Moderator: Estraven

Ja się gniewa- a ostatnio w związku z dietą i mniejszą ilością jedzonka,zdarza się jej to częściej
. Nie ograniczam kitce miejsca, w końcu to ona rządzi.
,a że jest grzeczny (czasami, też pokazuje różki




została zapakowana i zawieziona do weta. W trakcie jazdy też nie płakała. A pan doktor stwierdził, że kotek jest chory, z tego wrażenia (serce to bardziej mi biło niż kici) to już nawet nie wiem, czy to było przeziębienie, czy coś z krtanią. Dostała jakiś zastrzyk i na drugi dzień zaczęła nawet jeść. Po trzech dniach kolejny zastrzyk. Teraz już jest zdrowa, wcina aż miło, chyba znowu została rozpuszczona, jak chorowała, kusiliśmy ją wszystkim, tylko żeby cokolwiek zjadała. Pan wet powiedział niestety, że może należało by ją troszkę jednak odchudzić, ale to za jakiś -krótki-czas, niech wróci do formy...

psy i koty bardzo szybko łapią infekcje od ludzi. Moja Kaja załapała anginę ode mnie tydzień po mnie więc sama widzisz...




kasia(1) pisze:Co u Chrupci słychać?

Jak już kiedyś pisałam, kicia jest bardzo grzeczna, no chyba, że łobuzuje, terroryzuje nas czy też kaprysi w inny sposób.
Jeżeli chodzi o zabawę to zdecydowanie woli stacjonarną wersję, czyli leżenie na fotelu i przytulanie myszy, ewentualnie mycie jej. Chociaż są dni kiedy jest tak rozbrykana, że słychać tylko łomot jak biega po całym domu. Ponadto kotek ciągle planuje Wielką Ucieczkę ... na klatkę schodową, co oznacza, że jak się wchodzi do domu to trzeba sprawdzać, czy czasami nie czmychnęła. Jest tak szybka, że kilka razy ganiałam za nią po klatce schodowej, nim ja się spostrzegłam to ona już była na samej górze, aczkolwiek głosem dawała znać gdzie jest. Spryciula.
,
,
,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 35 gości