
A tak poważnie, to dlatego, że ma sponsora, który ją u mnie umieścił i to on będzie podejmował decyzje o jej dalszym losie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze: (...)
Oto koty, które mieszkają u mnie w tej chwili. Obok zdjęcia widnieje imię kota, data przybycia kota do mnie i miejsce, z którego przybył i kilka słów o kocie (to ostatnie w trakcie tworzenia).
Rezydenci:
1.Mała, listopad 1998r, ulica Bydgoszcz.
2.Niki, listopad 2003r, ulica Bydgoszcz.
3.Nikuś, kwiecień 2004r, dom Bydgoszcz.
4.Klementyna, 30 kwiecień 2005r, pani Krysia (forum, Bory Tucholskie).
5.Muka, 5 maja 2008r, kociak Myni.
6.Mela, 5 maja 2008r, kociak Myni.
Tymczasy:
7.Gizmo, 31 sierpnia 2005r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-sky_fifi .
Urodził się na przełomie czerwca i lipca 2005r. Przybłąkał się do zakładu pracy mojego znajomego. Miał już uszkodzone przez herpesa oko i wynicowany odbyt. Odbyt sam się wciągnął a z oka trzeba było usunąć trzecią powiekę. Gizmo jest bardzo pro ludzki i ciągle pcha się na kolana. Głaskany ślini się z rozkoszy. Ma nawracające zapalenie mieszków pazurów i stan zapalny dziąseł. Jest wykastrowany.
8.Mini, 13 luty 2006r, schronisko Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-hszalkowska.
Urodziła się na początku 2005r i jako kociak przybłąkała się do schroniska, w którym jako dziki kot spędziła około roku. Gdy ją zabierałam była bardzo malutka dlatego otrzymała imię Mini. Okazało się, że nie jest dzika tylko płochliwa. Bardzo lubi towarzystwo kotów a i mnie zaakceptowała. Z czasem zrobiła się w stosunku do mnie przymilna. Sporo urosła i utyła. Wraca jej jednak co jakiś czas katar. Jest wysterylizowana.
9.Klusia, 28 listopada 2006r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-katsonek (Viva).
Urodziła się zapewne w lipcu 2006r. Pogryzła mnie i podrapała gdy ściągałam ją z okienka piwnicznego. Była zakatarzona i miała brzydkie oczy. Szybko wyzdrowiała. Bardzo dobrze czuje się wśród kotów jednak w stosunku do ludzi pozostała nieufna. Daje mi się głaskać, ale sama do mnie nie przychodzi. Muszę ją przydybać. Czasem wraca jej łzawienie oczu. Zawsze była nieduża o zwartej budowie ciała stąd imię Klusia. Jest wysterylizowana.
10.Rudek, 23 stycznia 2007r, działki Bydgoszcz, (forum, reddie). Adopcja wirtualna-lukrezia.
Urodził się na początku 2006r. Trafił do mnie ze złamaną tylną łapą, która musiała być drutowana. Złamał ją w domu pani, która wcześniej opiekowała się nim na działce. Po przeniesieniu do domu wpadł w panikę i biegał dosłownie po ścianach co skończyło się właśnie złamaniem. Nadal nie można go zamknąć w transporterze, bo wpada w panikę. Nie lubi brania na ręce i przytrzymywania. Jest lękliwy, ale na swój sposób pro ludzki, bo ociera się o nogi i daje się głaskać pozostając jednak cały czas czujnym. Jest wykastrowany.
11.Gizmusia, 1 maja 2007r, dom Poznań(forum, Ewa_75).Adopcja wirtualna-Ewa_75
Gizmusia urodziła się w marcu 2005r. Trafiła do mnie na przechowanie z powodu wyjazdu jej opiekunów. Jest charakterną kotką, która lubi pyskować i psioczyć na koty jak i ludzi. Czasem potrzebuje żeby ją pogłaskać, ale absolutnie nie można nazwać ją miziastą. Potrafi przyłożyć pazurem. Gdyby komuś wpadła w oko to mogłaby iść do innego domu. Sądzę, że jednak wróci do swoich ludzi. Jest wysterylizowana.
