4cm kota - Kreska za TM [']

Biedulek

I taki śliczny kocurek :1luvu:

Oby się udało z domkiem :ok:

Bidok

Trzymam kciuki za dom :ok:

Czy przecinek ma jakieś ogłoszenia poza miau? Zrobię mu wydarzenie na FB jeśli jeszcze nie ma.
Maluszek. A imię jak ulał, niestety...

Kciuki za kocinę! :ok:

Taka bieda

Oby domek znalazł się szybko :ok:

Ironia losu: lepsze schronisko staje się przekleństwem dla zwierząt. Aż tudno uwierzyć, że miało być lepiej, a wyszło jak zwykle :evil:

http://www.facebook.com/event.php?eid=160493013969131

Tutaj Przecinkowe wydarzenie, tylko poproszę jakiś kontakt do adopcji, żebym mogła dopisać.

Za Przecinka :ok:

Dziękuję Pętelko. :1luvu:

Dzięki dziewczyny że jesteście :1luvu:

Jak tak sobie przypomnę Przecinka jak go na żywo widziałam w schronie to ja myślę że on musi najpierw do DT trafić, albo do baaaaaardzo doświadczonego domku, bo jego naprawdę trzeba doprowadzić do stanu "używalności społecznej". Nie wiadomo co jest przyczyną jego chudości (biegunek nie widziałam w jego "wykonaniu") ale też nie widziałam żeby jadł - może to z depresji (Przecinek był od zawsze chudy ale nie AŻ TAK). To by trzeba było "naprawić" i do tego te ranki (tak jak pisałam podejrzewam grzybka bądź świerzba, dlatego że widziałam to na dwóch innych kotach też choć w mniejszym stopniu niż na Przecinku - pewnie to jego niedożywienie sprawia że to się bardziej rozprzestrzenia). Także to jest ta praca którą trzeba by przy Przecinku wykonać, to co widziałam z zewnątrz. Poza tym na moje oko średnio doświadczonego kociarza nic innego Przecinkowi nie dolega.

Smarti popytam dziewczyn, ja sama o nim nic więcej nie wiem poza tym co napisałam. :roll:

Gibutkowa, spróbuj pomacać Przecinkowi tarczycę.
I jakby co, pokaż wetowi.

Erin pisze:Gibutkowa, spróbuj pomacać Przecinkowi tarczycę.
I jakby co, pokaż wetowi.

Erin... jak by to tak delikatnie napisać... średnio można w warunkach schroniskowych cokolwiek zrobić :roll:

Pomacać można (napisze do dziewczyny które będą w schronie w następny weekend, bo ja wyjeżdżam i nie będę w schronie) ale czy będzie "czas" żeby się tym zająć... :roll:

Poza tym w izolatce i na kwarantannie brakuje już klatek na chore zwierzaki, idą tam tylko te po operacjach jest naprawdę nieciekawie ogólnie w schronisku ze względu na ta ilość zwierząt...

Gibutkowa pisze:Dziękuję Pętelko.
Dzięki dziewczyny że jesteście

Jak tak sobie przypomnę Przecinka jak go na żywo widziałam w schronie to ja myślę że on musi najpierw do DT trafić, albo do baaaaaardzo doświadczonego domku, bo jego naprawdę trzeba doprowadzić do stanu "używalności społecznej". Nie wiadomo co jest przyczyną jego chudości (biegunek nie widziałam w jego "wykonaniu") ale też nie widziałam żeby jadł - może to z depresji (Przecinek był od zawsze chudy ale nie AŻ TAK). To by trzeba było "naprawić" i do tego te ranki (tak jak pisałam podejrzewam grzybka bądź świerzba, dlatego że widziałam to na dwóch innych kotach też choć w mniejszym stopniu niż na Przecinku - pewnie to jego niedożywienie sprawia że to się bardziej rozprzestrzenia). Także to jest ta praca którą trzeba by przy Przecinku wykonać, to co widziałam z zewnątrz. Poza tym na moje oko średnio doświadczonego kociarza nic innego Przecinkowi nie dolega.

Nie ma za co to naprawdę niewiele. Mam nadzieję, że jakiś DT z tucznymi ambicjami wypatrzy chudzinę :mrgreen:

Zapraszajcie znajomych z FB na wydarzenie. Ach, tylko o ten kontakt w sprawie dt lub ds bym prosiła. Będę obserwować wątek i aktualizować wydarzenie.

Przecinku, będzie dobrze! Tylko zacznij jeść chłopaku! :wink:

Pętelka pisze:
Zapraszajcie znajomych z FB na wydarzenie. Ach, tylko o ten kontakt w sprawie dt lub ds bym prosiła. Będę obserwować wątek i aktualizować wydarzenie.

Podałam na PW :ok: