Wpadam zeby pozdrowic Felka Wrazliwca od Felka Z Lasu i reszty ekipy

I zaprosic na wyprz ksiazkowa - viewtopic.php?f=27&t=142481
niestety z bolem musze rozproszyc nieco moj gigantyczny ksiegozbior...
Poza tym czas leci do przodu, wiosna w pelni, Kalif sie nam bardzo postarzal koty szaleja. Glus dostaje lomot za lomotem, nie pomagaja zadne srodki. Za to Pippiska wyrosla na najbardziej proludzkiego kota w stadzie (!) - myslalby kto....

pozdrawiamy Krakow
