Moderator: Estraven
Agneska pisze:Miśka też dzisiaj przede mną zwiewała rano.

LAleczka_666 pisze:Witam,
Pisałam na facebooku, ale niestety, tam nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytania.
Co było Buforkowi i Konduktorce? Czy kotki były diagnozowane? Rozumiem, że kot z objawami takimi jak miał Buforek był pod stałą opieką weterynarza, chociażby w celu podawania kroplówek wzmacniających? Czy nie należało kotki odseparować od brata?
za nowy nabytek za Misię
U mnie na osiedlu jest karmicielka 76 lat zawsze zastanawiam sie co bedzie z kotami kiedy ona zachoruje albo odejdzie. te koty boja sie wszystkich oprócz niej, dodatkowo sa tylko na Proverze, bo starsza pani nie ma siły dzwigac klatki łapki, a nikt jej nie pomaga, nawiasem mówiac jest konfliktowa i dlatego nikt jej nie pomaga
A ja cieszę się, że były u mnie w swoim "najsłodszym" kocięcym okresie. 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kocidzwoneczek, kota_brytyjka i 53 gości