12.Figa, 12 lipca 2007r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-catawba
Urodziła się zapewne na przełomie marca i kwietnia 2007r. Jest niedużą kotką. Nie ma kanalików łozowych, ale tylko okresowo miewa problemy z zaczerwienionymi i łzawiącymi oczami. Jest spokojna i nieśmiała. Przychodzi na pieszczoty, gdy leżę w łóżku. Z kotami żyje w zgodzie i jest bardzo ustępliwa. W spokojnym domu na pewno byłaby przemiłą koteczką. Jest wysterylizowana.
13.Psotka, 29 grudnia 2007r, działki Warszawa (forum, _kathrin). Adopcja wirtualna-lilianna36
Psotka urodziła się najprawdopodobniej w 2005r. Jest spokojna, wręcz leniwa. Nie chce być w komitywie z ludźmi. Unika ich jak ognia. Najlepiej czuje się wśród kotów. Pełna miska i ciepły kąt do spania to wszystko, czego Psotka potrzebuje. Jest wysterylizowana.
14.Smużka, 18 kwietnia 2008r, schronisko Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-Aneta (Viva)
Smużka mając około roku została oddana do schroniska z kociętami, jako dzika kotka. Była chuda, miała mało pokarmu i kocięta zaczęły umierać już w schronisku. Żadne z jej kociąt nie uchowało się. Na początku pobytu w moim domu Smużka była dość przymilna. Gdy nabrała ciała i poczuła się silniejsza stała się bardziej niezależna. Nadal pozwala na głaskanie, ale sama nie dopomina się o nie. W stadzie jest raczej mało widocznym kotem, choć lubi od czasu do czasu zadzierać z Miką. Jest wysterylizowana.
15.Czarna, 23 sierpnia 2008r, ulica Bygoszcz. Adopcja wirtualna-onime (Viva)
Czarna została znaleziona, jako niespełna 2 miesięczne kocię przez młodych ludzi, którzy nie potrafili zająć się chorym kociakiem przynieśli ją do mnie. Była bardzo chuda, słaba, miała uszkodzoną błonę bębenkową i była strasznie zapchlona. Z czasem nabrała ciała, przestała przechylać głowę w jedną stronę i była coraz silniejsza, ale równocześnie coraz bardziej niedotykalska. Niestety być może przez uszkodzenie ucha lub jakąś wrodzoną wadę zaczęła mieć lekko niezborny tył. Gdy idzie szybszym krokiem lub biegnie to tył ucieka jej na boki lub nie nadąża za przodem. Absolutnie jej to nie przeszkadza i jest bardzo żywą kotką. Ciekawską, lubiącą koty, ale nietykalską. Jest wysterylizowana.
16.Mika, 29 października 2008r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-babydoll
Mika została podrzucona do piwnicy w moim bloku. Miała wtedy około pół roku i na pewno wcześniej była w domu. Była czysta, odpasiona i nie bała się ludzi. Nie załatwiała się jednak do kuwety. Po jakimś czasie zaczęła korzystać z kuwety, ale nadal często sika w różne miejsca. Jest nieduża, wesoła, dość miła do ludzi, ale bywa zadziorna w stosunku do kotów. Taki mały z niej łobuz. Jest wysterylizowana.
17.Płoszka, 29 listopada 2008r, działki Swarzędz (forum, monika Mojsak). Adopcja wirtualna-Fraszka
18.Daisy, 12 grudnia 2008r, ulica-dom-ulica Potulice (forum, kicia91,). Adopcja wirtualna-noella (Viva)
19.Brzydzia, 23 grudnia 2008r, działki Swarzędz (forum, monika Mojsak). Adopcja wirtualna-santinia
20.Capek, 17 stycznia 2009r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-p.Marianna S.
