Jadzia i Ernest - już w DS!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2010 13:09 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Zofia&Sasza pisze:http://www.facebook.com/events/create.php?gid=129757177058013#!/event.php?eid=151687261533983&index=1
Brać, udostępniać, rozsyłać!!!

Dzięki :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 13:13 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Rozesłane i udostępnione :kotek:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 04, 2010 13:15 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

I wydarzenie komentujmy. Zawsze bardziej się ludziska interesują, jak widzą, że kotu ktoś kibicuje!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 13:16 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Trymam kciuki za Malutką.Ponad 3 lata temu byłam w podobnej sytuacji.Pojechałam do schroniśka wybrac kotke.Upatrzyłam sobie taką wychudzoną czarnule,z ooogrąnymi zielonymi oczkami na pół pyszczka.Wiek ok 4lat.Już miałam wychodzić i zauważyłam taką nie dużą marmurkę,wziełam na ręce....wtuliła się we mnie,nie mogłam ją od siebie oderwać.Pytam się o wiek-7-8lat.Wyszłam z dwoma....U mnie została marmurka-Marfa,która żyła u mnie 3lata,w lipcu odeszła.....Czarnule musiałam umiescic u znajomego.Mieszka tam do dziś i miewa się swietnie.Musiałam,ponieważ Marfa była zaborcza,gryzła czarnule....Teraz mam Emilkę...Bardzo podobną do Marfy,takiej szukałam w adopcjach od lipca....Dla czego piszę o tym....Bo bardzo wierze,że znajdzie się KTOS kto nie będzie mógł jej od siebie oderwć....i nawet nie zapyta się o jej wiek... :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Pon paź 04, 2010 13:17 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Co Wy z tym wiekiem! Młoda jest Jadzia! Na moje oko ma NAJWYŻEJ piątaka ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 13:18 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Zofia&Sasza pisze:http://www.facebook.com/events/create.php?gid=129757177058013#!/event.php?eid=151687261533983&index=1
Brać, udostępniać, rozsyłać!!!

Udostępniłam :ok:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon paź 04, 2010 13:20 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Zofia&Sasza pisze:Co Wy z tym wiekiem! Młoda jest Jadzia! Na moje oko ma NAJWYŻEJ piątaka ;)

Ona na żywo wygląda z pyszczka na swój wiek ale jest maleńka. Myślałam że moja Sibel jest malutka ale Jadzieńka jest jeszcze mniejsza. Jak półroczny podrostek.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 13:21 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

piękna jesteś malutka. Musi cię ktoś pokochać!!!!! :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 13:22 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

A no i Jadzia jest malutka do kotów sama nie jest agresywna ale jak ją zaczepi który to potrafi się bronić ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 13:25 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Do góry Jadziuniu!!! :ok: W ogóle nie rozumiem co znaczy, że 8 lat to staruszka. :x Jak biorę kota to nie patrzę na wiek. Mój najstarszy kot ma 13 lat i mimo mnóstwa ciężkich przypadłości dalej śmiga jak fryga i chyba przechodzi już 5 raz drugą młodość :mrgreen:

Ludzie powinni zrozumieć, że jak chcą kochającego i miłego kota to powinni brać starsze ukształtowane koty, które w dodatku potrafią okazać wdzięczność za przygarnięcie. Malutkie kocięta poruszają wszystkich, ale po kilku miesiącach są już duże i nie mają nic wspólnego z puszystą niebieskooką kuleczką... Dlatego też nie rzadko lądują znowu na ulicy, bo ktoś nie potrafił sobie kota wychować...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Pętelka

 
Posty: 322
Od: Pt lut 13, 2009 23:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 13:26 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Gibutkowa pisze:
mar9 pisze:jaka słodka dziewuszka, 8 lat to kot, który naprawdę potrafi docenić DOM i ręce, które głaszczą i dopieszczają kocie futerko i słowa, ciepłe słowa i uśmiech na widok kociego futerko błogo śpiącego w pozie bezpiecznego kota
czy jest tu czy gdzieś indziej ktoś, kto potrafi to docenić? kto sprawi, że w tych oczkach nie zgaśnie nadzieja...

