
Moderator: Estraven
Rano puszeczki wyjeżdżaja.Jak posmakują to dokupimy za tydzień....Kropla w morzu potrzeb takie szkraby, cztery...to na pewno głodomorki sa.... 
Ciagle sie na mnie wdrapują gówniarze jedne.













u mnie zawsze w domu była mowa z ust Taty , nigdy żadnego zwierzęcia w domu, zaczęło się od psa mamy staruszka yorka chorego na epilepsję i teraz dwa koty Saszkę dzikuskę i Dziunię maluszka cudnego
więc wesoło mamy też 


Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Paula05, RobertsheaR, Szymkowa i 87 gości