Kiedy Frubsza zwąchała, że dziś dają woła zamiast badziewnych puszek odstawiła powietrzny balet.
"Hero" i "Matrix" mogą się schować.
Dama w locie powiewajaca torebeczką wykracza poza wyobraźnię scenarzystów.
Sznycel został podzielony równo na trzy porcje.
Frubsz biegusiem wciągnął swoją i poszedł wypoczywać.
Rudalony po spożyciu długo siedziały ze wzrokiem wbitym w miski.
W nadziei, że im wół odrośnie.
To by było na tyle na temat intelektu rudych kotów













