Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

ale cudeńko..
[*]..

Kotka urodziła z soboty na niedzielę 4małe, wszystkie martwe

jeden leżał koło klatki(dostałam tel od jednej pani, że maluszek leży), dwa w pudełku, następny poza pudełkiem. Malce zakopane

[*] kotka złapana. Niestety sterylka dopiero w czwartek, bo kotka ma coś z krtanią ma odruchy wymiotnie(dostała leki wczoraj u weta) ma gorączkę po porodzie no i siedzi teraz w dużej klatce z ograniczeniem ruchu

Sezon łapanek się zaczął więc poniedziałki i piątki mnie praktycznie w domu nie ma

Zaginęły mi te dwa koty Brązówka i Marmurek, ale za to przyszły dwa inne. Czarno biały kocur (do złapania) i ogromny buras(do złapania)

Szczeście w nieszczęściu z tymi malcami

szkoda malców, ale na szczęście kotka rodząca co chwilę małe NARESZCIE złapana :!:

Była tak wykończona porodem, że tylko leżała bez ruchu

Biedna kicia..
I mam nadzieję, że tym 'znikniętym ' nie stała sie krzywda

Stówa Ci stuknęła . :mrgreen:

morelowa pisze:Biedna kicia..
I mam nadzieję, że tym 'znikniętym ' nie stała sie krzywda

Stówa Ci stuknęła .

Mam przeczucie że jest dobrze. A do zwierząt przeczucia mnie zazwyczaj nie mylą.

Muszę znaleźć czas i wątek założyć-ale potrwa to trochę. :mrgreen:

u mnie też niektóre wykastrowane sobie gdzieś idą, albo wracają do swojego gospodarstwa/rejonu

nie ma co zakładać, że od razu nie żyją, bo jednego kocura po kastracji zobaczyłam dopiero równo rok póżniej, miał się świetnie

kaja555 pisze:u mnie też niektóre wykastrowane sobie gdzieś idą, albo wracają do swojego gospodarstwa/rejonu

nie ma co zakładać, że od razu nie żyją, bo jednego kocura po kastracji zobaczyłam dopiero równo rok póżniej, miał się świetnie

No u mnie zniknął kot też rok temu, i w tą zimę się pojawił, teraz grzeje się pod krzakami

maluszków szkoda i to bardzo [*]..
dobrze,ze kotka będzie "ciachnięta" :ok:

, to drugiego takiego porodu już nie będzie..biedulka musiała się strasznie męczyć

..

Przykro bardzo :cry:

Kociaczki [*]
A tych dewiantów, co trutki rozkładają, powinno się nimi karmić :twisted:

Jak sobie przypomnę Promyka ...

Niestety sterylki nie będzie. Kotka ma zapalanie płuc oraz problemy z krtanią (która jest już prawie wyleczona, trzeci dzień nie je i nie pije). Kotka jest codziennie jest u weta na zastrzykach i kroplówkach. Wet mówi że będzie wszystko ok

bo problemy z płucami to początkowe stadium - które da się wyleczyć. Oby ...

Zamiast kotki pojedzie ten oto kocur na kastrację

Kocurek jest powalającej urody.. :1luvu:

ale on dziczek?? jak dobrze pamiętam. Szkoda pewnie szybko znalazł by dom.

piękny

prawdziwe piękne kocurro :1luvu:

CatAngel pisze:Niestety sterylki nie będzie. Kotka ma zapalanie płuc oraz problemy z krtanią (która jest już prawie wyleczona, trzeci dzień nie je i nie pije). Kotka jest codziennie jest u weta na zastrzykach i kroplówkach. Wet mówi że będzie wszystko ok bo problemy z płucami to początkowe stadium - które da się wyleczyć. Oby ...

Zamiast kotki pojedzie ten oto kocur na kastrację

Faktycznie kocurek jest śliczny. :1luvu:

jasia0245 pisze:
CatAngel pisze:Niestety sterylki nie będzie. Kotka ma zapalanie płuc oraz problemy z krtanią (która jest już prawie wyleczona, trzeci dzień nie je i nie pije). Kotka jest codziennie jest u weta na zastrzykach i kroplówkach. Wet mówi że będzie wszystko ok bo problemy z płucami to początkowe stadium - które da się wyleczyć. Oby ...

Zamiast kotki pojedzie ten oto kocur na kastrację

Faktycznie kocurek jest śliczny.

I już po jajkach

do tego wyciachane jeszcze są cztery koty

Kolejne dwójka w przyszłym tygodniu :ok:

To już nie będzie się błąkać jego potomstwo. Kocurek naprawdę śliczny. :1luvu:

Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kto przegląda forum