Z Luniaczkiem..dobrnelismy do kresu wspolnej Drogi [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 09, 2004 19:38

Dzis jestesmy po ponadprogramowych badankach krwi- bo Luneczek ostatnio nie za dobrze sie czuje :cry: Jest dosc ospaly i ma ciagle niska temperature- w zasadzie od 10 dni nie przekracza 38, zwykle cos kolo 37.5 :roll: Uszki chlodne, lapkeczki momentami tez...apetycik zmienny, chociaz jemy :wink: O klopoty podejrzana jest tarczyca- ale hormony badac beda dopiero jutro, na Gagarina, nie bede miala wyniku przed poniedzialkiem :? Reszta...Znowu spadly leukocyty :( Odkad Lunek zachorowal spadaja wciaz, na poczatku bylo 15-16 tys a teraz? 6 z kawalkiem, coraz mniejszym... Zastanawiam sie...Czy moze nastapic spadek leu po szczepieniu? Minelo ok. 12 dni od szczepionki, moze to jest reakcja na to? Ze wyrzyt nastepuje w pierwszych dniach a potem spada...Mam nadzieje, ze poprawi sie ten wynik, dostalysmy od dr Beaty cos homeopatycznego na wzmocnienie. Coz poza tym? Obraz ery troche zmieniony, mikro i anizocytoza, duzo kwasochlonnych w obrazie leu...Bardzo wysoki cholesterol- 320, wiecej niz byl (norma jest do 200) ale trojglicerydy ok. Za wysoki AspAt, 50. Za wysokie albuminy- 43.7.
Jony moga byc, nerkowe wskazniki bez zmian w zasadzie od jakiegos czasu.Za wysokie wciaz ale stabilne. Martwi mnie ta watroba, wczesniej nie miewalismy raczej podwyzszonych prob (procz GGTP) Lunia watrobke ma stluszczona, boje sie, ze sie posuwa :evil:

Z wetka jeszcze nie rozmawialam, pojde do niej z wynikami tarczycy juz. Eh, zawsze, jak dostaje wyniki, to nie wiem, czy cieszyc sie czy smucic...Tyle tego jest, ze zawsze cos nie gra...Cos martwi...Cos niepokoi...Ale z drugiej strony sa i optymistyczne wyniki, cos sie poprawia, cos sie nie pogarsza...No wiec moze z tego sie dzis pociesze a z martwieniem poczekam na wyniki tarczycy, moczu i rozmowe z wetka :D
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw wrz 09, 2004 20:26

za Luneczka zatem :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88180
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw wrz 09, 2004 20:28

Trzymam kciuki!!!

Mordunia

 
Posty: 203
Od: Czw wrz 02, 2004 20:51
Lokalizacja: Hamburg

Post » Wto wrz 14, 2004 16:50

Wrrr chcialabym wreszcie napisac cos optymistycznego, pozytywnego ale wciaz nie moge :evil: Luneczek nie czuje sie najlepiej. Co gorsza- jestesmy troche bezradne bo nie bardzo wiadomo, co mu jest. Badania tarczycy wygladaja ok- nie mam norm kocich ale chyba sa takie jak psie. Wiec T3 mamy 0.84 T4 49 a wolne T4 37.5 raczej blizej gornej granicy niz dolnej wiec niedoczynnosc tarczycy to raczej nie jest :? A cholesterol rosnie na potege, AspAt i albuminy za wysokie, leu znowu spadly :( Ale to wszystko nie uzasadnia problemow z utrzymaniem temperatury- od dluzszego czasu nie przekracza ona 38, nawet w lecznicy. Zwykle jest 37.5 Uszka zimne, lapki nieraz takze :( Duzo spimy, rano od razu kladie sie na krzesle i zasupia, wstaje dopiero po poludniu i tez nie na dlugo- siusiu, zjesc i spi znowu. Dopiero wieczorem troche chodzi- moze z godzine w sumie- i spi. Lunia zawsze spal duzo, ale chyba mniej no i wygladal jednak lepiej.

