Scena z dzisiejszego popołudnia: wchodzę do domu z zakupami, a królewny śpią na tapczanie jedna obok drugiej
Myślicie, że któraś się ruszyła do swojej pańci na powitanie

??? Totalna olewka
Myślę, że idziemy w dobrym kierunku ale o

wciąż prosimy.
ps. Piętka ucalowana
