Piękny czarny Promyk ... już dobrze :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 10, 2010 19:57 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Erin pisze:weci podejrzewają u Promysia chłoniaka, którego podobno można dość skutecznie leczyć.



Wiecie co? I własnie to mi daje więcej pewności niż wątpliwości w to, ze Promyś bedzie żyć!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jasdor - ani się waż eksperymentować z kciukami!!!!!! :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt gru 10, 2010 20:08 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

No jestem..
najpierw strasznie dlugo czekalam a teraz jeszcze fachowiec mi się pociął i była afera, tamowanie krwi :mrgreen:

Promyś śpi wyczerpany pełną narkozą ktorą dziś miał.
dostaje witaminki i coś na odbudowę krwi.

Mial rinoskopię u prof...zapomnialam.

Ponieważ rinoskopia wykazała narośl zwężajacą światlo przewodu nosowego w jednym z przewodow,Promysiowi został pobrany wycinek do biopsji.
Został również pobrany wycinek z nadżerki na biopsję i na cytologię- wszystko było pobierane przez patologa-zostałam zapewniona że lepiej pobrać niż ten patolog pobiera się nie da.
Wyniki cyt mogą byc za ok tydzień a obu biopsji za dwa tyg.
Krtań Promysia jest we względnie dobrym stanie-nie ma żadnych nowych narośli ani ran.

Są to wszystkie badania które na dzień dzisiejszy można zrobić aby uzyskać odpowiedż co mu jest.
Tomografia nie była robiona,ponieważ po przeswietleniu uznano ja za niecelową-w głowie Promysia nie ma żadnych niepokojących zmian.

Wnioski są takie że nie mozemy potwierdzić białaczki,natomiast wykluczyć jej całkowicie na razie jeszcze nie można.
Lekarze podejrzewają natomiast i działają w kier.potwierdzenia lub wykluczenia chłoniaka.
Jesli by to okazał się chloniak to chłoniaka cyt."całkiem ładnie mozna leczyć"-choć nie da się go wyleczyć ale Promyś leczony może jeszcze ładnie sobie z tym chłoniakiem pożyć.

Dokładnie obejrzano nadżerkę w podn. i u szczytu tej nadzerki Promyś ma tętniącą żyłkę.To tętnienie jest wielkości łebka od szpilki ale ponieważ jest to niemała żyłka dlatego płynie z niej tak dużo krwi.
Pierwszy ,ten wielki krwotok Promysia był z krtani,wszystkie następne już z tej nadżerki.
Pan dr. mówi że zazwyczaj przy chloniaku pękają drobniutkie zyłki i kot nawet tych mini krwotoków nie czuje i nie zauważa.
Pech Promysia i to co wciąż myli wetów polega na nietypowości tego krwawienia-że jest ono z dużej żylki i co długi czas.
Jeśli to chłoniak to naszą nadzieją jest że nie jest jeszcze "za bardzo rozsiany",czyli że tych narośli w Promysiu nie jest jeszcze wiele.

Dopóki chłoniak nie zostanie potwierdzony nie możemy rozpoczać leczenia.
Musimy czekać.

Promyś został określony jako cyborg-żaden normalny kot nie przeżyl by tak wiele w tak świetnej kondycji.
To że Promyś już podczas krwotoku ma skrzepy świedczy o jego świetnej krzepliwosci.

Na razie nie ma wskazań do transfuzji zwłaszcza że kolejna transfuzja byłaby zbyt obciążająca dla Promysia-u kota to jest podobno bardzo niebezpieczna "zabawa".

Zostawiłam Promysia w szpitalu na pewno do jutra a najdalej do niedzieli-zależnie od tego jak będzie wracał do sił po podwójnej narkozie.

Kochany kotek jest baaaardzo dzielny.

