Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2012 8:31 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Melduję się na wątku! Przyczłapałam tu za Zdzisiem. Za szybki powrót do zdrowia :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 12, 2012 11:22 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Dalsze kciuki za Zdzisia :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lut 12, 2012 15:15 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Amyszka, Bazyliszkowa, Broszka, CoToMa, carmella, Betaka dziękuję za kciuki!

Właśnie dzwoniłam, płynu jest coraz mniej, jutro się okaże, kiedy Zdziś Chomik będzie mógł wrócić. A potem czas zacząć szukać mu najlepszego domu. Ktoś, kto go przygarnie, będzie miał w domu niezwykłą osobowość o wielkiej głowie, i sporo ciałka do przytulania. :D

Jeśli chodzi o wsparcie dla Zdzisia, to wpłaty wyglądają tak:
25 zł (-5,70 zł wysyłka) - edii (mój bazarek, książka od Liwii_)
25 zł (-5,70 zł wysyłka) - Bonia7 (mój bazarek)
60 zł - Agita (bazarek Liwii_)
60 zł - Broszka
20 zł - alinka6 (bazarek książek od liszycy)
200 zł - alinka6
30 zł - Bazyliszkowa
50 zł - malutka_8 (bazarek Liwii_)
Razem: 458,60 zł

Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję, w imieniu Zdzisia i swoim za tą ogromną pomoc.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 12, 2012 17:53 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Bardzo się cieszę, że ze Zdzichem lepiej :D :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 20:50 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Zdrowiej Zdzisiu :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: !!

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon lut 13, 2012 13:50 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Mam następujące wpłaty:
amyszka 50 zł, merlok 25 zł (bazarek książek liszycy) i 30 zł Betaka. Ogromnie Wam dziękuję!! :1luvu:

Zdziś ma już wyjęty dren i dziś wraca do nas. A teraz - domku, przybywaj!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 13, 2012 13:52 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Dzielny Zdzisiek :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2012 17:34 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Tak, jest dzielnym kotem, bardzo. Musi wrócić do swojej łazienki, mam nadzieję, że już nie będzie tak zimno, bo ferie się skończyły, i już nie mam jak 'hajcować' cały dzień... Teraz trzeba zrobić ładne fotki i poprosić o ogłoszenia dla Chomika. :) Oby tylko się dobrze czuł, oby było dobrze.

A wczoraj mieliśmy odwiedziny bardzo miłych, bardzo kotolubnych pań, i koty to od razu wyczuły. Opanował je szał autoprezentacji. Tymo, kot gigant, posunął się nawet do tego, że wywalił cielsko na stole, brzuchem do góry. Ale najlepszy w te klocki był Antoni. Stół to wiadomo, że jego teren. Ale jak się wykładał, jakie wygibasy wyczyniał, jakie minki stroił... Musiałam zrobić notatki, no to kartka został poszarpana, pogryziona i opluta. Długopis znalazł się nagle pod fotelem. No i wykonał Antoś piękne kichnięcie glutem, czym wzbudził aplauz. Goście musieli miziać i drapać na dwie ręce. Zocha oczywiście też się załapała... I Mirek, który nigdy się obcym osobom nie podlizuje, tym razem zachowywał się skandalicznie upierdliwie.
Eh kociska...
Za to Benia cały czas pokazywała, że jest moja, tuliła się do mnie niemożliwie. :D

Tymczasem bohater ostatniego wyjazdu do lekarza, Gucio, bardzo po badaniu krwi potrzebuje czułości. Patrzy w oczy, jakby mówił: No taki byłem grzeczny, to całuj... :D Fakt, że wet, który mu pobierał krew z szyjki, powiedział: Takich pacjentów nam trzeba.
Dumna jestem z naszego Gucia.

Zocha nadal szuka Srebka, próbuje inne koty zachęcić do zabawy, ale one tak nie potrafią, jak on umiał. Ulubiona zabawa, tzn. trzymanie kociej szyjki w pyszczku i ciąganie kota po schodach nie podoba się innym kotom... A on to uwielbiał. Ona się ciągle rozgląda... :|
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 13, 2012 17:43 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Chomik już jedzie! :D Podobno sam wlazł do transporterka.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 13, 2012 19:01 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

:dance2: :dance: :D :ok:


Zochy żal ... :(
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lut 13, 2012 19:20 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Biedna, opuszczona Zocha... :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2012 21:00 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

anita5 pisze: Podobno sam wlazł do transporterka.

:1luvu:
Obrazek
Obrazek

alinka6

 
Posty: 234
Od: Czw lip 09, 2009 21:50
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lut 13, 2012 21:22 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

:ok: Zdzichu!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lut 13, 2012 21:35 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

anita5 pisze:..............A wczoraj mieliśmy odwiedziny bardzo miłych, bardzo kotolubnych pań, i koty to od razu wyczuły. Opanował je szał autoprezentacji. Tymo, kot gigant, posunął się nawet do tego, że wywalił cielsko na stole, brzuchem do góry. Ale najlepszy w te klocki był Antoni. Stół to wiadomo, że jego teren. Ale jak się wykładał, jakie wygibasy wyczyniał, jakie minki stroił... Musiałam zrobić notatki, no to kartka został poszarpana, pogryziona i opluta. Długopis znalazł się nagle pod fotelem. No i wykonał Antoś piękne kichnięcie glutem, czym wzbudził aplauz. Goście musieli miziać i drapać na dwie ręce. Zocha oczywiście też się załapała... I Mirek, który nigdy się obcym osobom nie podlizuje, tym razem zachowywał się skandalicznie upierdliwie.
Eh kociska...
...........



A to pięknie :lol:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 14, 2012 14:51 Re: Moja gromadka. Sreberek [*]; Zdziś po operacji...

Zdziś jest bardzo głodny dziś. I dziś, i wczoraj, i teraz, i zawsze. Je cały czas. :strach: Ma łysy brzuszek, przekrojony i zszyty, plus szwy tam, gdzie był dren, pod koniec tygodnia ma jechać na zdjęcie szwów. Ma na szyjce satelitkę, nastrój dobry, troszkę kicha, ale ogólnie jest ok. No i tak pięknie oddycha! I mruczy. I jest taki słodki, śliczny i cieplutki! (Łysy brzuszek to jest to :wink: )
Wszystkim kibicującym Zdziś przesyła walentynkowe buziaki! :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 29 gości