fu!!!

na drzewo z takimi domkami

Ludzie są tacy chorzy. kilka dni temu też usiłowałam wytłumaczyć panu ze sklepu chyba na Wspólnej dlaczego nie powinien wypuszczać swojego kota samego na chodnik przy ruchliwej ulicy w centrum Warszawy. Był zły, nieprzekonany i zapytał, czy jestem etologiem, żeby go pouczać, że kot nie zawsze sobie radzi między samochodami...
Ale dla Ptysia dobry domek na pewno się znajdzie
