Cooper i Mali / aktual:31.12.13-POMOCY w odczytaniu morfolog

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 19, 2010 21:27 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

chłopakom przeszło dopiero we wtorek wieczorem/środę rano. ale już są w koninie. zafascynowani nowym dywanem i kanapą w moim ex pokoju :D ale chyba Coopi czuje się pewniejszy siebie w Poznaniu. Maliś natomiast w Koninie :)

a maluszka słodka, zobaczę ją może w niedzielę, jak nie to w nast. weekend. muszę zadzwonić do teściów czy już poszli do weta
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 19, 2010 23:07 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

no to jakby co, wiesz jak ich dzielić :wink:
czekamy na fotki maleństwa
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Nie lis 28, 2010 2:34 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

jutro beda fotki malenstwa :) z Heli został nazwany Felkiem bo wyszły jej/mu jajka :P
młode jest mega ruchliwe i na razie 2kuwetkowe ale i tak szybko zaczęło załatwiać się do kuwety

za to moi kochają włochaty zielony dywan (ala miękka trawa) i po nim się turlają, fikołkują, zapasy robią... istne szaleństwa ;)
Maliniak nazywany jest lornetką bo nad oczami jego rude kłaczki są jaśniejsze i wygląda jakby oczy miał wypukłe i wygląda jak lornetka pod pewnym kontem, jakby miał takie zapłakane oczka ;) hihi.. dziś obudził mnie makabryczny długi chyba minutowy miaaaaaaaaaaaaauk - Maliś pod drzwiami od mamy pokoju się darł ale tak jakby mu się krzywda działa, żeby mu otworzyła (drzwi były zamknięte bo Cooper łapkami opierał się o TV LCD i było ryzyko zrzucenia, a głupawkę miał straszną), stąd te pretensje Maliniaka, który jest pieszczoszkiem i lizusem maminym ;P Cooper za to jest taki szczęśliwy jak widzi mnie czy Krzysia w Koninie, że od razu dostaje głupawek, może jutro pstryknę im jakieś zdjęcia i wrzucę na dniach na forum - Maliniak jest WIELKI, większy od Coopiego mimo, że młodszy. Wysoki i przystojny ;) ah ah, ten mruczysław kochany...



a ze mną źle... ehhh :( mam PCOS wykryte i cukrzycę typu II (na szczęście to drugie uleczalne) i z K. przed 25rokiem życia musimy starać się o dziecko + dieta niskowęglowodanowa do końca życia, jak i branie leków eh :(
z bardziej pozytywnych rzeczy to - mam już plastik - prawo jazdy, zdałaaam. we wtorek kupuję samochód, mama zdecydowała się pożyczyć mi pieniążki z konta oszczędnościowego, żebym miała swoje własne 4kółka, potem co miesiąc będę jej spłacać bez odsetek, uff :)
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 29, 2010 12:44 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

zupełnie nie mam pojęcia co to jest PCOS :oops: ale bardzo współczuję, że dopadły Cię choróbska i konieczność brania leków przez resztę życia :(
nie trać nadziei bo medycyna ciągle się rozwija i być może, to co dzisiaj jest nieuleczlne niebawem będzie można szybko i skutecznie wyleczyć
a jeśli chodzi o konieczność starania się o dziecko, to nie masz co narzekać, bo przecież to sama frajda :wink: :lol:
gratuluję zdanego "prawka" i trzymam kciuki żeby udało Ci się kupić fajne autko :ok:
z niecierpliwością czekam na zdjęcia kociastych :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lis 29, 2010 22:52 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

gratuluje prawka i zakupu autka!

bardzo wspolczuje klopotow ze zdrowiem :( PCOS skonsultuj koniecznie jeszcze z jednym lekarzem przynajmniej, zwlaszcza zalecenie dotyczace dzieci, bo ponoc rozne sa szkoly i wcale nie zawsze jest tak, ze sie trzeba o dzidziusia szybko starac bo deadline jest i pozniej juz po ptokach...
ja mialam cudownego doktora w Warszawie, teraz szukam w Poznaniu - mam juz namiary, bede sie niedlugo umawiac, w razie czego sluze kontaktem jesli bedziesz potrzebowac konsultacji, to profesor i ordynator jednego z poznanskich oddzialow.

