.
Jagielski rozwaza podanie krwi, powiedzial, ze jak dostanie wiecej danych z laboratorium to sie zastanowi co dalej i mi napisze maila wieczorem. Najgorsze, ze on wyjezdza i go do konca lipca nie bedzie... Byloby dobrze gdyby ustawil Leosiowi leczenie. Byloby dobrze gdybysmy mieli jeszcze jakies opcje...

Obrazek

Obrazek


Ma zmieniony lek na poprawe apetytu, zjadl ladnie convalescensa troche dzis. Ale nie za wiele...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 09, 2012 15:15 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Mało się odzywam, ale wciąż trzymam kciuki za Leosia :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lip 09, 2012 15:30 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Wszystko czytam! Jestem ukradkiem codziennie - wyjeżdżam na urlop bez netowy dlatego mnie nie będzie ale bardzo mocno trzymam kciuki za Leosia i za Was :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 15:33 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Mojemu ciężko choremu na nerki Kickowi podanie krwi dało pół roku bardzo dobrego życia.
Kciuki za Leosia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 09, 2012 15:33 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Leosiu, śliczny pyzatku, kciuki mocne :ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 09, 2012 15:48 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Trzymam kciuki bardzo mocne za Leosia!!!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 09, 2012 17:05 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Trzymam mocne kciuki :ok:
Jestem z Wami myślami. Żeby coś udało się wymyślić.

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon lip 09, 2012 18:41 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Mocno, mocno zaciskam :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 18:49 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Zuza, wysylam moc cieplych mysli, wiem jak to jest...

sobote i niedziele bylam u znajomych, wrocilam wczoraj w nocy dopiero :( jutro wieczorkiem moge podejsc i pomoc przy kroplowce, rano nie dam rady, musze zrobic zdjecia i isc do Gminy wypisac wniosek o dowod, konczy mi sie waznosc 1 sierpnia

moze pieczony kurczak (bez skory of course) by mu posmakowal? wszystkie koty dawaly sie za niego pokroic, nawet w stanach totalnej niejadkowatosci...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lip 09, 2012 19:15 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Mis dostaje peritol od dzis, mam nadzieje, ze to mu podziala na apetyt.
Wiesci nie sa dobre, ale co dalej bede wiedziala dopiero po rozmowie z Jagielskim.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lip 09, 2012 19:20 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

Z krwi wyszla leukopenia, niedokrwistosc, niewydolnosc nerek (mimo kroplowek przez tydzien skoczyla kreatynina z 2,3 do 3.0, a mocznik z 86 na 127)

Wyglada to na zajecie przez chloniaka nerek i szpiku kostnego :|
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88194
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Lifter i 126 gości