
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
viewtopic.php?p=7212753#p7212753 (pogrubienia moje)Marcelibu pisze: (...)
Twoje odpowiedzi były na tyle pokrętne, niejasne i próbowałaś udawać, że ich nie rozumiesz. Dlatego bałam się, że znowu dam Ci szansę na uniknięcie odpowiedzi, stąd moje dopisywanki. Nie martw się - zawsze dopisuję, nigdy nie kasuję.
Doczekam się odpowiedzi na pytanie, czy znowu coś mi zarzucisz byleby tylko jej uniknąć?
viewtopic.php?p=7212343#p7212343Marcelibu pisze:Bajka-BB nie odpowiedziałaś na moje pytanie z poprzedniej części wątku na temat Twojej reprezentacji lub nie Fundacji Viva! Możesz odpowiedzieć? (...)
viewtopic.php?p=7212430#p7212430BAJKA-BB pisze:(...) A co do odpowiedzi to chyba czegoś nie rozumiem, bo nie tylko odpowiedziałam, ale Ty tę odpowiedź przeczytałaś: viewtopic.php?p=7198493#p7198493
Jeśli było jeszcze jakieś pytanie w tym temacie to podaj, proszę, linka.
viewtopic.php?p=7212532#p7212532Marcelibu pisze:(...)
Wstawiam jeszcze raz pytanie, bo odpowiedzi nie mogę znaleźć:
Pojawiasz się kilkakrotnie w wątku mirka_t i piszesz elektryzujące posty typu: wszelkie uwagi, wnioski i pytania należy kierować na adres Fundacji Viva! email:xxxx@xxx . Taką wstawkę zauważyłam również wtedy, kiedy ja pytałam jak wyglądają rozliczenia z fundacją/cjami. Napisałaś również, że wpłynęły skargi do Viva! w sprawie DT u mirka_t i są rozpatrywane. Nie dziw się więc, że najpierw myślimy, że jesteś przedstawicielem Viva!, a potem, że o to pytamy, skoro tak piszesz i znasz takie szczegóły (to odnośnie do informacji nt. skargi na mirka_t). (...)
Dlatego nie zamierzam odpowiadać na żadne zadane przez Ciebie pytania.Marcelibu pisze: (...) Twoje odpowiedzi były na tyle pokrętne, niejasne (...)
Ale co ma wspólnego działalność OPP z moja osobą? A Marcelibu dopytuje personalnie o mnie.mrr pisze:BAJKA-BB pisze:Dlaczego ja czy inne osoby mają się przed Tobą tłumaczyć?
Na przykład dlatego, że działacie pod patronatem organizacji pożytku publicznego?
Aleksandra59 pisze:casica pisze:Serio uważacie, że to jeszcze są tymczasy? Jak to w DT bywa?![]()
Bo jesli chodzi o pensjonariuszy azylu to tak, to się może zgadzać.
Casica - skoro takie pytanie zadajesz to chyba nigdy DT nie byłaś.
Ostatnio wyadoptowałam Pysia - po prawie dwóch latach pobytu u mnie - i to nie przez ogłoszenia, znajomych na kota namówiłam.
Mam kota na DT od ponad trzech lat i to jest tymczas, a nie rezydent. Drugi kot tymczasowy jest u mnie od roku - tu inna sytuacja bo ciągle Totka leczę.
A moja działalność adopcyjna to pikuś wobec działalności mirka_t.
casica pisze:Aleksandra59 pisze:casica pisze:Serio uważacie, że to jeszcze są tymczasy? Jak to w DT bywa?![]()
Bo jesli chodzi o pensjonariuszy azylu to tak, to się może zgadzać.
Casica - skoro takie pytanie zadajesz to chyba nigdy DT nie byłaś.
Ostatnio wyadoptowałam Pysia - po prawie dwóch latach pobytu u mnie - i to nie przez ogłoszenia, znajomych na kota namówiłam.
Mam kota na DT od ponad trzech lat i to jest tymczas, a nie rezydent. Drugi kot tymczasowy jest u mnie od roku - tu inna sytuacja bo ciągle Totka leczę.
A moja działalność adopcyjna to pikuś wobec działalności mirka_t.
