Moje koty VI. Już otwarte :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 01, 2011 12:24 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Tiramisu .... <ikonka z językiem do ziemi>
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lip 01, 2011 12:35 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Właśnie dzwoniła CC, ufff.

Rysia jest już po operacji, Ania przed chwilą skończyła. Masakra w pysiu okazała się gorsza niż przypuszczała. Rysia ma usunięte wszystkie ząbki, kiełki też. CC pobrała wycinek do badania, żeby była pewność co to takiego.
Antybiotyk, kroplówka, leki przeciwbólowe i osłonowo ornipural bo narkoza była bardzo głęboka.
Biedna będzie koteńka strasznie przez najbliższe dni.

Mocz też poszedł do badań, zobaczymy co tam się dzieje w pęcherzu. Tak więc Rysia po generalnym remoncie, mam tylko nadzieję, że ten drastyczny zabieg pomoże.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 12:35 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Avian pisze:Tiramisu .... <ikonka z językiem do ziemi>

Bo nie jadłaś mojego creme au caramel :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 12:50 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

casica pisze:Właśnie dzwoniła CC, ufff.

Rysia jest już po operacji, Ania przed chwilą skończyła. Masakra w pysiu okazała się gorsza niż przypuszczała. Rysia ma usunięte wszystkie ząbki, kiełki też. CC pobrała wycinek do badania, żeby była pewność co to takiego.
Antybiotyk, kroplówka, leki przeciwbólowe i osłonowo ornipural bo narkoza była bardzo głęboka.
Biedna będzie koteńka strasznie przez najbliższe dni.

Mocz też poszedł do badań, zobaczymy co tam się dzieje w pęcherzu. Tak więc Rysia po generalnym remoncie, mam tylko nadzieję, że ten drastyczny zabieg pomoże.

Wygłasz ode mnie ulubionego kotka cioci Hańki. Teraz może już byc tylko lepiej! Obrazek
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42236
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lip 01, 2011 12:54 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Wygłaszczę ze specjalną dedykacją. Teraz Rysia będzie numerem 1, bo trzeba będzie ją dopieszczać, rozpieszczać i otaczać czułą opieką :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 12:55 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Rysiuniu :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 12:56 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Wierzę, że śliczna Salcesonia nie omieszka skorzystać z przywilejów i że zrobi to z wdziękiem!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42236
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lip 01, 2011 12:56 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Otak, Rysia musi byc pod specjalnym nadzorem, przez jakis czas bo u kotow brak zebow to nie problem. Bardzo dobrze sobie radza dziasłami. Oby to pomoglo :D
Ostatnio edytowano Pt lip 01, 2011 12:57 przez moś, łącznie edytowano 1 raz
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lip 01, 2011 12:57 Re: Moje koty VI. Zawieszka, cieszymy się ostrożnie:)

Hańka pisze:
casica pisze:Właśnie dzwoniła CC, ufff.

Rysia jest już po operacji, Ania przed chwilą skończyła. Masakra w pysiu okazała się gorsza niż przypuszczała. Rysia ma usunięte wszystkie ząbki, kiełki też. CC pobrała wycinek do badania, żeby była pewność co to takiego.
Antybiotyk, kroplówka, leki przeciwbólowe i osłonowo ornipural bo narkoza była bardzo głęboka.
Biedna będzie koteńka strasznie przez najbliższe dni.

Mocz też poszedł do badań, zobaczymy co tam się dzieje w pęcherzu. Tak więc Rysia po generalnym remoncie, mam tylko nadzieję, że ten drastyczny zabieg pomoże.

Wygłasz ode mnie ulubionego kotka cioci Hańki. Teraz może już byc tylko lepiej! Obrazek

:ok: :ok: Za błyskawiczny powrot do formy i dobre samopoczucie kotki po narkozie :ok: :ok:
Przeciwbolowe bedzie dostawac po operacji z przedluzonym dzialaniu?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 01, 2011 13:02 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Dostała antybiotyk o przedłużonym działaniu, co do przeciwbólowych - zobaczymy. Wszystkiego, ze szczegółami dowiem się o 18 i zaraz po powrocie napiszę. Zrobię też fotkę biednej mojej czarnulce.

Strasznie mi żal i przykro, bo ona tak się boi opuszczać dom, pewnie ze strachu, że znowu go może stracić :( Przecież ktoś już ją kiedyś oddał do schronu jak niepotrzebną rzecz. Siedzę więc jak na szpilkach, a dopiero 14 :roll:
Justyn dostał zadanie kupna gerberków mięsnych.

Mosiu :evil: Zawieszka ma wszystkie ząbki, ząbki jak perełki - i bez dziurek :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 13:05 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

casica pisze:Dostała antybiotyk o przedłużonym działaniu, co do przeciwbólowych - zobaczymy. Wszystkiego, ze szczegółami dowiem się o 18 i zaraz po powrocie napiszę. Zrobię też fotkę biednej mojej czarnulce.

Strasznie mi żal i przykro, bo ona tak się boi opuszczać dom, pewnie ze strachu, że znowu go może stracić :( Przecież ktoś już ją kiedyś oddał do schronu jak niepotrzebną rzecz. Siedzę więc jak na szpilkach, a dopiero 14 :roll:
Justyn dostał zadanie kupna gerberków mięsnych.

Mosiu :evil: Zawieszka ma wszystkie ząbki, ząbki jak perełki - i bez dziurek :!:


Mam nadzieje ,ze jej stres jest mniejszy po ,bo jest na lekach ,a potem juz bedzie u siebie :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 01, 2011 18:22 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

A więc moje koty to mutanty 8O :strach:

Pojechałam po Rysię, Rysia biedna, jak szmatka. Ząbki straciła wszystkie, łącznie z siekaczami. Górne kły zostały na pamiątkę - dla Justyna.
Straszna taka bezzębna okrwawiona mordka, no ale ma być lepiej!
Jak tylko zapakowałam do samochodu odżyła. Było widać, że wie - jedziemy do domu. Więc już spokojnie, nawet się usiłowała miziać, bezstresowo pojechałyśmy w wiadomym kierunku.
Po przyjściu Justyn pieścił, a ja mościłam gniazdko, żeby było miło, ciepło, przytulnie i pod ręką do głaskania. Ustawiłam gniazdo na kanapie, przygotowałam front robót, tzn sztab opieki nad ranną Rysią.
Rysia już po dwóch minutach zaczęła z tego gniazdka wyłazić, no cóż, nie będę bronić jak niepodległości. Galop nie jest dobrym określeniem, stwierdzenie, że pognała też nie; a jednak w sumie tak właśnie było. Zataczając się Rysia pognała do miseczki Druida 8O bo gnając w kierunku kuchni już stwierdziłe, że miseczka jej i Zawieszki są puste :|
No cóż Rysia nie jest zachwycona takim obrotem sprawy :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2011 18:24 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Czyli koteczka w formie :ok: :ok: Dzielna kocia :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 01, 2011 18:29 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Dzielna Rysia! :lol:

Kciuki za szybkie wygojenie :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lip 01, 2011 18:36 Re: Moje koty VI. Rysia po operacji, kciuki mile widziane:)

Czyli - nie podmienili kota :twisted: Rysia gnała nadrabiać zaległości, jak sądzę :ok:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42236
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 467 gości