Tak, takie rady daje osoba zajmująca się zwierzętami Akurat wracałam do domu, jak się mnie zapytano, czy to czasami nie mój kot. Jak zobaczyłam z tyłu kota, to zamarłam
Jak usłyszałam, co może spotkać tę kotkę, to oczywiście kota wylądowała u mnie. Jak można domowego kota wystawić na ulicę???? - pani kierowniczko schroniska
Kotka jest tak bardzo podobna do Mikusia, że mam teraz dwa niemal jednakowe tymczasy, jeden dalej siedzi za łóżkiem i się boi, a nowa drze ryjka i syczy na wszystkie koty, ewidentnie była jedynaczką.
Ogłoszenia powiesiłam z nadzieją, że kot komuś się wymknął, że jak ktoś wróci do domu, to się zorientuje, że kota nie ma. Niestety, kota nikt nie szuka!! A kot nie mógł sam wejść do bloku, bo drzwi są zawsze zamknięte, tak samo okienka piwniczne.
Oto bida:


A ja jestem przerażona, bo już naprawdę nie daję rady