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Wto lis 30, 2010 13:46 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

ja jestem teraz w naprawde dobrej klinice prywatnej i ten lekarz który to wykrył to ginekolog-endokrynolog. PCOS jest bo wyniki hormonów to potwierdzają, a w sumie dziecko i tak chciałam mieć przed 30stką to nie ma różnicy.
Teraz muszę brać regularnie leki i ćwiczyć + dieta, żeby schudnąć bo to takie zamknięte koło - pcos rozwija się bardziej u osób z nadwagą ale też ją powoduje więc muszę zgubić. szukam własnie dietetyka w koninie lub poznaniu który się będzie znał na rzeczy.

polecam Ci klinikę NEREIDA ja chodzę do dr Krzysztofa, jest jeszcze jedna lekarka moja koleżanka do niej chodzi, ponoć też bardzo sympatyczna. Choć ja tam wolę chodzić do lekarza a nie lekarki jeśli chodzi o 'te' sprawy. Wizyta 120zł ale jak robią jakieś badania to więcej, tak to jest u prywaciarzy ale przynajmniej nowoczesny sprzęt i wiedzę mają duużą, współpracują z kliniką europejską zw. z leczeniem niepłodności i invitro, robią na miejscu badania laboratoryjne krwi etc.
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 03, 2010 20:07 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

no i teściów kotka okazała się kotem czyli z Helusi (heli) został ochrzczony Felusiem (Felkiem) :)
młody był u Maciaszka - dostał krople na oczko bo mu zaropiało, jutro jedzie na kontrole i odrobaczenie, potem najprawdopodobniej szczepienie I. Młody jest strasznie malutki jak na 3 i pół miesiąca wg. mnie ale mam nadzieję, że zacznie rosnąć, wg. wetki wygląda na najsłabszego z miotu, a jednak wylazł skądś i był na tyle odważny by zaczepić teścia, który na jego punkcie oszalał :)
Jutro jeśli pkp nie zaświruje to jadę do Konina, w niedzielę skoczę na Piłsudskiego zostawić jakieś jedzenie bezdomniakom i pogadam z teściami może uda się zostawić okno od piwnicy otwarte (choć w bloku obok ktoś widzę się angażuje w kocie sprawy bo tam jest otwarte! :) ).

Moi za to sobie skubią meliskę świeżą z doniczki którą mama kupiła 2dni temu i chodzą wychillowani hihi ;) Mali jest bezczelny bo Coopera wykorzystuje do wylizywania, a jak stary nie chce go lizać to Mali liźnie go po głowie 2-3razy i się podstawia, no i Cooper, że długów nie lubi to mu się odwdzięcza ;)

Kupiliśmy choinkę 50cm z Krzysiem do poznania z plastikowymi bombkami (wyglądają jak szklane!) i taką samą do Konina, bo o dużej nie ma co marzyć ze względu na tych wariatów ;)
Pod choinkę młodzi dostaną fontannę ;P tą taką speszyl dla kotów i psów hihi :) Plus smakołyków mnóstwo i posłanko bo uwalają się pod kaloryferem w moim ex pokoju a tam są kafelki to żeby im zimno w dupeczki nie było :)

Dzisiaj miałam robione badania na glukozę i insulinę - masakra... 2,5h prawie - najpierw na czczo poziom glukozy, potem wypić glukozę, po godzinie siedzenia znów pobieranie na poziom glukozy, a 2h od wypicia (1h od ostatniego pobierania) kolejne pobieranie na poziom glukozy i insuliny... żyły mnie tak bolą że szkoda gadać, zwłaszcza, że ciężko się we mnie wkłóć bo mam małe, słabe i niewidoczne żyły... o siniaku na pół ręki nie musze chyba wspominać :roll: :roll:
tak w ogóle to wypicie 75g czystej, lekko ciepłej glukozy to okropność! i kłucie 3x w to samo miejscie w celu pobrania krwi to złoo... wyniki we wtorek a w czwartek lekarz, przepisanie leków, ustalenie diety całożyciowej ;P i w ogóle więcej info.. i kolejne 500zł pójdzie się je*ać. Bo za same badania muszę tam zapłacić 230zł (wszystkie hormony płciowe + glukoza i insulina)a jeszcze wizyta ok. 120zł MINIMUM :/ ale przynajmniej wiem, że są dobrzy i wiem za co płacę...