21.Red Gizmo, 18 marca 2009r, Warszawa (forum, seniorita). Adopcja wirtualna-santinia
22.Beti, 28 sierpnia 2009r, schronisko Wrocław. Adopcja wirtualna-krynia08
23.Rona, 5 września 2009r, ulica Toruń.
24.Aliza, 5 września 2009r, ulica Toruń. Adopcja wirtualna - makosz11
25.Mojra, 7 października 2009r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna - egwusia
26.Kitek, 9 października 2009r, dom Grudziądz. Adopcja wirtualna-Justa (Viva)
Urodził się 27.06.2008r. w bydgoskiej "pseudohodowli". Ludzie, którzy go kupili twierdzili, że upośledzony ruchowo był od urodzenia. Kitek ma trochę niesprawny tył i jest bardzo powolny. Nie potrafi wskakiwać na meble jedynie wspina się jeśli ma o co zaczepić pazurami. Potrafi zeskakiwać z niewielkich wysokości. Jego byli właściciele otrzymali od weta Milgamma N i Nivalin, ale nie podawali tego Kitkowi. U mnie przeszedł kurację tymi lekami jednak specjalnej poprawy poza lekkim ożywieniem nie było. Kitek nie ma problemów z czystością. Ładnie korzysta z kuwety. Jest wykastrowany.
27.Kola, 19 grudnia 2009r, ulica Toruń. Adopcja wirtulana-basiorek (Viva)
28.Agat, 27 grudnia 2009r, ulica Toruń.Adopcja wirtualna-agatka84
29.Czesio, 30 stycznia 2010r, powrót z adopcji. Adopcja wirtualna-alessandra, amadi (Viva)
30.Perełka, 5 marca 2010r, schronisko Toruń. Adopcja wirtualna-Monika (Viva)
31.Zadzior, 18 kwietnia 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-alessandra, Anna (Viva)
32.Majówka, 1 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-wania71
33.Londa, 12 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-serum
34.Wella, 12 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-sky_fifi.
35.Grzebyk, 12 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-iwona66
36.Koczek, 12 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-iwona66
37.Fryzjer, 15 maja 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-sky_fifi.
38.Maciuś, 28 września 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-ramper
39.Bączek, 6 października 2010r, ulica Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-Misia (Viva)
Urodził się na początku września 2010r. Nie wiadomo skąd się wziął pod samochodami przed jednym z bloków na osiedlu. Płakał caly dzień, więc pani mieszkająca tam zabrała go do kliniki wet gdyż sama nie mogła zająć się kociakiem. Z kliniki została skierowana do mnie. Był głodny i zapchlony. Jest bardzo miłym i wesołym kociakiem. Czystym i samodzielnym.
40.Smyk, 29 października 2010r, ulica/dom Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-Kika83 (Viva)
Smyka zabrali z ulicy do domu pewni ludzie, gdy miał około 7 miesięcy. Po dwóch latach wystawili go za drzwi. Znowu żył na ulicy i trzymał się okolicy swojego byłego domu. Gdy zrobiło się zimno jedna pani zabrała go do domu, ale niestety jej kotka Smyka nie tolerowała, więc trafił do mnie. Smyk jest bojaźliwy i potrzebuje czasu, aby komuś zaufać. W spokojnym domu bez zwierząt na pewno szybko by się odnalazł. Jest wykastrowany.
41.Okta, 2 listopada 2010r, schronisko Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-MagdA (Viva)
Prawdopodobnie urodziła się w 2008r. Została porzucona na stacji benzynowej. Była przywiązana sznurkiem. Pan, który ją znalazł zawiózł ja do schroniska skąd od razu trafiła do mnie. Jej wiek w dniu znalezienia oceniłam na 2 góra 3 lata. Jest bardzo miłą kotką. Szybko się zadomowiła i nawet nie ma scysji z kotami.