Sama nie wiem co o tym myslec i co z tym zrobic- moja wetka nie bardzo wie, co sie dzieje, i chyba nie bedziemy robic nic. Ale to przeciez nie jest normalne ze kot ma temp. 37.5 zaledwie, zwlaszcza ze zawsze mial 38.3-38.6. Prosze oczywiscie o kciuki ale i o wszelkie pomysly i sugestie- co jest i co powinno sie robic? bo juz nawet nie wiemy, co i jak diagnozowac...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto wrz 14, 2004 17:51

Moze ten wysoki cholesterol wynika z problemow z watroba?...
Biedny kocurek :(
Sluchaj - a jaby mu polozyc na podlodze np. wlaczony jakis koc elektryczny - to by nie chcial na nim lezec?
Niektore koty nie chca - ale inne uwielbiaja takie cieple miejsca :)

Mam pytanie - gdzie robiliscie badania hormonow tarczycy i TSH?
Bo ja pytalam sie o te robione przez lekarzy z vetserwisu - ale oni probki krwi wysylaja bodajze do Niemic i kosztuje takowe badanie ponad 400 zl :(

Blue

 
Posty: 23926
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 14, 2004 18:06

Blue badania robilismy w Laboratorium na Gagarina- nasza wetka rozmawiala ponoc z jakims autorytetem w dziedzinie ukladu dokrewnego i on twierdzi, ze takie badania sa nawet diagnostyczne i jest sens je robic wobec tego (moja wetka miala watpliwosci i zdaje sie, weci je maja- wiadomo, hormony zmienna rzecz...) Kiedy sa niepewne, warto zrobic USG tarczycy jeszcze.
Poduszki elektrycznej Lunia nie lubi ale jak mu wlaczyc promiennik podczerwieni to sie ogrzewa troche (uszka cieplejsze i tem. jakies 37.8 :? ) Watroba moglaby byc, jest wszak stluszczona, ale wg. dr Ani i trojglicerydy powinny byc wysokie- a u nas 27 to dosc malo (norma)
Sama nie wiem, moze zrobimy Usg?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto wrz 14, 2004 18:22

Trzymam kciuki, bo nie pomoge :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88180
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 14, 2004 20:29

Nan, tez nie umiem pomóc :( Ale wiesz, że ciepło o Was myślę :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto wrz 14, 2004 20:40

Trzymam kciuki za Lunieczka. Oby bylo lepiej. A jak apetyt? Chce jesc?
Blue - ja tez robilam badania tarczycy na Gagarina. Wyszla z nich zreszta Gapciowi lekka niedoczynnosc.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Wto wrz 14, 2004 20:51

Daga, Nan - a ile placilyscie za te badania?
Tak z ciekawosci :)
Pewnie mniej niz 400 zl? 8O

Blue

 
Posty: 23926
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 14, 2004 21:14

Blue, w AnimalLabie tez robia, fragment cennika:
Hormony
Tarczycy 20,00

http://www.animal.waw.pl/cenniki.html

Ja tez placilam cos kolo tego, nie pamietam dokladnie, bo badalismy tez mnostwo innych wskaznikow.
Ostatnio edytowano Wto wrz 14, 2004 21:55 przez Daga, łącznie edytowano 1 raz

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Wto wrz 14, 2004 21:54

Nan, trzymam niezmiennie! :ok:

Jedyne, co moge zrobic, to pokazac wyniki Lunka jutro doktor D. Dam Ci znac, jesli czegos sie dowiem

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 15, 2004 9:45

Beatko jestes Kochana :D
Blue my robilismy tylko hormony tarczycy i wyszlo cos kolo 90 zl, dwadziescia pare za wskaznik...
Daga- apetyt Lunia ma taki sobie- raz nawet ladnie je, raz nie chce w ogole :? U nas nie jedzenie nie moze trwac dluzej niz 12 godzin wiec nie trwa :wink: Ale nieraz ciezko to idzie. Natomiast wiem jedno- Kocio je malutko na ra, nie jest przekarmiany z cala pewnoscia :? a tyje.i to jest niepokojace :roll:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro wrz 15, 2004 18:25

Potwierdzam :) - Lunek jak na kota wogole, ale juz na "nerkowego" w szczegolnosci - jest dosyc hmmm... masywny i wszystko mozna o nim powiedziec - ale nie ze jest chudy.

A ja coraz bardziej przymierzam sie do zrobienia badan naszej Skierce http://republika.pl/kocia_stronka/skierkoslawa.html - ktora je minimalne dawki karmy weterynaryjnej na odchudzanie i osiagamy tylko tyle ze dalej nie tyje :(
Normalny kot na takiej dawce kalorii powinien wygladac jak patyczak :(

Blue

 
Posty: 23926
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro wrz 15, 2004 18:50

Nan, przepraszam, ale w "ferworze walki" zapomnialam :oops: Bede sie z D. widziec albo jutro rano albo w piatek - na pewno zapytam...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 42 gości