Na razie całkowity koszt badań i kroplówek w Sforze i na SGGW,bez ceny doby szpitalnej wyniosł 688zł.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt gru 10, 2010 20:17 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Dacie radę, zobaczysz :ok:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt gru 10, 2010 20:19 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Promysiu kochany, zostaniesz maskotką miau!
bardzo się cieszę, że jest nadzieja :)
ale nadal trzymam mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
smarti, jesteś niezwykłą osobą, naprawdę! aż mam ochotę Cię mocno uściskać! Obrazek

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 10, 2010 20:22 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

A ja cichutko sobie poczekam, aż będzie jeszcze lepiej, a potem bezczelnie wproszę się do smarti i wyściskam przede wszystkim koczura :mrgreen: :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt gru 10, 2010 20:32 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

:D :piwa:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt gru 10, 2010 21:38 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

no w sumie wesołe to wcale nie jest..
chłoniak to chyba rodzaj nowotworu tyle tylko że Promyś pod warunkiem ciągłego leczenia mógłby z nim żyć jakiś czas..-nie wiem jaki czas.
ale to przecież młody kot-on nie zasługuje na taką okropną chorobę!!
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt gru 10, 2010 21:45 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Smarti :1luvu: :1luvu: :1luvu: Promysiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 10, 2010 21:50 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Wg poniższej charakterystyki, to jednak nie wygląda na chłoniaka
http://mrumru.eu/viewtopic.php?t=948
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 10, 2010 22:15 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Promyniu, :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt gru 10, 2010 22:24 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

mziel52 pisze:Wg poniższej charakterystyki, i to jednak nie wygląda na chłoniaka
http://mrumru.eu/viewtopic.php?t=948


no ale Promysia badał właśnie dr. Sapiezyński(podobno już prof) i to on obstawia chłoniaka.

to właśnie to nazwisko którego nie mogłam sobie przypomnieć.

a właśnie na tym polega największy problem że Promys od początku jest bardzo nietypowym "przypadkiem"..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt gru 10, 2010 22:30 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

smarti pisze:no w sumie wesołe to wcale nie jest..
chłoniak to chyba rodzaj nowotworu tyle tylko że Promyś pod warunkiem ciągłego leczenia mógłby z nim żyć jakiś czas..-nie wiem jaki czas.
ale to przecież młody kot-on nie zasługuje na taką okropną chorobę!!


Nam, powiedziano, że w zależności od rodzaju leczenia - do 4 miesięcy bez leczenia, 6 przy sterydach i rok przy chemioterapii. Mam więc wielką nadzieję, że to jednak nie chłoniak, tylko coś innego. I za to mocno trzymamy kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 10, 2010 22:37 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

smarti pisze:no w sumie wesołe to wcale nie jest..
chłoniak to chyba rodzaj nowotworu tyle tylko że Promyś pod warunkiem ciągłego leczenia mógłby z nim żyć jakiś czas..-nie wiem jaki czas.
ale to przecież młody kot-on nie zasługuje na taką okropną chorobę!!

Przypominam jeszcze niedawno, bo tydzień temu mówiono, że przy następnym krwotoku trzeba będzie go uśpić, prawda? Przecież wczoraj bałyśmy się, że tak się skończy. A tu okazuje się, że nie jest tak źle. Że chłoniak daje się leczyć i że Promyk jeszcze ma trochę życia przed sobą. I z tego, bardzo się cieszę. Bo wczoraj już płakałam, że wieziesz go do uśpienia...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt gru 10, 2010 22:38 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

Nemi pisze:
smarti pisze:no w sumie wesołe to wcale nie jest..
chłoniak to chyba rodzaj nowotworu tyle tylko że Promyś pod warunkiem ciągłego leczenia mógłby z nim żyć jakiś czas..-nie wiem jaki czas.
ale to przecież młody kot-on nie zasługuje na taką okropną chorobę!!


Nam, powiedziano, że w zależności od rodzaju leczenia - do 4 miesięcy bez leczenia, 6 przy sterydach i rok przy chemioterapii. Mam więc wielką nadzieję, że to jednak nie chłoniak, tylko coś innego. I za to mocno trzymamy kciuki :ok:

O kurcze... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt gru 10, 2010 22:42 Re: Piękny czarny Promyk ... dalej walczymy- prosimy o kciuki

do czasu wyników nie będzie wiadomo nic więcej.
jutro zapytam co dr.mial na myśli mówiąc "jakiś czas"
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 119 gości