» Wto wrz 28, 2010 19:25
Re: LOLA..nim będzie za późno...powolutku lepiej i lepiej:)
Mogę się tylko podpisać pod tym co napisały poprzedniczki, a przede wszystkim pisiokot.
Niebieskawck, życzę Ci, a raczej twoim zwierzętom, żebyś na swojej drodze spotykała takich lekarzy jak CC, bo jest ich naprawdę niewielu. Lekarzy, dla których najważniejsze są zwierzęta, również te niczyje, obojętne innym, najbardziej potrzebujące, nie kasa, wypasiony gabinet czy co tam jeszcze.
Zawsze jak tylko może służy radą, pomocą, wsparciem, choć często ma już dość, bo też chciała by odpocząć, mieć chwilę dla siebie, ale nie, siada, odpisuje, pomaga...
I to co napisałaś jest celne w minus 100%.