Tak, faktycznie nigdy w życiu nie widziałam czegoś tak kuriozalnego jak azyl mirka_t uporczywie zwany przez nią samą DT.
I muszę Cię rozczarować, do 2007 roku bywałam DT dość regularnie. Niestety, miałam taką metodę, że dopóki nie wydałam kotów, nie brałam kolejnych. Tak z reguły postępuje DT. Schronisko lub azyl przyjmują natomiast bez względu na liczbę. Dokładnie tak jak mirka_t.
Nie zbierałam też kotów po całej Polsce, poza jedną Rysią (obecnie moją rezydentką) tymczasowiczów zapewniała mi najbliższa okolica. Ale też nie musiałam być medialna, więc ta okolica mi wystarczała.
BAJKA-BB pisze:viewtopic.php?p=7212753#p7212753 (pogrubienia moje)Marcelibu pisze: (...)
Twoje odpowiedzi były na tyle pokrętne, niejasne i próbowałaś udawać, że ich nie rozumiesz. Dlatego bałam się, że znowu dam Ci szansę na uniknięcie odpowiedzi, stąd moje dopisywanki. Nie martw się - zawsze dopisuję, nigdy nie kasuję.
Doczekam się odpowiedzi na pytanie, czy znowu coś mi zarzucisz byleby tylko jej uniknąć?
Marcelibu, zapewniam Cię, że doskonale rozumiem swoje odpowiedzi![]()
Nie musisz mi na nic dawać szansy, nie muszę niczego unikać, mogę po prostu nie odpowiadać jeśli nie mam na to ochoty. I zapewniam Cię, że Ty nie doczekasz się odpowiedzi, bo bardzo nie lubię manipulacji, a właśnie to próbowałaś dzisiaj zrobić:
Aleksandra59 pisze:casica pisze:(...)
Nie zbierałam też kotów po całej Polsce, poza jedną Rysią (obecnie moją rezydentką) tymczasowiczów zapewniała mi najbliższa okolica. Ale też nie musiałam być medialna, więc ta okolica mi wystarczała.
Casica - jak widzę dzięki forum miau przestałaś bywać DTZadziwiająca postawa bo to zwykle wejście na miau uruchamia takie działania, ale jak rozumiem jesteś jedyna w swoim rodzaju
W 2007 r. rejestracja na miau i w 2007 r. rezygnacja z bywania DT
pixie65 pisze:Aleksandra59 pisze:casica pisze:(...)
Nie zbierałam też kotów po całej Polsce, poza jedną Rysią (obecnie moją rezydentką) tymczasowiczów zapewniała mi najbliższa okolica. Ale też nie musiałam być medialna, więc ta okolica mi wystarczała.
Casica - jak widzę dzięki forum miau przestałaś bywać DTZadziwiająca postawa bo to zwykle wejście na miau uruchamia takie działania, ale jak rozumiem jesteś jedyna w swoim rodzaju
W 2007 r. rejestracja na miau i w 2007 r. rezygnacja z bywania DT
Pewnie medialność okazała się bardziej atrakcyjna...![]()
A teoria prostsza od praktyki.
Aleksandra59 pisze:Casica - jak widzę dzięki forum miau przestałaś bywać DTZadziwiająca postawa bo to zwykle wejście na miau uruchamia takie działania, ale jak rozumiem jesteś jedyna w swoim rodzaju
W 2007 r. rejestracja na miau i w 2007 r. rezygnacja z bywania DT
pixie65 pisze:Pewnie medialność okazała się bardziej atrakcyjna...![]()
A teoria prostsza od praktyki.
Agn pisze:Bo casica dała twardy odpór tendencjom szerzącym się na forum i nie uległa presji. O.
casica pisze:. No i co do medialności się nie zgadzam - medialność na forum to właśnie tymczasy bez względu na to czy z głową czy bez głowy, byle brać, im więcej tym lepiej.
tangerine1 pisze:casica pisze:. No i co do medialności się nie zgadzam - medialność na forum to właśnie tymczasy bez względu na to czy z głową czy bez głowy, byle brać, im więcej tym lepiej.
casico, jesteś doskonałym przykładem pokazującym, ze to nie ilość tymczasów decyduje o medialności na forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości