PIĘKNIASY u Szejbal =^.^=... :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 11, 2011 16:27 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Wróciłam do domu i od razu złapałam Mikiego 8) On już wie, o co chodzi, że czas na mizianie :lol: Biorę go na kolana i on układa się :ok: Po 5 minutach już mogę go nosić przy twarzy, on wącha co jakiś czas, jakby upewniał się, że to nadal ja :lol: I nochalkiem tez czasem mnie w twarz trąci... Zatem Jasdorku dostał buziaka, nawet zanim to przeczytałam tutaj :piwa:

Mikuś już spokojniejszy i widzę, że jak z płatka dalej pójdzie :mrgreen:
Natomiast teraz nad Kubusiem będę intensywniej pracować, bo z nim topornie idzie :roll:

Edit: Mikuś to kradziej łyżeczek :twisted: Przed chwilą kolejna została zwalona z blatu... :roll: Chować trza. Bo on zabawek ma pod dostatkiem :lol:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 17:05 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

No to super :1luvu: Ale, że Miki taki słodziak sie zrobił 8O Tego sie po nim nie spodziewałam tak szybko :roll: Myślałam, że to Kubuś będzie bardziej i szybciej poddający grzbiecik do głaskania.
Jak wszystkie szanujące sie koty ich zabawki - zabawki pewnie nie bardzo interesują. Łyżeczki fajnie spadają ze stołu (u mnie długopisy)
Wszyscy zgodnie na parapecie gołąbków wypatrują ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 20:50 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Wypatrują gołąbków nad ranem :mrgreen:

Miki chyba jednak głuchy jest :? Bo ilez można pstrykać kotu na kolanach 10 cm od głowy, a on nic? 8O
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 20:54 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

On nie jest głuchy tylko cwany :mrgreen: Myślisz, że popstrykasz to kot zaraz zainteresowanie wykaże :roll: Jakby jedzenie mówiło, to pewnie by usłyszał

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 20:55 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

jasdor pisze:On nie jest głuchy tylko cwany :mrgreen: Myślisz, że popstrykasz to kot zaraz zainteresowanie wykaże :roll: Jakby jedzenie mówiło, to pewnie by usłyszał

a na dzwiek otwieranej lodówki albo ba szelest papierka tez nie reaguje 8O :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 11, 2011 21:03 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Kotx2, nie bardzo - bo jak szeleszczę, to dalej jest w swoim świecie i w końcu dopiero widzi rękę z papierkiem, ale na sam szelest najwyraźniej nie... :roll:

Edit: I mam wrażenie, że dlatego szybciej się oswaja niż Kubuś.
Ostatnio edytowano Pon kwi 11, 2011 21:06 przez Szejbal, łącznie edytowano 2 razy
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 21:05 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Szejbal pisze:Kotx2, nie bardzo - bo jak szeleszczę, to dalej jest w swoim świecie i w końcu dopiero widzi rękę z papierkiem, ale na sam szelest najwyraźniej nie... :roll:

:( no to chyba faktycznie nie slyszy a czy vet jest w stanie to potwierdzić zagladajac do ucha :roll: :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 11, 2011 21:08 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Nie no żartowałam, ale teraz to się martwię, cholera :( Nigdy jakos mi nie przyszło do głowy, żeby sprawdzać mu uszki :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 21:17 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Właśnie szukam informacji. Wnioski niektóre: Miki chyba ma niedrożność kanalików łzowych - dlatego oczy w porządku, tylko ta brązowawa wydzielina mu się zbiera pod oczkami. I jest to jako powikłanie po kk.
Niedrożność kanalików łzowych jest chorobą, która występuje dość często u kotów, po przechorowanym kocim katarze. W tym przypadku nieistotny jest stopień ciężkości zachorowania, do zatkania przewodów może doprowadzić z pozoru niewinnie wyglądające, przewlekłe zapalenie spojówek i jamy nosowej.
-> to z wypowiedzi weta na jednej ze stron
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 21:29 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Szejbal pisze:Właśnie szukam informacji. Wnioski niektóre: Miki chyba ma niedrożność kanalików łzowych - dlatego oczy w porządku, tylko ta brązowawa wydzielina mu się zbiera pod oczkami. I jest to jako powikłanie po kk.
Niedrożność kanalików łzowych jest chorobą, która występuje dość często u kotów, po przechorowanym kocim katarze. W tym przypadku nieistotny jest stopień ciężkości zachorowania, do zatkania przewodów może doprowadzić z pozoru niewinnie wyglądające, przewlekłe zapalenie spojówek i jamy nosowej.
-> to z wypowiedzi weta na jednej ze stron

I MOJA KOŚKA TO MA . Właśnie dziś rozmawiałam z wetką. Przetykanie kanalików łzowych u kota to skomplikowany zabieg i raczej sie tego nie robi. Kot może z tym żyć, tylko trzeba regularnie przemywac oczki. Tak właśnie postępuję z Kośką i jest OK. Trochę łzawią, czasem mniej, czasem więcej, ale da się z tym żyć.

Natomiast przypomniało mi sie, że jak wchodziłam do piwnicy, to wszystkie koty wiały, a Miki często leżał w szafce pod zlewozmywakiem w pudełku i nie uciekał. Może dlatego, że nie słyszał, jak idę ? Ale, jak mnie zobaczył, to też nie uciekał.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 21:30 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Jasdorek, tak - zobacz ->>
Moja kotka tak ma (prawdopod. pozostałośc po przebytymn kocim katarze w dzieciństwie)
Konsultowałam się u dr. Garncarza (ponoć guru okulistyczne w Polsce)- powiedział że jest 50 % szans że się w ogóle zabieg uda i zeby było mało to jeszcze z tego 50% szans ze za pół roku, rok, dwa nie zarośnie znowu.
Pytałam innego kociego okulisty - stwierdził to samo - w większości wypadków mimo zabiegu - problem nawraca.

Mając tę wiedzę oraz fakt ze zabieg kosztuje ok. 250 zł, a także kładąc na szali stres kotki przed i po zabiegu oraz zwykłe ale jednak istniejące ryzyko komplikacji po narkozie - na 99% NIE ZDECYDUJĘ SIĘ.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 21:34 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

A Ja sie nie zdecyduję na 100% :mrgreen: Żyjemy z tym juz dwa lata i nic sie nie dzieje. Nawet czasami nie przemywam oczków ze dwa dni i też się nic nie dzieje. Ale sól fizjologiczną zawsze posiadam. Taki rytuał przed pracą i przed spaniem.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 21:37 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Nooooo, też bym się nie zdecydowała na 100%. I fajnie ktoś napisał na ten temat:
U mojej kotki zdarza się raz na jakiś czas, ale ponieważ nie przywiązuję do tego wagi, to nie umiem Ci powiedzieć na jaki to jest czas. Po prostu czasami jest tak, że łzy jej lecą z oka. Oczywiście oglądam, czy to nie ropa itp. ale jeszcze nic się nie działo złego. Podobno tak będzie to końca (bardzo długiego, mam nadzieję) życia :)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 11, 2011 21:38 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

jasdor pisze:[...] sól fizjologiczną zawsze posiadam. Taki rytuał przed pracą i przed spaniem.

Też taki rytuał mi się wyrabia :mrgreen:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto kwi 12, 2011 9:14 Re: Tymczasy-PIĘKNIASY u Szejbal

Witam ich sześciu - ona jedna :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 766 gości