Marysiu niestety nawet jak "wciskałam" ludziom Jadzię na ręce (tym co się nie odwrócili na pięcie od razu po słowach "8 lat") to mimo tego wtulania się i tak woleli inne koty (np. rude... :roll: ) albo maluchy. Ja nie rozumiem tego bo ani ja ani Ewelinka nie potrafiłyśmy odczepić od siebie Jadzi i się nie poryczeć... :( A ona stoi pod drzwiami cały czas, główka zadarta w góre i patrzy w okienko czy ktoś po nią przyjdzie :cry:

Mnie już od samego wyobrażenia sobie tej sytuacji chce się ryczeć :(
Mam nadzieję, że jednak znajdzie się ktoś kto już nie odczepi od siebie Jadzi...

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon paź 04, 2010 13:29 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Znajdzie znajdzie na pewno :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 04, 2010 13:34 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Pętelka pisze:Do góry Jadziuniu!!! :ok: W ogóle nie rozumiem co znaczy, że 8 lat to staruszka. :x Jak biorę kota to nie patrzę na wiek. Mój najstarszy kot ma 13 lat i mimo mnóstwa ciężkich przypadłości dalej śmiga jak fryga i chyba przechodzi już 5 raz drugą młodość :mrgreen:

Ludzie powinni zrozumieć, że jak chcą kochającego i miłego kota to powinni brać starsze ukształtowane koty, które w dodatku potrafią okazać wdzięczność za przygarnięcie. Malutkie kocięta poruszają wszystkich, ale po kilku miesiącach są już duże i nie mają nic wspólnego z puszystą niebieskooką kuleczką... Dlatego też nie rzadko lądują znowu na ulicy, bo ktoś nie potrafił sobie kota wychować...

A to też prawda, bo się ludziom wydaje że wychowanie kota to taka prosta sprawa a wcale tak nie jest :roll: Mnie samą nauczenie kotki nie włażenia do kwiatków kosztowało 2 nieprzespane noce spędzone w fotelu obok największej doniczki ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 13:39 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Gibutkowa pisze:
Pętelka pisze:Do góry Jadziuniu!!! :ok: W ogóle nie rozumiem co znaczy, że 8 lat to staruszka. :x Jak biorę kota to nie patrzę na wiek. Mój najstarszy kot ma 13 lat i mimo mnóstwa ciężkich przypadłości dalej śmiga jak fryga i chyba przechodzi już 5 raz drugą młodość :mrgreen:

Ludzie powinni zrozumieć, że jak chcą kochającego i miłego kota to powinni brać starsze ukształtowane koty, które w dodatku potrafią okazać wdzięczność za przygarnięcie. Malutkie kocięta poruszają wszystkich, ale po kilku miesiącach są już duże i nie mają nic wspólnego z puszystą niebieskooką kuleczką... Dlatego też nie rzadko lądują znowu na ulicy, bo ktoś nie potrafił sobie kota wychować...

A to też prawda, bo się ludziom wydaje że wychowanie kota to taka prosta sprawa a wcale tak nie jest :roll: Mnie samą nauczenie kotki nie włażenia do kwiatków kosztowało 2 nieprzespane noce spędzone w fotelu obok największej doniczki ;)

I tak nieźle. Ja już mam same kaktusy. Sul zlikwidowała resztę... :cry:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 13:47 Re: 8 letnia Jadzia - jak powiedzieć kotu że nikt go nie chce?..

Zrobiłam Jadzi banerek ... :oops:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/jadziaw][img]http://tnij.org/jadziab[/img][/url]


Mocne kciuki za domek, oby się jej poszczęściło ... :ok: :ok: :ok:

Napisałam w banerku o starości ... trochę wbrew sobie, bo 8-letni kot nie jest jeszcze stary ... ale po prostu wykorzystałam to co tak pięknie napisała Gibutkowa :oops:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 414 gości