Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś - guz Leosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2012 12:25 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Trzymajcie się :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 25, 2012 12:30 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

dopiero teraz mnie tu przywialo, mocne kciuki :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 25, 2012 13:44 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

I ja o Was myślę ciepło :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2012 15:41 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Jestem potwornie glodna i ledwo zywa, leb mnie boli.
Czekamy na wyniki biopsji, ok. 4 dni. Leos byl supergrzeczny w czasie pobierania probek. Niestety wszystkim (czyli dr.Jagielskiemu i dr. od USG z Bialobrzeskiej) wyglada to na wysokozlosliwego chloniaka. Jesli to prawda, to bedziemy bic sie ze statystyka (ktora mowi 6-9 miesiecy przy dobrym przyjmowaniu chemii).
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88182
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon cze 25, 2012 15:50 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

o kurka...
Trzymamy wespół z moją trójką Futer kciuki zaciśnięte na beton... Oby się wety jednak walnęły w opinii.
obściski mocne!
KotkaWodna
 

Post » Pon cze 25, 2012 15:54 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Zu, najlepsi też się mylą :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 25, 2012 15:54 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Zuza :( mocno, mocno :ok: trzymajcie się!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 25, 2012 16:13 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Mocne kciuki za pomyłkę wetów i zdrowie małego rysia Leosia :ok: :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon cze 25, 2012 18:32 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

u Bajki Jagielski sie pomylil i zyla jeszcze kilka lat :wink: trzymam nadal mocno :ok: :ok: :ok:
wiesz, jakie Leos wzbudza we mnie uczucia, tu musi byc dobrze....

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 25, 2012 18:33 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Oby to nie to cholerstwo :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 25, 2012 19:17 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Nie poddajemy sie
Ostatnio edytowano Pon cze 25, 2012 20:02 przez zuza, łącznie edytowano 1 raz
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88182
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon cze 25, 2012 19:23 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

za inną diagnozę :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 25, 2012 19:57 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

Zu, trzymam za was mocno kciuki.
Będzie dobrze. Musi......

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto cze 26, 2012 6:40 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

:ok: :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 26, 2012 10:36 Re: Sabinki Nowodworskie - Sabinki i Leoś

O doktorze Jagielskim.
Charyzmatyczny czlowiek. To co mnie najbardziej uderzylo w nim to wielkie skupienie na wynikach, na pacjencie. Delikatny i z podejsciem do kotow (nic dziwnego, ma ich piec). Nie dopieszcza opiekuna, ale tlumaczac jakie sa mozliwosci rysowal mi wszystko na kartce, dorysowywal strzalki, kolka, pisal w nich najwazniejsze rzeczy. Dzieki temu lepiej zapamietalam to, co mowil. Wszystko rzeczowo, spokojnie, ta rownowaga jakos mi sie udzialala.
Jestem pod jego wielkim wrazeniem i obdarzam zaufaniem. Mam jednak nadzieje, ze obrazu guza nie rozpoznal wlasciwie. I ze jakby co to bedziemy zawyzac statystyke. 3-4 dni czekania na wyniki... strasznie beda sie dluzyc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88182
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 50 gości