GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

hopsa Herbatniku do gory!

Herbatnik czeka na dom!

zaczynamy nowy tydzien z Herbatnikiem!

Jakiś dziwnie smutny miałam ten weekend. Może dlatego, że Herbatnik znów ma pełno strupów na skórze i jakąś taką "tępą" w dotyku sierść. Znów zaatakowały go pchły i inne tego typu cholerstwo. Weterynarz miała rację, on jest uczulony na posożyty. Na szczęście jestem umówiona z Kotiką na środę i będziemy aplikować stałym "podrurakom" środek antypchłowy. Oczko niby czyste, bez ropy, ale wciąż z niego coś wycieka. Takie niby przezroczyste, ale na waciku wydać brązowawe zabarwienie. Kupiłabym jakąś maść i krople, gdyby ktoś z obecnych miał doświadczenie w leczeniu podobnych kocich przypadłości. Zawiozłabym go do weta, ale to strasznie trudne. Herbatnik czuje się na tyle dobrze, żeby kategorycznie odmawiać wejścia do kontenerka. Jak to zrobię na siłę (co wymaga olbrzymiego szczęścia), to potem do mnie nie podejdzie i nie będę mu mogła aplikować leków.

Jak już posmuciłam, to teraz coś na weselszą nutę. Od momentu, kiedy weszłam tego ranka na forum, zrobiło mi się weselej i cieplej. Dziękuję Wam, kochane dziewczyny, bardzo :1luvu:

Za wsparcie, za pomysły, za pomoc. Herbatnik też mruczy z nadzieją.
Jak napisała Kotika, nie mam zupełnie doświadczenia, nawet nie udało mi się doczepiś banerka Herbatnika. :cry:

To moje pierwsze kroki forumowe, może z czasem coś więcej pojmę. W razie gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować, podaję numer telefonu: Ola 509-145-057. Serdecznie pozdrawiam. Ola

Herbatniku! na pierwsza strone marsz wypatrywac domku!

Fanszeta pyta:
Kupiłabym jakąś maść i krople, gdyby ktoś z obecnych miał doświadczenie w leczeniu podobnych kocich przypadłości.

kto może pomóc? Czy jakiś płyn do przemywania oczu np dla persów mógłby być?

jutro mam wolny dzień popracuję nad ogłoszeniami

ewung pisze:jutro mam wolny dzień popracuję nad ogłoszeniami

Super!

Fanszeta pisze:Jakiś dziwnie smutny miałam ten weekend. Może dlatego, że Herbatnik znów ma pełno strupów na skórze i jakąś taką "tępą" w dotyku sierść. Znów zaatakowały go pchły i inne tego typu cholerstwo. Weterynarz miała rację, on jest uczulony na posożyty. Na szczęście jestem umówiona z Kotiką na środę i będziemy aplikować stałym "podrurakom" środek antypchłowy. Oczko niby czyste, bez ropy, ale wciąż z niego coś wycieka. Takie niby przezroczyste, ale na waciku wydać brązowawe zabarwienie. Kupiłabym jakąś maść i krople, gdyby ktoś z obecnych miał doświadczenie w leczeniu podobnych kocich przypadłości. Zawiozłabym go do weta, ale to strasznie trudne. Herbatnik czuje się na tyle dobrze, żeby kategorycznie odmawiać wejścia do kontenerka. Jak to zrobię na siłę (co wymaga olbrzymiego szczęścia), to potem do mnie nie podejdzie i nie będę mu mogła aplikować leków.

W środę jak wszystko będzie dobrze odrobalamy wszystkie nasze kotki podręczne.

Jak jutro pójdę do wetki po środek na robale, zapytam o krople do oczu.
Mam nadzieję, że nie zapomne, bo skleroza swoje robi, niestety. :roll:

Witam i podrzucam wtorkowo.

Kolejny meldunek spod rury - dzisiaj rano śniadaniowała z Herbatnikiem tylko Koteczka-Gwiazdeczka. Reszta towarzystwa rozlazła się pewnie po parku,mam nadzieję, że nie w stronę torów. Najbardziej brakowało mi Ogonka, on tak ładnie prowadzi mnie do miejsca karmienia, z uniesionym ogonem, cały czas oglądając się za siebie, czy nadążam. Herbatnik gdzieś się wytarzał, miał mokre boki, a na karku piach. Ale przecież obetrzeć się dokumentnie o moje nogi kot musi, więc za chwilę wyglądał trochę lepiej, no a dla zachowania równowagi ja dużo gorzej :lol:

Oczka nadal łzawią, a pchły i inne takie gryzą. Niech drżą, bo ich chwile są policzone

Cieszę się bardzo, że ewung popracuje nad ogłoszeniami. Herbatnik dziękuje wszystkim bardzo, to wyjątkowo kumaty kotek i już wie, że ma grono oddanych przyjaciół. :kotek:

Zrobiłam projekt plakatu do wydrukowania. Popatrzcie i czekam na wszelkie sugestie co do tekstów bo przyznam że do tej pory robiłam ogłoszenia tylko kotom z domów tymczasowych.
Obrazek

Do allegro pozwolę sobie wykorzystać tekst kotiki o biednym Herbatniku. Jeśli macie sugestie jak ująć informację że Herbatnik potrzebuje domu choćby tymczasowego to piszcie.

http://allegro.pl/show_item.php?item=1072653602 allegro Herbatniczka

Według mnie pięknie

dziekujemy

GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Kto przegląda forum