zolza pisze:magdaradek pisze:jak tam ślicznotek po nocy?
Radosny i rozmruczany. Bardzo by chciał wyjść z łazienki
Pięknie zjada każdą ilość jedzonka. Biegnie do każdego kto pojawi się na horyzoncie.
Zacznę mu dzisiaj robić okłady z rivanolem zgodnie z zaleceniem weta.
Kochający domku znajdź się!!!
zolza, wg mnie kotek teraz to do adopcji się jeszcze nie nadaje

Ludzie chcą zdrowe kotki a jego czeka jeszcze operacja. Nie każdy jest psychicznie przygotowany nad opiekę nad takim kotkiem i trzeba to zrozumieć.
Oczywiście szukać można ale nie wiem czy teraz jest dobry czas na ogłaszanie kotka. DS ( dom stały) musiałby być doświadczony, na tym etapie leczenia , inny odpada. Myślę, że teraz skupmy się na
SZUKANIU DOMU TYMCZASOWEGO 
czyli DT w którym kotek mógłby zdrowieć i czekać na zabieg. Koszty zabiegu są duże ale tym bym się nie martwiła bo napewno wiele osób z forum pomoże, wspólnymi siłami pewnie uda się uzbierać potrzebną kwotę

Możesz też przeznaczyć jakieś rzeczy ( gadżety, kosmetyki, biżuterię ) na tzw. bazarki, które na tym forum sie robi. Dzięki temu też można uzbierać jakieś pieniążki a każdy z nas przecież ma rzeczy niepotrzebne ( typu nietrafiony prezent), które z chęcią oddałby na szczytny cel