42.Chudy, 1 lutego 2011r, schronisko Bydgoszcz.
Nie wiadomo ile ma lat gdyż do schroniska trafił jako znajda, ale wydaje się być raczej młodym kotem. W schronisku spędził półtora miesiąca i trafił do mnie z powodów zdrowotnych. Chudy przez cały czas pobytu w schronisku był chudy. W dniu przybycia do mnie ważył 2,5kg. Po 2 tygodniach przybrał do 3kg, ale ma problemy z jelitami i konieczne było przejście na karmienie go karmą leczniczą. Chudy jak na razie nie przepada za kotami. Poza tym jest spokojnym kotem, ale może wynikać to z jego niezbyt dobrej kondycji. Jest wykastrowany.
43.Mila, 14 lutego 2011r, dom Bydgoszcz. Adopcja wirtualna-dolabra
Wydaje się być kotką urodzoną około 2008r. Jest podobno znajdą, ale pewne okoliczności pozwalają mi sądzić, że była kotka ludzi, którzy oddali ją jako znajdę. W dniu przybycia do mnie była czyściutka i pulchna. Jest pro ludzka i jeszcze nie ufa kotom, ale z dnia na dzień jej relacje z kotami są coraz lepsze. Spokojna, kuwetkowa i wpatrzona w człowieka. Nie wiem czy jest wysterylizowana.
(...)
Dzisiaj przywiozłam do domu Elenę. Miałam ją zabrać na miesiąc, bo jej opiekunka będzie miała poważną operację. Elena ma kołtuny a ogon wygląda jak szczurzy. Nie wróci do tamtego domu.
Lunszpik pisze:Przepraszam, że pytam, ale dlaczego nie ma Inki na pierwszej stronie?
mirka_t pisze:Bo nie chcę psuć sobie statystyki.![]()
A tak poważnie, to dlatego, że ma sponsora, który ją u mnie umieścił i to on będzie podejmował decyzje o jej dalszym losie.
Jek pisze:mirka_t pisze:W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na opłacenie kuriera, gdyż wydałam 500zł na wykładzinę do pokoju kuwetkowego.
Szkoda.
kota7 pisze:Ja opłacę kuriera.
Jek pisze:Jek pisze:mirka_t pisze:W tej chwili nie mogę pozwolić sobie na opłacenie kuriera, gdyż wydałam 500zł na wykładzinę do pokoju kuwetkowego.
Szkoda.
Po takim oświadczeniu pralka znalazła nowego właściciela.kota7 pisze:Ja opłacę kuriera.
Sponsor objawił się zbyt późno, ja zresztą też nie siedziałam non stop przy kompie.
Zofia&Sasza pisze:Bo powinna tę pralkę w zębach przytargać na próg i podziękować za łaskawe przyjęcie?
casica pisze:Zofia&Sasza pisze:Bo powinna tę pralkę w zębach przytargać na próg i podziękować za łaskawe przyjęcie?
Myślę, że tak. Bo to takie charakterystyczne dla pewnego typu osobowości - propozycja zamiast powodować wdzięczność powoduje eskalację żądań/warunków. Zamiast, będąc w potrzebie, napisać - fajnie, dzięki, zorientuję się co z transportem. Pada - to jeszcze opłać kuriera.
Ale tak też jest przecież z łaskawym zezwoleniem na robienie ogłoszeń kotom. Możesz robić ogłoszenia o ile sama sobie znajdziesz informacje o danym kocie.
![]()
I nie jest wcale tak, jakby chciały panny chórzystki. Sprawdziłam sobie posty użytkownika, każdy może je sprawdzić.
Ostatni wpis Jek w dniu 16 marca jest z godziny 13.42.
Następny dopiero z 21 marca
Użytkownicy przeglądający ten dział: bea3, darianna1, dorcia44, puszatek i 37 gości