
Moderator: Estraven

ewar pisze:Znowu rujkaTym razem już taka solidna.Cichać, nie ciachać? Boję się, naprawdę, ale z drugiej strony te rujki ją osłabiają.
Na pewno już z nią lepiej, przytyła, ale zabieg wciąż ryzykowny w jej przypadku.
ewar pisze:Nie wiem.Gosiar chce ją zabrać do Warszawy, kiedy wyadoptuje swoje tymczasy, bo tutaj nie mam możliwości jej leczyć.To taka słodka kotka, bardzo mi jej żal.I tak jest postęp, ale ...

Moja siostra stwierdziła, że mam koty IDEALNE.Teraz mam w domu siedmiomiesięcznego Ignasia i pięć kotów.Bałam się, jak to będzie, ale jest super.Koty przegrzeczne, Marusia opiekuje się Ignasiem, w ogóle koty zachowują się ciuchutko, nie budzą dziecka.A Julcia to kotka kochana, spokojna, bardzo mi przykro, że nadal ze zdrówkiem nie najlepiej.Wetka wzrusza ramionami, nie umie jej pomóc.Jest lepiej niż było, Julcia je, kuwetkuje pięknie, żadnych biegunek, ale to nie jest zdrowy kot.

ewar pisze:Nie wiem, ale trafiam na świetne koty.Ja je bardzo kocham, w domu mają spokój, jakoś tak samo się dzieje.Naprawdę bałam się , jak sobie dam radę z takim małym dzieckiem i pięcioma kotami.Okazuje się, że i dziecko i koty fajne, że nie ma problemu.Tylko trochę mizianek im brakuje, ale np.Czaruś przychodzi, kiedy karmię dziecko i ociera się o jego nóżki.Przy okazji go pogłaszczę.Ignaś to dziecko obcujące z kotami od urodzenia, bardzo je lubi i pewno koty to czują, bo nawet chodzą cichutko, kiedy on śpi i nie szaleją z zabawkami.
Trzymajcie kciuki za Julcię, to słodkie takie, chciałabym,aby wyzdrowiała.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 11 gości