Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 23, 2011 13:37 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

ale u niektórych osób na rączkach domagała się pieszczot i była przemilusia :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 23, 2011 14:37 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Bo Gryzia zmienną jest :idea:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro mar 23, 2011 14:58 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:Bo Gryzia zmienną jest :idea:


I nieprzewidywalną :mrgreen:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 24, 2011 15:49 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:
justyna p pisze:
magaaaa pisze:Gryzia nikogo się nie boi 8)

I nie zawahałaby się nawet pacnąć łapką tego Ważnego Pana Weterynarza? :lol:

Nie zawahałaby się.
Dorota widziała :twisted:

Miałaby 1000% racji!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 24, 2011 15:50 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Dorota pisze:
magaaaa pisze:Bo Gryzia zmienną jest :idea:


I nieprzewidywalną :mrgreen:

Gryzia po prostu zna się na ludziach i wie, co się komu należy

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 24, 2011 17:41 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

TŻ Lusesity jej sie po prostu spodobał.
Gdyby nie to, pewnie też by dostał.

Kochane, Gryzia zostaje.
Tzn nie będę szukać jej domu - kocham ją do obłędu, to po pierwsze.
Po drugie jednak - i decydujące: Gryzia -
a) jest obgryziona;
b) gryzie;
c) nie kuwetkuje.
Szczerze wątpię, by znalazł się od razu dom, który by jej to wybaczył.
Zaś dawać kota na parę dni i go odbierać "bo się nie sprawdził" nie czuję się na siłach. Że o Gryzi nie wspomnę.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw mar 24, 2011 17:44 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

pogratulować :mrgreen:
a teraz :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw mar 24, 2011 17:44 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

magaaaa pisze:Kochane, Gryzia zostaje.
Tzn nie będę szukać jej domu - kocham ją do obłędu, to po pierwsze.
Po drugie jednak - i decydujące: Gryzia -
a) jest obgryziona;
b) gryzie;
c) nie kuwetkuje.
Szczerze wątpię, by znalazł się od razu dom, który by jej to wybaczył.
Zaś dawać kota na parę dni i go odbierać "bo się nie sprawdził" nie czuję się na siłach. Że o Gryzi nie wspomnę.


:lol:

Sama przed soba sie usprawiedliwiasz? :wink:

Super! :dance:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 24, 2011 18:02 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Nie usprawiedliwiam się, bo nie robię nic złego.
Nie powinnam się dokocić, zwłaszcza teraz.
No ale co poradzę - Gryzia musi mieć dom, ale nie chcę ryzykować.
Jeśli w przypadku zdrowego, kuwetkującego i grzecznego kota baba chciała ode mnie wziąć
"na próbę" - to na myśl o adopcji Gryzi robi mi się po prostu słabo.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw mar 24, 2011 18:26 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Gryzi gratulujemy Wiernej Służącej! :ok:

Komu Ty bys ją oddala, kto by sie tak zachwycal tą slodką huliganką, kto by tak o niej pisał...
Pasujecie do siebie jak nie przymierzajac ja i Jaśka Chojnicka :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Czw mar 24, 2011 18:30 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

to my z TŻ-em wypijemy z tej okazji :mrgreen:
Magaaa, w końcu powiedziałaś to głośno i wyraźnie 8)
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 24, 2011 18:54 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Ja wiedziałam, że tak będzie :)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 21:46 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

lusesita pisze:to my z TŻ-em wypijemy z tej okazji :mrgreen:

To ja też się napiję z tej okazji. Bez TŻ-a, bo on niepijący.
Magaaa! Bardzo dobra decyzja! I właściwie to ja od dawna wiedziałam, że ty Gryzi nikomu nie oddasz, bo masz bzika na jej punkcie, co w zupełności rozumiem. Trudno się w niej nie zakochać...
Wszystkiego najlepszego na wspólnej drodze życia! :1luvu:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Czw mar 24, 2011 22:06 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

Arcana pisze:Komu Ty bys ją oddala, kto by sie tak zachwycal tą slodką huliganką, kto by tak o niej pisał...


Właśnie! :mrgreen: Na taką decyzję czekałam :piwa: :piwa: :piwa:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 24, 2011 23:27 Re: Gryzia: bez łapki, bez ogonka i bez...

No i się Gryzia wgryzła w serduszko :wink:
A może to przez te kupy w wannie?
A ja się cieszę, bo wątek dalej będzie (mam nadzieję) :D

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 639 gości