Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 04, 2010 10:47 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

I my mocno trzymamy :ok: , a co do kupoli z krwią proszę przekazać, że mamy z Czitusią podobnie i zdecydowana poprawa jest, gdy zostaje tylko na jednym żarełku, ewentualnie dwóch w ciągu jednego dnia. Kupole piękne!
Wrócimy do tematu, gdy Kinga znajdzie się bezpiecznie w domku, czego życzymy szybciutko z całego serducha, a raczej pięciu!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19271
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 04, 2010 11:34 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

AYO pisze:Naczelny upierdliwiec kraju czuwa :mrgreen:

Czuwaj! Ja przesyłam pozytywną energię i zaciskam kciuki!

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 04, 2010 12:16 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

Ayo czuwaj i przekazuj od nas pozytywne myśli, energię.
I my tutaj wszyscy mocno trzymamy za Śliweczkę i Kingę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt cze 04, 2010 12:21 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

:evil: :cry: :evil: :cry:

Nie piszcie tu nic póki co - Kinga sama się odezwie....
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt cze 04, 2010 18:17 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

[quote="AYO"]:evil: :cry: :evil: :cry:
[quote]
:?: :?: :?: :?:
Kinia w domu czy w szpitalu? Potrzeba jej czegoś? Daj cynk na na PW

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 04, 2010 18:42 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

AYO pisze::evil: :cry: :evil: :cry:

Nie piszcie tu nic póki co - Kinga sama się odezwie....


to gdzie mamy kciuki trzymac 8O
No chyba , że Kinga sobie tego nie życzy....
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 04, 2010 23:35 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

chociaż po krótce napiszcie co się dzieje,bo dużo nas na wieści czeka i trzyma kciuki
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 23:37 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

Martwie sie :(
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob cze 05, 2010 9:57 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 Hino - krew w kale. Brak pomysłu...

To nie tak miało być... Wiara ze wreszcie będzie inaczej, nadzieja na nowe, maleńkie zycie, miłość do tej kruszyny tak wielka... Tyle radości, dumy... Maleństwo nie żyło juz kiedy cieszyliśmy się że już ma rączki i nóżki - nigdy ich nie miało. Ostatnie dwa tygodnie nosiłam martwą już kruszynę. Odeszło cichutko, bez znaku... Marzenie sprowadzone do garści skrzepów spuszczonych w kanał. To nie tak miało być.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob cze 05, 2010 10:00 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kinga , tak strasznie mi przykro :cry: :cry: :cry:
Przytulam Cię najmocniej , jak mogę.......
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob cze 05, 2010 10:01 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

To straszne :cry: :cry: :cry: Ogromnie mi przykro :placz:
Przytulam :cry:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob cze 05, 2010 10:08 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Och, Kinguś ... nawet nie wiem, co powiedzieć ...
Ale proszę, zostań z nami ... tylu masz tu przyjaciół, potrzebujesz ich teraz ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob cze 05, 2010 10:17 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

:cry:
to nie tak miało być :(

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 10:37 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

:cry: :cry: :cry:
Tak mi przykro :cry:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Sob cze 05, 2010 10:42 Re: Nasz Pięciokot. cz.15 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Alix, ja nie odchodzę z forum, ale - przepraszam - radosne gaworzenie na wątku jakoś mnie przerasta. Po prostu się sypię. NA razie gryplan jest taki że biorę Cubę i dziś po południu spieprzam do Zawoi. Muszę coś robić bo zwariuję.
Jeszcze jedno. Bardzo dziękuję za Waszą obecność, za kciuki, za wsparcie. Teraz po prostu odczuwam potrzebę zaszycia się w mysią dziurę, "przetrawienia" tego co się stało. Odległość jaka dzieli nas z Rajmundem nie ułatwia - jest mi po prostu cholernie trudno. Jest mi źle, pusto, bez sensu.
Na razie pozdrawiam.
Wrócę.
Ostatnio edytowano Sob cze 05, 2010 11:49 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, pibon, Silverblue i 57 gości