
było sobie spanko

było przeszkadzanko

było przytulanko- wygryzanko

było oburzanko

i było spanko


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Dorota Wojciechowska pisze:To ucięte uszko, to znak po sterylizacji dzikiej kotki? Dużo ciachnięte.
nongie pisze:Bardzo dawno temu miałam dzikiego kota....a właściwie kociaka.
Na dotknięcie reagowal, jakby moja dłoń go parzyła. Nie dał sie oswoić.... zwiał przy pierwszej nadarzajacej okazji.
Podziwiam, ze szanujesz dzikość Sheby, domyslam sie ze to niełatwe.
Myslę, ze kiedyś jednak przyjdzie taki dzień, ze ona sie przytuli.
A po takim czekaniu - to bedzie naprawde COŚ wielkiego
nongie pisze:To ocieranie to chyba bardziej oznaka niepewności niż chęć miziania.
Ociera się, zeby zostawić swój zapach na rzeczach, kotach - wtedy będą bardziej "należały do niej".
Dorota Wojciechowska pisze:Sheba w takim razie cały czas ociera się o Alfa mówiąc "kochaj mnie ja jestem fajna"
nongie pisze:Dorota Wojciechowska pisze:Sheba w takim razie cały czas ociera się o Alfa mówiąc "kochaj mnie ja jestem fajna"
Albo "zostawię na nim swój zapach, żeby wiedział, ze należę do jego stada"
nongie pisze:No ledwo przyszłam, to sie mądrzę
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 45 gości