W niedzielę za to idę oglądać 2 autka - Atrę I w sedanie i Daewoo Lanosa :) hatchback'a :) obym coś w końcu kupiła ;P bo poszukiwania mnie męczą a chęć jazdy rozrywa ;P
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 10:14 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

znalazłam na swoim kanale YT 3filmiki które nagrywałam jak Coopi był mały, boże jak on szybko urósł, aż się łezka w oku kręci..

to jeden z filmików: http://www.youtube.com/watch?v=yas5jC_PkV4 oglądajcie bez głosu bo ja tam gadam głupoty do niego swoim paskudnym głosem ;P

tak w ogóle to kupiłam samochód :) daewoo lanosa hatchback'a - srebrny metallic - w końcu nie będziemy wydawać kupy hajsu na transport kotów do weta, a właśnie jutro (sob.) jadę z Coopim na szczepienie, bo już rok mija od ostatniego..

moja choroba okazała się bardzo zaawansowana, gin-endo jak zobaczył wynik mojej insuliny (norma max. to 25) czyli 343.1 to się przeraził. Mam bardzo zaawansowaną insulinooporność i to od niej jestem chora na PCOs. Mam tyle leków że głowa mała. Zaczynam od 1 tabletki dziennie (jednego leku) a będę kończyć na 5dziennie (tego leku) + kwas foliowy jeśli chcę mieć dzieci za jakiś czas bo te leki wypłukują go z organizmu + jeszcze jakiś lek na zatrzymywanie wody w organizmie + magnez + 1x dziennie kompletny zestaw witamin w pigułce dla diabetyków + przez 5 dni duphaston na wywołanie miesiączki + CAŁE ŻYCIE odżywianie niskowęglowodanowe, wcinanie błonnika i codzienne aktywność fizyczna conajmniej 30min... jak to powiedział mój lekarz - w tym roku schudniemy 20kg i poprawimy pracę jajników i zmniejszymy zaawansowanie insulinooporności. wierzę mu i wierzę w siebie, że dam radę i się nie poddam, bo nie chce potem zachorować z własnej głupoty na cukrzycę i mieć szereg innych chorób na które mogę umrzeć :/
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 10, 2010 12:53 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

Przykro mi, że masz tyle problemów ze zdrowiem :(
Trzymam ogromnie mocno kciuki żebyś cały czas miała taką wiarę w siebie i żeby udało Ci się osiągnąć zamierzony cel :ok:
A poza tym, to gratuluję zakupu autka, niech się dobrze sprawuje :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 16, 2010 20:15 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

po 2 tygodniach przyjechałam do domu i SZOK!! MALINIAK JEST OGROMNYYYYYY!! a pupuś bez zmian ;P
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 20, 2010 22:28 Re: C&M | się porobiło! maleństwo na tymczasie...

http://www.facebook.com/diamantewear?re ... 0442206389 - tu info, a tu klik polub to: http://apps.facebook.com/pomoz_psiakom/ - polubcie na facebooku, za każde 1000osób Diamante płacą 50zł na schronisko dla zwierząt w Koninie (może naciągnęty będzie regulamin i będzie więcej - i tak podziw dla chłopaków, bo oni dopiero zaczynają szyć swoje ubrania, firma dopiero raczkuje i kokosów nie zarabiają, dorabiają do studiów, więc gratulacje, za inicjatywę!)


