Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 29, 2010 20:11 Re: Balbinka i Pikasia - lato, lato; foty str. 57

tajdzi, no masz refleks :smiech3:
Ta plamka to blizna z dzieciństwa. Na codzień, jak ktoś nie wie, że Pikasia ją ma, to zwyczajnie nie zauważa.
Oko wyglądało znacznie, znacznie gorzej. Ale było leczone, jeszcze w trakcie pobytu w szpitalu na Żytniej Pikasia była u Garncarza, potem w obu domach tymczasowych, a jeszcze później ja z nią pojechałam do doktora i podawałam jeszcze przez jakiś czas braunol. Aha, dr Garncarz sam był zdumiony efektami kuracji, zwłaszcza jak porównał sobie z zapiskami w karcie z pierwszej wizyty.

Właśnie, tak sobie tu wspominam, a tymczasem Pikasia skończyła 5 lat! Dokładna data urodzin nie jest nam znana, ale to jakiś maj/czerwiec musiał być. Jana mnie poprawi w razie czego :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 30, 2010 8:36 Re: Balbinka i Pikasia - lato, lato; foty str. 57

Cudowna kotka - i z charakteru, i z wyglądu. Dziękuję za zdjęcia i śledzę wątek za następnymi.
Pozdrawiam Cię (Was!),
Wu
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro cze 30, 2010 8:51 Re: Balbinka i Pikasia - lato, lato; foty str. 57

5 lat :lol:
no to jeszcze z 15-cie :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro cze 30, 2010 11:55 Re: Balbinka i Pikasia - lato, lato; foty str. 57

O matko, tyle lat? 8O :lol:

Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 09, 2010 21:25 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

No właśnie, tyle lat :wink:
Taka biedna żabka mała z Pikasi była.

Przyłapałam Pannę Pi we włóczniaku i próbowałam namówić na sesję.
Obrazek
Pikasiu, pokaż łapkę
Obrazek Obrazek Obrazek
Dyżurny Paszczak tygodnia
Obrazek

Oraz Balbinka szukająca cienia z dala od okien i balkonu
Obrazek

Balbinka dziś była na kontrolnym badaniu. Wyniki jutro dostanę, więc siedzę, jak na cenzurowanym :?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 09, 2010 21:57 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

Pikasiu :birthday: :torte: :)

Jeszcze wielu wielu lat Wam wspólnych życzę.
Masz taki cudowny dom Pikasiu, że nawet nie wiem czego ci zyczyć żeby było jeszcze lepiej :)

I Franio przesyła całuski swojej narzeczonej ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lip 09, 2010 22:13 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

Najlepsze życzenia i ode mnie i moich chłopaków na chwilowym wygnaniu :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lip 10, 2010 10:17 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

Śliczne zdjęcia ślicznych kotów.
Przepadam za tą plamką na pyszczku Pikasi - jest jak pieprzyk jakiejś piękności retro, hi, hi.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Sob lip 10, 2010 20:19 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

No i jak wyniki????
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lip 11, 2010 12:24 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

Wyniki niestety mogłyby być lepsze :?
Znowu lipemia, cholesterol za wysoki, AlAT w normie, ale jednak w górnej granicy. Będę jutro rozmawiać z panią doktor, pewnie trochę zmienimy dawkowanie leków.
Na pocieszenie - kreatynina 1,0 8O
To życiowy rekord Balbinki; widać lecznicza woda Jana w miskach robi swoje.
Kotom ta woda o dziwo smakuje, chyba chętniej piją.

Upał straszny, ale dziewczynkom się chyba coś poplątało.
Zamiast leżeć w przedpokoju na chłodnej posadzce, to się popakowały do włóczniaków na parapecie.
Który - przypomnę - jest od południa.
Od samego patrzenia się gorąco robi :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 11, 2010 12:29 Re: Balbinka i Pikasia - lato, foty str. 57, Pikasia ma 5 lat!

Sto lat dla Pikasi! :surprise: :torte: :partygirl:
Troszkę spóźnione, ale co tam, i tak szczere :)

Za Balbinkę kciuki :ok:

U mnie z upału zwariował jeden kot, i to taki, którego o to nie podejrzewałam :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30858
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lip 14, 2010 23:51 Re: Balbinka i Pikasia - lato, upał

Upał niestety daje się nam we znaki :evil:
Apetyty słabe, Balbinka to już jada symbolicznie :?
Tyle, że nieco rozumu nabrały i jednak szukają cienia, przestały latać na parapet.

Martwię się o Balbinoka, bo nawet dokarmianie convem kiepsko idzie.
Nienawidzę takiej pogody :(
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 15, 2010 9:07 Re: Balbinka i Pikasia - lato, upał

smilku, może warto pomyśleć o klimatyzatorze?
my póki co wiatrak kupiliśmy i koty leżą dokładnie przy wiatraku...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie sie 01, 2010 21:05 Re: Balbinka i Pikasia - lato, upał

Apetyt Balbinki nieco wrócił do tzw. normy.
Mam nadzieję, że tropików już nie będzie.
Wiatrak zorganizowałam (pożyczyłam pracowy, bo w sklepach zostały takie po kilkaset złotych) , no i jak go przywiozłam, to oczywiście pogoda się odmieniła :twisted:

Pikasiątko źle zniosło te koszmarne temperatury, strasznie jej się sierść sypała, a bidulka się myła, myła, myła, no i pasta odkłaczająca zwykła nie dała rady :roll: Na początku tygodnia nie bardzo chciała jeść. Zagadka szybko się wyjaśniła - znalazłam zrzucone już nie dredy, ale ogromne kłęby kłaków.
Na szczęście pomogło intensywne wyczesywanie dwa razy dziennie i mocniejsza pasta odkłaczająca.

Jako bonus dla ciotek zaglądaczek - weekendowa Balbinka:
Obrazek Obrazek

Pikasia się nie załapała, albowiem spała w ciemnym kącie, o.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 01, 2010 21:46 Re: Balbinka i Pikasia - lato, upał

Ciemnym kątom mówimy stanowcze nie :P


Ja trzymam zgrzebełko pod ręką i na okrągło wyczesuję koty, który mi się pod rękę nawinie. Tony kłaków z nich wyczesuję.
Tylko Świerczek i Gryzelda muszą sobie radzić same, bo zwiewają przede mną jak przed diabłem od czasu zastrzyków :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 284 gości