Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2011 16:14 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

O TAK! Widoki kotki i my mają piękne. Mieszkam na 4tym piętrze. Z jednej strony widok na ulicę z drugiej na las i rozlewiska Narwi. Koty uwielbiają wylegiwać się na moim biurku. Żółwica jest dla nich i odwrotnie zupełnie neutralna. Bardziej ciekawią Coffee rybki,które pływają w akwarium żółwicy.
Fajnie będzie się spotkać ,oj fajnie!!!!

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Wto kwi 05, 2011 8:38 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Hm, rozlewiska Narwi, to chyba Białystok. Pewnie minutka200 o tym pisała, ale jakoś nie zaskoczyłam. Znamy, znamy, kiedyś, w zamierzchłych czasach, gdy podróżowało się pociągami, spędzałam długie, upojne godziny na dworcu w Białymstoku, w drodze do Białowieży. Planuje tam się przeprowadzić na emeryturze, wtedy będę miała 20 kotów :D i wtedy będziemy się mogły częściej spotykać na kawie :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 05, 2011 8:59 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Fanszetko,mieszkam w Łomży. To jest ok 80 km od Białegostoku. Białowieża owszem fajne miejsce na Ziemi.

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Wto kwi 05, 2011 10:45 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Aj, nie trafiłam. Ale ładna ta Wasza Łomża, sądząc po widoku z okna :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 05, 2011 20:28 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Fanszeto, ja i Asia Biela (ta z lisiarni) mamy identyczny plan, tn dom za miastem i koty. Może razem coś zbudujemy :D Ale ja chcę nad morzem :P
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw kwi 07, 2011 7:07 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Ale ja mam działkę po babci. Tzn. babcia zapisała tacie, a tato zapisał mnie. W ten sposób zostałam właścicielką ziemską :wink:. Więc w moim przypadku musi być Białowieża. Jak się nie dacie przekonać, to Wy budujcie nad morzem, a ja tam. Będziemy się odwiedzać :D . Kotom dobrze zrobi zmiana klimatu.
:ryk: Wyobrażam sobie te podróże. Trzeba będzie sprawić sobie van! I specjalnie go przystosować, żeby koty miały wygodną podróż!!!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 07, 2011 13:26 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

A z Białowieży niedaleko do Sokółki;a ja też mam sporo ziemi na peryferiach miasta i "ranczo" daleko od miasta;moim marzeniem jest "EDEN" dla zwierzaków;to "ranczo" ma współwłaścicieli ale zawsze można wykupić;miejsce jest świetne,daleko od szosy,w polu,w pobliżu tylko 3 domostwa a i tak porozrzucane bo to nawet nie wieś tylko kolonia;
minutka200-Aniu-Nero bardzo ale to bardzo jest ci wdzięczny :1luvu: :1luvu: :1luvu: dzięki tobie miesiąc w DT mamy opłacony!!!!

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw kwi 07, 2011 15:52 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Kurcze Dziewczyny!!!! Fajnie byłoby się tak razem spotkać,w Białowieży,Sokółce,nad morzem,w Łomży. :piwa:

Nerusiowi niech się uda ,niech znajdzie swój domek.

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Pt kwi 08, 2011 11:34 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

A ja tu siedzę, za oknem żar już się leje, okna pozamykane, klima jedzie na ful.

I czytam sobie Wasze posty o Łomży i Białowieży i domach nad morzem.. i tak mi zapachniało polskim lasem, i Bałtykiem, i łąką... rany, dziewczyny, ale Wam zazdroszczę!! :1luvu:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 7:03 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Myrzapl, przyjeżdżaj, łąki już zaczynają się zielenić, a na krzewach widać pąki. Pewnie na południu już wszystko w pełnym rozkwicie, ale u nas, na Wybrzeżu, dopiero się zaczyna.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 11, 2011 7:19 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

No jadę jadę! Na Wielkanoc będę :D Szczerze mówiąc doczekać się nie mogę! (powinien być "uśmieszek" z ludzikiem przebierającym nogami z niecierpliwości :wink: )
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 7:26 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Super, mam nadzieję, że wpadniesz do Gdańska i znajdziesz troszkę czasu, to wreszcie odwiedzimy Herbatniczka!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 11, 2011 7:34 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

O, byłoby super! ale nie wiem czy Twojej Mamie nie bedziemy przeszkadzac? bo ja jestem od piatku rano do wtorku rano... :roll:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 11, 2011 7:44 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Myrzapl, wysłałam Ci pw.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 11, 2011 20:41 Re: Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Ojej, ale tu się rodzinnie zrobiło :) cudownie! Ooooo i właśnie zauważyłam jaki nowy tytuł mamy :)
Minutka, a na tym 4-tym piętrze macie balkon? Wielkimi krokami zbliża się nasza przeprowadzka i strasznie panikuję czy aby na pewno kociaki nie spadną mi z balkonu :/ Będę oczywiście pilnować moich łobuziaków jak oka w głowie, ale i tak się martwię. :?
Pozdrawiam :)

damaris

 
Posty: 52
Od: Wto sie 31, 2010 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, puszatek i 93 gości