ps- jutro nowe fotki Coopidynka i Malinka :) aha i nie ma maleństwa na tymczasie a na stałe! Hela stała się....Felkiem bo wyrosły jajunia :)
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 08, 2011 22:34 Re: Cooper + Mali || Feluś u moich teściów :)

Maleństwo jest w końcu po 1szym szczepieniu - Feluś ma jeszcze troszkę świeżb w uszku, ale ma krople od weta i teściowie czyszczą uszka i zakraplają. 28 stycznia drugie szczepienie i miejmy nadzieję, że będzie już dobrze - mały szaleje, jak to na malucha przystało, ale jest taki słodki, że wszystko mu jest wybaczane, nawet wchodzenie na choinkę po sam czubek i wywalenie jej przed świętami ;)

Moi panowie za to na święta dostali kocią fontannę - Maliś się jej trochę boi, pije z niej na razie gdy jest wyłączona i wtedy też skubie z niej suchą karmę (pojemnik doczepiany) - pewnie dlatego, że pojemnik wielki a on taki nienażarty ;P
Cooper jak to Cooper - panicz jakich mało - przez większość czasu śpi, na przytulanie do mnie czy do mamy (jak mnie nie ma) zbiera mu się w nocy ok. 3:00 - 4:00 czyli wszystko w normie ;)
Za to Maliś mnie kocha, ale najbardziej kocha moją mamę, nie odstępuje jej na krok, miałczy za nią, śpi z nią, przytula się... w stosunku do mnie podobnie, ale nie na taką skalę ;) reszty ludzi się raczej boi o_O za to Cooper stał się bardzo odważny i dziś był xiądz z wizytą - kolędą i Pupa bardzo odważnie podszedł do niego, obwąchał, trochę okłaczył i dumnie od niego odszedł :D

Młodzi urządzają mega gonitwy mniej więcej od 7:00 do 11:00 wtedy bardzo lubią biegać po mojej głowie i w ogóle po mnie co nie za bardzo mnie cieszy, ale są tacy słodcy, że nie umiem się na nich gniewać.
Jeden drugiego przyzywa gruchaniem, myją się nawzajem, bawią w zapasy czy straszenie się (wyskakiwanie zza rogu + gonitwa)

a teraz kilka fotek. mam mnóstwo filmików i zdjęć na komórce, ale kabel mi się zepsuł :( Krzyś powiedział, że przełoży moją kartę pamięci do swojej mp3ki i powinno dać radę zgrać, więc może jutro? mam nadzieję :)

ps- co do mojego zdrowia - biorę garści tabletek dziennie, ale przynajmniej czuję się lepiej, chudnę, co bardzo mnie cieszy no i chyba miesiączka idzie bo mam straszne humory i plamienia (cieszę się jak głupia, bo już 8 miesięcy brak prawdziwej miesiączki)

ps2- wszystkim chciałabym życzyć szczęśliwego nowego roku :) spełnienia marzeń i pociechy z Waszych zwierzątek :)



edit: no i kapa, nie mam tu w koninie kabla usb ale fotki malisia na aparacie już są, cooperka też. to jutro po powrocie do poznania wrzucę. maliś pozował niczym model :D może jeszcze coś dopstrykam jutro :) bo teraz trochę śnięci są
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 08, 2011 23:38 Re: Cooper + Mali || Feluś u moich teściów :)

to fajnie tam u was jest :) u nas Malenstwo tez sie goni z Kaziem, ale on starszy (w sumie najstarszy z naszej trojki) jest i mala nie jest wybiegana ile by chciala... :)

jak lykasz garscie tabletek to sie wspomagaj esseliv /albo essentiale forte, prawie ten sam sklad a roznica w cenie, tylko nie pamietam na korzysc ktorego ;) /, chroni watrobe przy zazywanu duzej ilosci lekow...

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Nie sty 09, 2011 21:31 Re: Cooper + Mali || Feluś u moich teściów :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a to jest Feluś - to maleństwo co jest u Krzyśka rodziców:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 09, 2011 22:32 Re: Cooper + Mali || Feluś u moich teściów :)

slodziaki :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Gosia300 i 175 gości

cron